Indyk z pieczonymi batatami i brukselką :) Zdrowe chipsy z batata w towarzystwie indyka i brukselki!

Autorka: 3/01/2017

Witajcie!
Wiosnę czuć w powietrzu :) A pisałam do Was jak jeszcze sroga zima była.. :O Jakże ten czas leci!
Ale pochwalę się Wam, że właśnie jestem po sesji, przedostatnia zaliczona (o dziwo w 1szym terminie!) i teraz do czerwca trzeba zdążyć z pisaniem pracy :(
Także miałam mieć luźniej, miałam nadrobić zaległości, ale jak to zwykle bywa kilka dni wolnego a ja nie wiem gdzie mój czas!
Aż straszne jak to szybko wszystko biegnie :(

Ale cieszy mnie bardzo myśl o nadchodzącej wiośnie <3 znowu będzie można ulec transformacji z bałwanów do szybkiego ubrania butów i migusiem na zewnątrz! A nie: kurtka, czapka, szalik... a no i rękawiczki! Albo trzy pary skarpetek :D
To nie tak, że zimy nie lubię- oczywiście, że kocham, ale lato jest ciepłe <3
I to chyba najbardziej mnie przekonuje ;)
Poza tym zimą często ludzie smutni są, czego nie rozumiem, ale niestety i tak bywa.

A wiecie, że wczoraj były ostatki? Ja niestety nie ogarnęłam tego, ale bywa i tak :D Zresztą słaba ze mnie imprezowiczka.. chyba za stara już jestem ;)
Ale zbliża się Post i wiosna..
Co wy na to, żeby w tym okresie zadbać o siebie? Jeść dobrze i zdrowo, sprawiać sobie przyjemności w postaci pysznego jedzenia, dobrego treningu i wyśmienitej regeneracji?
Czas zadbać o siebie, aby przesilenie wiosenne nie dało nam w kość!
Bo jak to tak wkroczyć zmęczonym w cudowny okres rozkwitania całej przyrody, natury? My też wtedy musimy rozkwitnąć! :)

Dlatego dzisiaj chce podrzucić Wam pomysł na lekki, pożywny i bogaty w witaminy obiad :)
A już niedługo inny post, tematycznie dotyczący dietetyki :)
Co Wy na to, piszecie się? :)

A teraz przechodząc do tematu postu..
Otóż sprzedaje Wam przepis na soczysty sznycel z indyka w towarzystwie chrupkich chipsów z batata i... tak, tak! zielonych, znienawidzonych przez nas kulek zwanych BRUKSELKĄ!
Oh, boziu.. ależ ja mam z nią wstrętne wspomnienia.. duże, rozgotowane kulki w mojej ulubionej zupie warzywnej.. bleee!
I zawsze tak straszyły z półki, kiedy dzielnie nabierałam pieczarek do siatki.. a one patrzyły tym swoim zielonym wzrokiem! :O
Ale wszystko zmieniło się za sprawą.. jednego przepisu i jednego systemu ich przygotowywania :)
Żadna ugotowana, żadna pieczona w piekarniku! Nic z tych rzeczy!

Wystarczy odrobina masła klarowanego, przepołowiona, albo listkowana brukselka, cebulka lub pieczarka i voila! Najlepsze połączenie, które zasmakuje każdemu, podkreślam, KAŻDEMU kto jej nie lubi, nie może patrzeć i w ogólnie- Karolina bądź już cicho :D
Potwierdzone na milionach osób :D

Także zabierajcie się za tworzenie pysznego obiadu, bo wiosna jest coraz bliżej, a ochota na dobre jedzono jest zawsze :)

Kto się odważy? Chwalcie się! :)

Indyk z brukselką i pieczonymi batatami

Składniki:
-1 sznycel z indyka (ok 80-90g)
-batat
-1-2 garści brukselki (świeżej lub mrożonej)
-1 średnia cebula
-6g masła klarowanego
-6g oliwy z oliwek
Przyprawy:
-sznycel: pieprz, papryka czerwona, zioła małgorzatki, naturalna "wegeta", majeranek
-batat: czosnek, pieprz, przyprawa do ziemniaków, naturalna "wegeta"
-brukselka: majeranek, pieprz, naturalna "wegeta"

Wykonanie:
Bataty obrać, pokroić jak chipsy. W misce posypać je przyprawami, wyłożyć na blaszkę i polać oliwą. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 25 minut.
Indyka natrzeć przyprawami, umieścić w piekarniku obok batatów. Piec ok 15 minut.
Brukselkę pokroić na pół (jeżeli mrożona), lub polistkować (jeżeli świeża).
Cebulę obrać, drobno posiekać.
Rozgrzać na patelni masło klarowane i wrzucić brukselkę wraz z cebulą, dusić na małym ogniu z przyprawami.
Wszystko podać jednocześnie.






Smacznego!

Podobne posty

19 komentarze

  1. jaka pychotka:)
    Na wiosnę też planuję parę zmian, nie czekam do wiosny, zaczynam od dziś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, ja właśnie należę do tych, co od dziecka brukselki nie lubili, więc bardzo mnie ciekawi, czy rzeczywiście by mi ona w takiej formie zasmakowała :)) Wyzwanie przyjęte! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo smacznie się to jedzonko prezentuje :) Bataty i indyka chętnie podkradnę, ale za brukselkę jednak podziękuję ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. ahh ja też mam zawsze wielkie plany kiedy tylko na horyzoncie pojawia się kilka wolnych dni- ale one mają to do siebie że uciekają z prędkością swiatła xD dlatego rozumiem cię doskonale.
    I też już nie mogę doczekać się zrzucenia kurtek choć forma jeszcze nie taka jaką chciałabym mieć xD Ale nadchodzące ciepełko motywuje! Dlatego czekam na dietetyczne notki!
    A ja uwielbiam brukselkę! Gotuję ją na parze i tylko lekko solę i wcinam! ale najbardziej lubię właśnie taką lekko rozgotowaną w zupie:) za to do pieczonych batatów w życiu się nie przkonam! o niebo lepsze są dla mnie takie uparowane:):)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluje zdania sesji. Takim obiadem wcale bym nie pogardziła, a brukselkę uwielbiam w każdej postaci

    OdpowiedzUsuń
  6. bataty i brukselka i do tego indyk... raj <3

    OdpowiedzUsuń
  7. mam totalną awersję do brukselki, ale lubię indyka i wprost uwielbiam bataty :D ja bym użyła cukinii lub bakłażana. świetny przepis, a ja taka głodna tu siedzę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja nie mam żadnych wstrętnych wspomnien z brukselką ;) moje dziewczyny jednak nie przepadają, także chyba coś w tym jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. To co ugotowałaś to moje smaki. Tak więc obiad jakby dla mnie. Pysznie, zdrowo i kolorowo. Wspaniale. Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. powoli przekonuję się do brukselki :) obiad wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam brukselkę i uwielbiam pieczone bataty :) I jaki ładny masz talerz :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam takie same wspomnienia z brukselką - zupa jarzynowa i rozgotowana :)
    Ale, ale w takiej postaci wygląda bardzo apetycznie, odmienia wszelkie złe brukselkowe wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z takim towarzystwem chętnie spędziłabym czas. Pysznie i zdrowo:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pycha obiad! Powoli przekonuje się do brukselki więc to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pyszny obiad,bataty uwielbiam, ostatnio zajadam się nimi co chwilę D

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda tak apetycznie, że aż ślinka cieknie.

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!