­

Kulki mocy. Zdrowe ciasteczka bez pieczenia z płatków owsianych z masłe orzechowym i nasionami chia.

Autorka: 5/31/2016

Dzieeeń dobbry! :) Wtorek już dzisiaj mamy, każdy wrócił do rzeczywistości po długim weekendzie? :)
Powiem Wam, że nawet ciężko mi to nie przyszło, pewnie dlatego, że obudził mnie wczorajszy egzamin o 8 rano.. i tak już jeden mam za sobą! :) Na szczęście udało się zdać, jedno z głowy mniej :)
A dzisiaj będę gotować z dzieciaczkami w ramach koła naukowego, także przewiduje dużo pracy i pękającą głowę od tego hałasu.. Ale szczerze mówiąc? Nawet mi się to podoba, no zobaczymy jak to dzisiaj będzie.. :)

No a u Was? :) Grille zaliczone? Może jakieś dłuższe wypady? :)
Swoją drogą, planowaliśmy jechać w tym roku nad polskie morze i słyszałam, że.. wszystko zajęte! :O Ciekawe czy to prawda?
Mówiąc wszystko, oczywiście nie mam na myśli 5 gwiazdkowych hoteli, a jedynie jakieś pokoje, noclegi etc ;)
Kuuurka.. tak bardzo powinnam się już brać za swoją pracę magisterską i ani trochę mi to nie idzie :( Wiem, wiem- niby jeszcze dużo czasu, ale tak samo pewnie będę myśleć w październiku,a  potem się okaże, że jednak już.. trochę za późno.. :D
Także muszę się jakoś zmusić do działania, tylko jeszcze nie wiem jak.. :O

Powiem Wam, że dzisiejszy wpis mimo swej nazwy również nie działa cudów w tej dziedzinie. Mocy one i dodają, ale na treningu, na wypad rowerowy, czy na imprezie ze znajomymi.. ale do pisania pracy? do nauki i wkuwania kolejnych stron notatek?
Ani trochę!
Te kulki mocy być może jakieś oszukane są, albo nie działają w tej dziedzinie, jednak no.. potwierdzone: wszelkie obowiązki z kulkami mocy odpadają..
Ale tak jak piszę: macie brak mocy? nie chce się Wam ruszać, czujecie spadek energii?
One idealnie się nadadzą <3
pełne wartościowych kalorii, tłuszczy i oczywiście białka :) Poprzez dodatek ziaren, cukier dzięki nim będzie wolno, ale ciągle wzrastał, a nie dostaniecie wielkiego BUM jak po kupnym batonie :)
Mamy nasiona chia, masełko orzechowe, bogaty w mikro i makroskładniki słonecznik..
Bazują oczywiście na płatkach owsianych, ale nawet mój Mistrz, który jak widzisz płatki odwraca głowę, tutaj skusił się na kuleczkę i to nie jedną ;)
Dla osłody dodałam im banana- powiem Wam..
No dla mnie bomowe i polecam każdemu! :)
Idealnie sprawdzi się jako posiłek okołotreningowy, czy właśnie na jakimś pikniku, albo wypadzie rowerowym, czy pieszym :)

To, co.. robimy i szykujemy? :)


Kulki mocy

Składniki:
-250-300g płatków owsianych (nie błyskawicznych)
-7-8 łyżek masła orzechowego (może być crunchy)
-2 banany
-4 łyżki nasion chia
-4 łyżki ziaren słonecznika
-3 łyżki ziaren dyni
-7 łyżek wiórek kokosowych
-2 łyżki masła (opcjonalnie)
Dodatkowo można (ale nie trzeba), dołożyć:
-posiekane orzechy
-żurawinę, rodzynki
-płatki jaglane, orkiszowe itp
-słodzidło, ale też z tych zdrowszych: ksylitol, miód, syrop klonowy

Wykonanie:
Do dużej miski wsypać: płatki owsiane, kokos, nasiona chia, słonecznik, dynię.
W średniej misce zblenderować banany (ale dosłownie, rozgniecenie widelcem tego nie da), aż powstanie taka puszysta masa. Przelać do suchych składników.
3/4 masła orzechowego rozpuścić w mikrofali, dodać z postałym masłem do całości.
Można również dodać zwyczajne masło, ja akurat nie dodawałam, ale będą bardziej wilgotne.
Całość mieszamy, aż do uzyskania lepiącej, aczkolwiek nie lejącej się masy.
Gdyby masa okazywała się zbyt lejąca należy dodać trochę wiórków kokosowych, płatków owsianych.
Z gotowej masy turlać kulki o wybranym rozmiarze.
Całość przechowywać w lodówce.








Smacznego!

Podobne posty

    35 komentarze

    1. kojarzą mi się z Lewandowskim, ponoć dają mu takie kulki supermoce:)

      OdpowiedzUsuń
    2. wyglądają pysznie i zdrowo - super. zjadłabym kilka takich kuleczek. pozdrawiam ciepło!

      OdpowiedzUsuń
    3. Bardzo mi się te kulki podobają no i pyszniutko wyglądają:)

      OdpowiedzUsuń
    4. My o dziwo w tym roku grilla mamy jeszcze przed sobą ;)
      co do polskiego morza - tak pozajmowane, w wielu miejscach, jak się dowiedziałam, przez obcokrajowców ;)ciężko wyhaczyć coś fajnego zwłaszcza w lipcu

      OdpowiedzUsuń
    5. Takie bez pieczenia to pewnie moje dziecko zrobi:-) Musze jej podesłać:-) Pozdrawiam serdecznie i życzę mobilizacji do pisania pracy!

      OdpowiedzUsuń
    6. A ja złożyłam już wszystkie dokumenty na obronę i na szczęście niedługo już koniec :D ah, co za ulga :)

      OdpowiedzUsuń
    7. Gratuluję zdanego egzaminu! :) Kulki super - prawdziwa moc odżywcza! :)

      OdpowiedzUsuń
    8. Fajne kulki :) chwyciłabym kilka !

      OdpowiedzUsuń
    9. Mniam, kuleczki bardzo apetyczne! Same pycha składniki :)
      Ja niestety nigdzie nie wyjeżdżałam, bardzo zazdroszczę tym, który gdzieś byli, bo mieli pogodę jak w środku lata :)

      OdpowiedzUsuń
    10. Kulki mocy to jedne z moich ukochanych domowych łakoci! :)

      OdpowiedzUsuń
    11. świetne kulki, chrupałabym! no i bez pieczenia, dobrze, bo ja znowu wylądowałam bez piekarnika :o
      gratulacje, powodzenia na kolejnych egzaminach!

      OdpowiedzUsuń
    12. Jak są takie kulki to jest i moc i zdane egzaminy :D

      OdpowiedzUsuń
    13. Bardzo fajny skład i na pewno kulki są smaczne ;)
      A co do pracy mgr masz jeszcze mnóstwo czasu. Ja zaczęłam dopiero w okolicy ferii i pisanie części teoretycznej szło mi bardzo sprawnie, gorzej było z badawczą, bo miałam problemy z zebraniem odpowiedniej grupy :P

      OdpowiedzUsuń
    14. uwielbiam kulki mocy za to, że można je zrobić dosłownie z wszystkiego, co jest pod ręką! :D

      OdpowiedzUsuń
    15. Kuleczki pierwsza klasa :) Smakowite na treningu.

      OdpowiedzUsuń
    16. Przechowuj w zamrazarce - zobaczysz jakie wtedy sa boskie :))

      OdpowiedzUsuń
    17. Takie bajery to ja lubię :D

      OdpowiedzUsuń
    18. przydałoby mi sie kilka lub kilogram właśnie dzisiaj :)

      OdpowiedzUsuń
    19. Także wybieram się nad morze i kiedy w radiu mówili,że wszystko jest już zajęte byłam w szoku. Jednak media często przesadzają, wątpię by sprawdzali wszystkie noclegi nad morzem ;)Kulki mocy już samą nazwą mnie kuszą , muszę w końcu je kiedyś zrobić :)

      OdpowiedzUsuń
    20. Ooo ja bardzo potrzebuję mocy! Smakowite kuleczki :)

      OdpowiedzUsuń
    21. urocze te kulki i z pewnością znakomicie poprawiają humor i osłaadzają życie, a w dodatku są zdrowe :)

      OdpowiedzUsuń
    22. Jak ja lubię takie słodkości :-) od razu poprawiają humor :-)

      OdpowiedzUsuń
    23. posiekane orzechy powinny dać powera Twojej mózgownicy:) tak przynajmniej legendy głoszą:) ale jestem pewna że to i tak świetna dawka energii po treningu albo godzinkę przed. problem w tym, że ja takie słodkości pochłaniam w ilościach niekontrolowanych xD i mocy dodaje mi ogromna ilość węgli wciągniętych w za dużej porcji xD

      OdpowiedzUsuń
    24. Smacznie i zdrowo- tak jak lubię...

      OdpowiedzUsuń
    25. Zapisuję przepis, bo mocy mi trzeba :)))))

      OdpowiedzUsuń
    26. Te nasiona sa drogie, ale pozostałe składniki chyba nawet mam. Czegoś takiego szukałam. :D

      OdpowiedzUsuń
    27. Podobają mi się te kulki. Szkoda, że nie znałam tego przepisu wcześnie, bo potrzebowałam duuużo mocy. Ale przyda się na przyszłość.
      Gratuluję zdanego egzaminu :)

      OdpowiedzUsuń
    28. Ja bym im nadała bardziej elegancką nazwę 'Pralinki Mocy' bo cudownie, elegancko się prezentują! :)

      OdpowiedzUsuń
    29. A ja dziś na śniadanko miałam płatki owsiane z ...ziarnami mocy :)

      OdpowiedzUsuń
    30. A ja zrobiłam, dla męża na przekąskę przed siłką. Wyszły super :)

      OdpowiedzUsuń
    31. Z takimi kulkami moc będzie z Tobą (i z każdym, kto ich spróbuje oczywiście)! :D Uwielbiam takie słodkości, idealne po wyczerpującym treningu ;)

      OdpowiedzUsuń

    Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!