Mini serniczek na kakaowym spodzie. Białkowy serniczek na kakaowo-jaglanym spodzie.

Autorka: 5/03/2016

Ważne informacje pod postem!

Witam, witam! Jakże Wasze samopoczucia i zdrowie? ;)
Dzisiaj już 3 maja, także od jutra wraca się do typowych standardów życia codziennego :) Choć z tego, co słyszałam to wielu właśnie miało obowiązek bycia w pracy 2giego, co chyba jest jedną z gorszych rzeczy, bo kurka- takie rozwalone w środku?
Nie powiem, ja zarówno 1szego, 2giego i 3ciego jestem tą jedną z niewielu osób, która korzysta z tego, że inni pracują i nawiedzam regularnie siłownie.. :O
A nawiedzam, bo tak jak sądziłam, majówka spędzona w domku, wyjazd do Pragi się nie udał.. Nie powiem, troszku żałuję, bo o tym mieście marzę już jakieś 2-3 lata, choć sama nie wiem dlaczego, haha :D Ale jakoś tak strasznie chciałabym go zwiedzić, podobne odczucia mam do Wiednia, Maroko.. Nie wiem skąd takie pragnienia, haha, ale są :D
Może kiedyś uda się je spełnić, kto wie ;) Grunt to nigdy się nie poddawać :)

Choć i tak jestem pozytywnie zaskoczona pogodą majową w tym roku- zazwyczaj kończyło się to deszczem i 7 stopniami, w tym roku o dziwo dwa dni chłodne, ale słoneczne ;)
Też Wam się udało? :)

Okazało się, że zapasy moich przepisów kończą się w aparacie i folderze laptopa, co nie wróży nić dobrego.. Czyżbym, aż tak zapuściła się w gotowaniu?! Teraz, te 3 dni wykorzystałam do pieczenia, jednak, pech chciał, że wybrałam te znane, lubiane i na blogu już opisane..!
Ciapajka życiowa ze mnie, ale może dzisiaj coś ukitram jeszcze dobrego :)
No, ale szykują się również posty z innych rubryk tego bloga, także na wszystko nadejdzie czas :)

Ostatnimi czasy powróciłam mi faza słodkich, pożywnych śniadań.. Na prawdę- mogłabym je jeść codziennie, choć unikam tej sytuacji, bo to, aż dziwne.. :D Ale przyznam się szczerze, że potem mam mniejszą ochotę na słodkie w ciągu dnia, więc no.. Coś za coś :)
No, ale owsianki, puddingi, pieczone kasze goszczą u mnie jak nigdy :)
I takim oto przepisem chce poczęstować Was dzisiaj :)
Możecie spożyć go na śniadanie, ale drugie śniadanie.. może zastąpić Wam deser po obiedzie, a do popołudniowej kawy ;)
Szczerze się przyznam, że przepis powstał pod wpływem działania, czyli dodawałam, mieszałam i zastanawiałam się, czy wyjdzie.. :D
Ci którzy mają mnie na snapie- mogą potwierdzić.. :D
Najgorszą zagwózdką było- czy kiwi nadaje się do pieczenia?!
A więc potwierdzam- nadaje idealnie <3 Polecam wypróbować.. ;)
A czymże jest całość?
Mini serniczkiem na kakaowo-jagalnym spodzie, który idealnie oddaje babciny serniczek z lat młodości, tutaj w wersji jednak samolubnej i troszku fit :)
Zamiast kruchego- chrupki jaglany spód :)
Zamiast tony cukru i masła w serze, mamy białko, lub jeżeli nie używa się syrop daktylowy.
Całość uwieczniona kiwi, równie słodkim.. :)

To, co.. skusicie się na mini serniczka? :)

Mini serniczek na kakaowo-jaglanym spodzie

Składniki:
Na ser:
*115g twarogu półtłustego, lub chudego
-1 jajko
-15g odżywki białkowej, lub można 10g syropu daktylowego,klonowego itp
Na spód:
-30g płatków jaglanych
-3g kakao do wypieków
-opcjonalnie coś do dosłodzenia, u mnie bez 
Dodatkowo:
*ulubiony owoc, u mnie kiwi, mogą być truskawki, borówki, gruszki, brzoskwinie itp

Wykonanie:
Kaszę jaglaną ugotować al dente, dodać do ciepłej kakao i odstawić na bok.
Jajko zmiksować z syropem jeżeli używamy, jeżeli nie to samo, ok 3 minut.
Następnie dodać pokruszony twaróg, odżywkę (jeżeli używamy) i całość zmiksować jedynie do połączenia składników, aby nie napowietrzyć zbytnio masy.
Kokilkę wysmarować lekko olejem, masłem, lub wyłożyć papierem do pieczenia.
Następnie wyłożyć dokładnie dno masą jaglano-kakową. Na to ułożyć pokrojonego w plasterki owoca (jeżeli to banan, kiwi, gruszka), lub w całości (jeżeli borówki, itp).
Na wierzch wyłożyć masę serową.
Całość zapiekać ok 15-20 minut w 180 stopniach, studzić w lekko uchylonym piekarniku.
Spożywać ciepłe, lub wystudzone.







Smacznego!

P.S. W najbliższym czasie Kuchnia Smakoszy zmieni nazwę na Sportowi Smakosze, a dlatego że te zmiany, do których doszło lekko nie pasują do nazwy.. :) I teraz trzeba połączyć obie strony i do głowy wpadł mi taki oto pomysł.. :)
Także bądźcie czujni, nowa nazwa to tylko stara ja z dodatkiem! :) 

Podobne posty

40 komentarze

  1. ja co prawda 2 byłam w pracy, ale za to w środę do pracy,a potem dwa dni wolne, więc 4 dniowy,spóźniony weekend będzie:)
    A takie serniczki są bajeczne:)
    P.S. Praga to też moje wielkie marzenie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie to by było za dużo białka, ale tego, że smakował pysznie, jestem pewna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie tak samo ale wyglad mówi sam za siebie - musi być pyszny :)

      Usuń
  3. zaskoczyłaś mnie zapiekanym kiwi, chyba muszę sama tego spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. M.in. *1-szego
    Pogoda? Raz słońce, raz deszcz. Beznadziejna.
    Serniczek bym zjadła.

    OdpowiedzUsuń
  5. O mniam, ale fajny pomysł!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny śniadaniowy serniczek :)
    Ps. też planuję wyjazd do Pragi jakieś 2 lata i ciągle mi tam nie po drodze :P

    OdpowiedzUsuń
  7. smakowity i zdrowy serniczek, pycha!

    OdpowiedzUsuń
  8. Majówka rzeczywiście udana. Zapowiadali fatalną pogodę, a nie było tak źle. :) Fajny ten serniczek, masz świetne pomysły.
    Czekam na zmianę nazwy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. A mnie pogoda denerwuje i to ma być maj? Znów pada i chłodno..Serniczek wygląda pycha

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładna pogoda + pyszny serniczek = udana majówka

    OdpowiedzUsuń
  11. Na bank się uda zwiedzić to co chcesz!!! ja byłam w takich miejscach, ze nawet nie marzyłam, a Ty wiesz gdzie chcesz jechać, co zobaczyć więc .... będziesz! :) Do tego jaki pyszny sernik! Pozdrawiam ja i mój pusty żołądek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. fajny pomysł :)
    ja mam nadzieje, ze w końcu zrobi sie na tyle ciepło, że będę mogła wypić kawkę na polku :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję, zdrowie i samopoczucie OK i mam nadzieję, że odwiedzisz miejsca o których marzysz! :) Serniczek wspaniały na słodkie śniadanko - eksperyment z kiwi super! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Praga jest piękna, więc wcale się nie dziwię, że marzy Ci się podróż w to właśnie miejsce :).
    Serniczek wygląda pysznie :), a że jestem dużą fanką serników, to zjadam oczami :)!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja się w majówkę najadłam serników, bo najpierw Teściowa upiekła, a potem i moja mama. Oczywiście były to takie tradycyjne i niezdrowe (ale pyszne). Twoja wersja z pewnością byłaby lepsza dla mojej talii :)

    OdpowiedzUsuń
  16. serniczek bym zjadla ;) nazwy nie musisz zmieniac :) i tak Cie znajde :p

    OdpowiedzUsuń
  17. Czekam na ten dodatek do Ciebie w postaci nowej nazwy :D
    U mnie pogoda była na początku średnia, padało, ale później przyszło ciepełko ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja nie mogłam się doczekać wreszcie wiosny. I tak jak kwiecień był prawie cały deszczowy, tak maj pozytywnie zaskoczył. Przynajmniej na razie :) serniczek pięknie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  19. czekam na nową odsłonę! super!

    OdpowiedzUsuń
  20. Przeczytałam że spód jest jagodowy :D A nie jaglany :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Smaczny początek dnia! :) Ps. O Pradze też marzę :D

    OdpowiedzUsuń
  22. nie dość, że pyszne to jeszcze zdrowe, super :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wgryzłam się i jest pysznie!!!.

    OdpowiedzUsuń
  24. wygląda genialnie, zjadłybyśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pewnie żebym się skusiła na taki serniczek! :) Pyszności

    OdpowiedzUsuń
  26. ooo NIE!!! koniecznie musze wyprobowac ten przepis!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepyszny serniczek :D Czekamy na zmiany :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Super zdjęcia :) MMmmm wygląda pysznie:*
    Karolina jest najlepszą kucharką i TRENERKĄ o WIELKIM SERDUSZKU!!!! <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  29. Wygląda pysznie! Takie eksperymentalne przepisy zwykle wychodzą najlepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. fajny deser, bardzo mi się podoba, wygląda smakowicie, jak wszystko, co przygotujesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Szacun! Genialnie wyszedł! <3

    OdpowiedzUsuń
  32. zdrowo i smacznie. da się? da :) czekam na kolejne przepisy ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. pyszny przepis :) będę się starać w weekend żeby wyszło mi tak genialnie jak Tobie :)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!