Mimo braku zimy- temperatur się boimy! Ciepłe danie dzisiaj będzie: kurczak z serem nam przybędzie! :)
No i tak oto cudem witam Was dzisiaj!
Matulu, jakże ten czas ucieka, dopiero co wydawało mi się, że pisałam do Was wczoraj.. :)
Ale tak to już jest, że raz człowiekowi się dłuży, innym razem króci- ot taka kolej rzeczy :)
W tym roku bardziej pochłaniają mnie prezenty, znaczy ich przygotowywanie i się zastanawiam czy to przypadkiem nie sumienie walczy, aby przy nieudanej Wigilii nadrobić choć prezentami, haha :D
Nie no, żart taki żeby nie było! :) Wasze słowa otuchy na pewno pomogły i może zdziałają od razu cuda, i pomogą mi w przygotowaniach świątecznych.. :)
Tęskno mi już za śniegiem.. :( Mimo narzekań, śliskiej nawierzchni, potknięć..
Chciałabym mieć białe święta! Chciałabym, aby w Wigilię idąc na Pasterkę śnieżny mróz skrzypiał mi pod nogami.. chciałabym zobaczyć radość moich psów kiedy z wielkim impetem wpadają w puchową zaspę..! :)
Ahh.. ależ mi się chce tego śniegu! :)
Bo tak mnie naszło, bo właśnie siedzę sama w pokoju, słucham cudownej playlisty świątecznej, pije pierwszą poranną kawę i myślę.. myślę! Dlatego tak smęcę o śniegu.. zaraz zacznę o sankach, dziecięcej zabawie, etc.. Boźku!
Zaczynam się bać samej siebie, to może jednak skończę na dzisiaj :D
Tej Pani już podziękujemy.. jak to mówią.. :D
Ale, ale! Blog ten bardziej kulinarny to ja może przejdę do rzeczy.. znaczy jedzonka, otóż to!
I jak nam wiadomo, zimą (nawet bez śniegu!) jest troszku chłodniej.. Troszku częściej człowiek marznie, ma czerwone i zdrętwiałe palce, piekące uszka i zaczerwieniony nos..
Dlatego wybieramy cieplejsze potrawy, bardziej doprawione, aby jakoś uchronić się przed uciekającją temperaturą :)
Nic nowego nie odkryłam, ale to prawda!
I takie też danie dzisiaj chciałabym Wam pokazać- nie należy do ciężko strawnych, ale do bardzo lekkich też nie.. :)
Cudownie pieści podniebienie przez serek pleśniowy, a dodatek kurczaka i groszu pomaga mu utrzymać się dłużej w żołądku :)
Poza tym.. ciepły ser pleśniowy jeeeest genialny!
Jakże można byłoby pogardzić takim oto kąskiem? :D
Danie bardzo proste (Ameryki nim nie odkryłam), ale chciałam Wam przypomnieć, ze czasem to co powstaje w dosłownie 20 minut może podbić nasze podniebienie dużo bardziej niż pieczeń przygotowywana 3 dni w zalewie, pieczona 4h, następnie chłodzona 7 i ponownie pieczona 72h.. :D
Także tego..
Ktoś chętny na dzisiaj na obiad?
Mogę się założyć, że większość składników macie w lodówce..! :)
W takim razie, zapraszam!
Makaron kokardki z kurczakiem, camembert i groszkiem
Składniki:-ok. 200g makaronu kokardki
-1 pierś z kurczaka
-ok pół serka camembert z zielonym pieprzem
-0,5 puszki groszku konserwowego, lub mrożonego
-sól, pieprz
Wykonanie:
Kurczaka pokroić w grubszą kostkę, podsmażyć na patelni z przyprawami.
Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie, ok 8 minut.
Serek pokroić na malutką kostkę.
Groszek konserwowy odcedzić, a mrożony lekko podgotować.
Gotowy makaron odcedzić, dodać do niego kurczaka, ser, groszek i dusić wszystko razem pod przykryciem, dopóki ser się nie roztopi i nie połączy całości.
Doprawić świeżo mielonym pieprzem i solą.
Podawać ciepłe.
Smacznego!
38 komentarze
Wspaniałe połączenie smaków, uwielbiam takie szybkie i proste makarony :)
OdpowiedzUsuńjam chętna na taki pyszny obiad:)
OdpowiedzUsuńKurczak, ser, makaron? Nie mam pytań <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam camembert <3
OdpowiedzUsuńna takiego kurczaka zawsze mamy ochotę :)
OdpowiedzUsuńMakaron z serem i kurczakiem, lubię, bez względu na pogodę!
OdpowiedzUsuńW prostocie siła! smakowita kombinacja
OdpowiedzUsuńJa za makaronami nie przepadam, ale kurczak owszem
OdpowiedzUsuńTakim daniem w wersji bez kurczaka bym nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuńI też bym nie miała nic przeciwko, gdyby na święta spadło trochę śniegu, a tu idzie wiosna...
nie kuś takimi daniami... zjadłabym, ahh:D a tu trzeba się ograniczyć przed świętami, żeby po świętach nie było duużo na plusie;)
OdpowiedzUsuńTakie obiadki to mogłabym jeść codziennie. Szybki w przygotowaniu i do tego ten smak :) Pycha!
OdpowiedzUsuńMmm, kusi takie serowe cudo! Ale dla mnie wersja z tofu :D
OdpowiedzUsuńTakie łatwe, aromatyczne dania bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńMam wszystkie składniki. No, może groszek zamieniłabym na kukurydzę. Pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńOMG, to wygląda przecudownie! Takie makarony lubię najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńFajnie ale nie dla wege :)
OdpowiedzUsuńNiedługo do domciu i będzie atmosfera :) A u mnie za oknem słoneczko :D
UsuńJa bym pominęła kurczaka i też chętnie zjadłabym taki makaron. A za śniegiem bardzo tęsknie. Niestety tegoroczne Święta też nie będą białe :(
OdpowiedzUsuńNie tylko Ty tęsknisz za śniegiem, ja wprost płaczę, że go nie ma!
OdpowiedzUsuńProste, szybkie, smaczne. Moje dzieci chyba też by zjadły ze smakiem. Jestem na tak :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńpycha! chyba zrobie jutro! :)
OdpowiedzUsuńOgórka, takie danie łychami mogę jeść :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie makarony z kurczakiem :D
OdpowiedzUsuńMnie mój doktorek karze jeść ciepłe i latem;) Ciepłe to ciepłe szybciej krąży krew. Spokojnych Świąt - bo nie wiem czy wejdę w net jeszcze przed świętami :) Uściski
OdpowiedzUsuńMniam... :-)
OdpowiedzUsuńPrzepis zapisuję, wygląda bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńto coś dla mnie- zdecydowanie !
OdpowiedzUsuńjest tu wszystko co lubię:D
Chyba wszyscy tęsknią za śniegiem :D Danie wygląda pysznie i nie zawsze musimy stać przy garach kilka godzin żeby smacznie zjeść:D
OdpowiedzUsuńApetyczne danie! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taki makaron na obiad! :)
OdpowiedzUsuńpyszne danie na chłodne dni :-) przy okazji, życzę Ci cudownych Świąt! :-)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione smaki... mniam
OdpowiedzUsuńMoje ulubione składniki - pyszota!
OdpowiedzUsuńmmm smakowicie! trafia w moj kulinarny gust! :)
OdpowiedzUsuńPychotka:)
OdpowiedzUsuńObiad miałaś pyszny, na Święta śniegu nie będzie, ale liczę na śnieg w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam makarony! Robiłam, jadłam i stwierdzam - JEST PYSZNY :)
OdpowiedzUsuńTylko ponieważ za ostrym i pieprznym nie przepadam wybrałam ser z ziołami a nie z pieprzem :)
Mmmm palce lizać :P
W.
Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!