Śniadanie się zbliża- chleb na stół podano, żurawinę w nim upchano! :)

Autorka: 4/11/2015

Doooberek! :) Witam w sobotę, zwarci i gotowi? 
U Was również te promienie słońca przebijają się przez okno do pokoju? Też słyszycie te ćwierkotania ptaszków? :) Ohhh.. żeby ta pogoda trwała nadal.. :)
A sobotę to witamy w łóżku, czy bardziej w kuchni? A może na miejskim targowisku pomiędzy stanowiskami pełnych nowalijek, pachnącego szczypiorku, chrupiącej sałaty? :)

Pochwalę się, że ja na targ jadę dosłownie za kilka minut, by obkupić się w świeże warzywka: rzodkiew, sałatę, ogórek.. i śniadanie będę robić jak wrócę, i rozkoszować się nowalijakmi będę, ot co! 
Swoją drogą, zapomniałam.. zapomniałam na śmierć, ale chciałam Wam podziękować za kciuki!
na Ogólnopolskiej Konferencji zajęłam II miejsce, także szczyt moich marzeń, ale wiem, że Wasze kciuki zdziałały tutaj nie lada zadanie! :)
Także dziękuję za wsparcie!
Dawno nie pisałam o pracy licencjackiej, prawda? Otóż, praca ta jest.. Jest gdzieś w zakamarkach mojego komputera.. i myślę, że jeszcze tam pozostanie..
No bo:
Jak pisać, kiedy słońce tak pięknie świeci, że aż na laptopie nic nie widzę? :D 
Jak pisać, kiedy już pomysłów na kolejny argument brak, a tutaj trzeba i trzeba?
Jak pisać, kiedy po prostu się nie chce?
No zrozum człowieku studenta, zrozum.. :D

A cóż dzisiaj? Dzisiaj kochani dalej utrzymuje smaki wytrawne, ale tym razem zgoła inne..
Pyszny, na domowym zakwasie, mokry, ale nie kwaśny.. Z odrobiną słodyczy, z chrupiącą skórką, z bogatym aromatem..
Któż to taki?
Pan Chleb z żurawiną- oto nam tutaj dzisiaj gości! :) Przepyszny, domowy chleb- idealnie sprawdzi się z twarogiem i powidłami, ale również jako spód pod pasztet, czy właśnie szynkę i sałatę :)
Równie dobrze pasuje jako grzanki użyty do sałatki- wzbogaca sam niejednego dania, 100% gwarantuje!
O chlebach za dużo pisać nie mogę: każdy, dosłownie KAŻDY pyszny, oryginalny w swym smaku, aromacie i wnętrzu.. 
Każdy zgoła inny, ale wszystkie domowe, wszystkie te idealne :)

Dlatego polecam, bo nic innego mi już nie pozostaje :)


Chleb żytni z żurawiną na zakwasie

Składniki:
-4,5 łyżki aktywnego zakwasu
-450g mąki żytniej razowej
-200g mąki pszennej chlebowej
-100g mąki pszennej razowej
-1,5 płaska łyżeczka soli
-750ml wody
-150g suszonej żurawiny

Wykonanie:
Wszystkie mąki razem wymieszać, dodać sól, a następnie aktywny zakwas, wodę i żurawinę. Całość mieszać ok 1-2 minut- powstanie ciasto o bardzo luźnej konsystencji, klejące.
Przygotowaną keksówkę nasmarować olejem/masłem, można wysypać otrębami, a następnie przelać do niej ciasto chlebowe.
Całość przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce, do czasu, aż podwoi swoją objętość (czas ten jest bardzo długi- mnie rosło około 8 godzin).
Kiedy chleb osiągnie już pożądaną wysokość, nagrzać piekarnik do 240 stopni (grzanie góra/dół), wstawić chlebek na 15 minut, a następnie zmniejszyć temperaturę do 200 stopni i piec ok 45-50 minut.
Gotowy chleb wyjąć od razu z foremki  studzić na kratce, aby całkowicie ostygł (np. na całą noc), wtedy uzyskamy pełnię smaku.








Smacznego!

Podobne posty

31 komentarze

  1. Ale chlebuś. Narobiłaś mi smaka na takie śniadanie. Taki chleb to marzenie. Szkoda, że nie mogę, ale chętnie jedną kromkę po prostu bym sobie wzięła .... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty byś mogła wiersze pisać! :D te tytuły, te "wstępy" - przyjemnie się czyta :)
    a chlebuś albo raczej przepis na niego zapisuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję drugiego miejsca :) Myślę,że taki chlebek na chlebowym konkursie zgarnęłabyś pierwsze miejsce:)
    Słonecznie się weekend zapowiada-cudownie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pachnący świeży chleb. Cóż więcej trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chleb wygląda cudownie, tak prawdziwie i bogato :) Zjadłabym taki z resztką mojego pasztetu z zielonej soczewki albo z masłem i dżemem ;)
    A co do witania soboty, to ja zawsze robię to w łóżku wraz ze śniadaniem, które staram się, żeby w sobotę było jak najbardziej ubogacone ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały chleb! Uwielbiam z żurawiną :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chlebek z żurawinką jest pyszny :-) bardzo go lubię. Super go upiekłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie uwielbiam chleby z dodatkiem żurawiny, mają cudowny smak: )

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ zjadłabym kawałek Twojego chlebka...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja byłam w łóżku gdy Ty byłaś na targu :-). Gratuluję bardzo tak zaszczytnego miejsca na Ogólnopolskiej Konferencji!!! Chleb wydaje się być bardzo super :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie należę do Tych, którzy sobotę spędzają w kuchni :D A chlebek boski! Z twarożkiem i miodem...albo z masłem orzechowym ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nigdy nie jadła chlebka z żurawinką. Domowy chlebuś zawsze smakuj najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chleb domowy jest najlepszy i najsmaczniejszy, sama ostatnio go piekę namietnie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. mmm też taki robię, pyszne :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny chlebek, zamieniłabym tylko żurawinę, może na orzechy? :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja sobotę zawsze witam w kuchni, szybkim śniadaniem. O 10 idę na zajęcia na siłownię, a potem wracam do królestwa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. chleby czy bułki z żurawiną są świetne, więc kupiłaś mnie nim :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fantastyczny chlebek, kilka kanapeczek i praca zacznie się pisać ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Znakomity, marzy nam się taki chlebek pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudna kanapka na takim chlebku :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Na wiosnę dopada nas rozleniwienie i tylko wyjątki siedzą wtedy nad książkami :( Korzystaj z pogody, a wena na pewno w końcu nadejdzie :) Fantastyczny chlebek :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pragnę ... bardzo pragnę takiej kanapki na takim chlebie. Założę się, że smakuje rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. z żurawiną! uwielbiam taki
    tak jak lubię sobotnie targi :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Domowe pieczywo.. to jest to:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Super chlebek, bardzo lubię żurawinę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. chętnie bym zjadła:)
    słońce świeci i skutecznie od laptopa odciąga, dobrze to znam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. mmmm.... zjadłabym taki domowy chleb!

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!