Wiosna cieplejszy wieje wiatr, wiosna zielony talerz czyni nam! :)

Autorka: 3/04/2015

Witam ja Was w środku tygodnia :) Jak mijają dni? Uśmiech jest? Energia do działania też? :)
Mówiłam Wam, że jak napisze o wiośnie to spadnie śnieg? Mówiłam!? No właśnie.. i takowoż upłynął mi dzień wczorajszy- wieeelkie opady śniegu, które stopiła 5 stopniowa temperatura.. ahh.. jak ja kocham te ciapy! :)
Buty takie mokre, kurtka taka mokra, auto takie brudne.. :)

Ale, ale.. wszystko zmierza w jak najlepszym kierunku, tzn.. mamy marzec (bodajże już 4!), zaraz będzie kwiecień i słońce i błękitne niebo i zielone drzewa... :)
Też już się nie możecie doczekać? :)
Ahh.. dzisiaj luźniejszy dzień, zajęcia tylko z gotowania.. 
Swoją drogą! Mam multum zdjęć pyszności, które tam tworzymy, ale wszystkie robione telefonem :( Jakość słaba i nawet pochwalić się nie ma jak :( A szkoda, bo powiem Wam, że ostatnio wyczarowałam pyszneeeee pieczone jabłka! :) 
A dzisiaj podobno będzie nawet smalec z fasoli.. ot jakie dziwy! :)

Ahhh.. postem tym rządzi totalnie wiosna! I śmiać mi się chce, życie jakieś milsze się wydaje.. :) Też tak macie?
A no właśnie! Ale najgorsze podobno jest przesilenie wiosenne.. Na szczęście nigdy na niego nie cierpiałam. Ale znam fajny sposób jak go uniknąć :)
Nie wiem jak Wam, ale mnie zimowe dania (ciepłe, rozgrzewające, syte na dłuższy czas) zaczęły powoli nudzić.. wkradła się jak dla mnie monotonia spożywania. Mój wzrok (bo, ba! trzeba pamiętać, że i oczy również jedzą :D), mój żołądek pragnie czegoś lekkiego, orzeźwiającego, a przede wszystkim żywego w kolory! :)
Tak więc rozkochałam się ostatnio w 15minutowych obiadach, a zarazem pożywnych obiadach :)
Rządzi w nich rukola/roszponka, troszkę warzyw, domowe kiełki i kurczaczek.. :)
Super szybkie, świeże smaki na wiosnę, odmiana od codziennej rutyny gulaszu i schabowego :)
W mniejszej ilości sprawdzi się zamiast śniadania, tylko kurczaka wymieniłabym na szynkę, albo jajko? :)
Dla fanów z sosem jogurtowo-majonezowym.. Mniam!

A wy, lubicie takie posiłki?
W takim razie obiad na dzisiaj już chyba macie, co? :)

Roszponka z grillowanym kurczakiem, mozarella i warzywami

Składniki (ok 2-3 porcji):
-1 paczka roszponki
-1-1,5 filetu z kurczaka
-ok 250-300g kuleczek mozarelli białej
-kilkanaście pomidorków cherry
-kiełki słonecznika (u mnie domowe)
-mieszanka kiełków (lucerna, brokuła, rzodkiew, soja, soczewica) również domowe
-bazylia
-sól, pieprz
-do kurczaka: ocet balsamiczny, suszone pomidory,czosnek, bazylia, oregano, pieprz, sól, pieprz ziołowy, papryka czerwona
Sos:
-3 łyżki majonezu
-5 łyżek jogurtu naturalnego
-majeranek, czubrica

Wykonanie:
Filet natrzyj przyprawami i polej octem balsamiczny. Odstaw.
Składniki na sos wymieszaj w jednej miseczce i schłodź.
Roszponkę dokładnie opłukaj, pozbądź się nadgniłych części jeśli takowe są.
Pomidorki pokrój na mniejsze części.
Kuleczki mozarelli przekrój na połówki.
Roszponkę, mozarelle oraz pomidorki umieść w jednej dużej misce. Posól, popierz i posyp bazylią. Wymieszaj dokładnie.
Kurczaka zgrilluj na elektrycznym grillu ok 5 minut.
Sałatkę rozłóż na talerze, posyp kiełkami i ułóż pokrojonego w plastry kurczaka obok.
Według uznania polej sosem.





Smacznego!

Podobne posty

45 komentarze

  1. Pysznie i zdrowo :)) Uwielbiam takie sałatki :))

    OdpowiedzUsuń
  2. To u mnie dziś śnieg sypie i zaraz się topi...
    Taka sałatka po dniu w pracy-pychota ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawarłaś wszystko co lubię i wszystko co potrzebne, żeby się zasycić. Pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. My chcemy wiosny!!! Sałatka - fajna, wiosenna, kolorowa! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też dzisiaj tylko zajęcia z gotowania miałam, najlepiej! :D
    Uwielbiam takie sałatki na bogato! Chyba się na coś podobnego dzisiaj skuszę na obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiosna na na dworze, wiosna na talerzu - ta jest lepsza, bo pysznie smakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. I czego więcej potrzeba do szczęścia? Pyszna sałatka :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna ta sałatka :) Taka wiosenna, lekka, zdrowa i pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Salvadorze, taki obiad jest bardzo na czasie, ja też ostatnio miałam roszponkę. Kiełki też hoduję domowe już od kilku lat, muszę sobie nastawić.
    Jednak ja mam zawsze tak że właśnie w marcu dopada mnie że chcę jeść takie zimowe jedzenie i piekę pierniki albo gotuję ryż na mleku z czekoladą - b. zimowe i sycące. Bo wieczory są zimne a ja muszę wyjść z psem i marznę.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja owszem mogę mieć taką sałatkę na obiad, ale dla mojego M musiałabym przygotować zwykły tradycyjny obiad- mięcho i mioki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. kiedyś namiętnie robiłam bardzo podobną sałatkę. Trochę o niej już zapomniałam, ale MUSZĘ ją sobie odświeżyć :-)) pychaaaa

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawa sałatka, wiosenna ;) Często przygotowuję podobne, bo to "moje" składniki ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ojeju tak *.* trafiłaś w dziesiątkę, uwielbiam roszponkę, a takich delikatnych dań mi właśnie teraz trzeba!

    OdpowiedzUsuń
  14. Byle do pierwszego dnia wiosny :) Sałatka konkretna i wygląda mega apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czy potrzeba czegos wiecej?? Watpie ;)
    Wiosennie tu ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. noooo, pięknie ją podałaś!!!
    rewelacja, je się oczami <3

    OdpowiedzUsuń
  17. jak ja lubię takie lekkie obiady :) A wiosnę i ja na talerzu zapowiadam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zaczyna się czas pysznych zielonych sałatek, to jeszcze jeden powód, aby kochać wiosnę i lato :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Rzeczywiście u Ciebie już wiosna :) Uwielbiam takie lekkie posiłki!

    OdpowiedzUsuń
  20. Z taką sałatką to mogę na wiosnę jeszcze trochę poczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chcesz, by Twojego bloga odwiedzało więcej osób? Dołącz do nas!
    http://katalogsmakow.pl/
    Rejestracja znajduje się w prawym, górnym rogu. Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochana dzisiejsza Twoja propozycja jest tak bardzo wiosenna i lekka...oj jak mi tęskno za wiosną, za latem..mam nadzieję, że już niebawem!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Pogoda wariuje, potwierdzam :D Na szczęście spodczas tych wariactw siedziałam w uczelni ;) Jaaakaa szaaama <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj, ale ja się cieszę na tę wiosnę :))) Też je wyglądam, choć na razie u mnie jest prawdziwe "w marcu jak w garncu" ;) Sałatka baardzo apetyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  25. mmm...ale mi zrobiłaś smaka na wiosnę.... PYCHA...

    OdpowiedzUsuń
  26. uwielbiamy takie posiłki :) mniam

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo apetycznie i zdrowo wygląda ta sałatka

    OdpowiedzUsuń
  28. 17 stopni już w przyszłym tygodniu! teraz sałatki będą codziennie <3

    OdpowiedzUsuń
  29. Ależ pyszna sałatka. Zaraz robię listę zakupów i będę robić.
    A jeśli masz w telefonie pysznych zdjęć mnóstwo, to może załóż sobie Instagrama i tam wrzucaj. Chętnie będziemy podziwiać.

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam takie sałatki. Nadają się na lunch kolację, czy do pracy/szkoły zamiast popularnych kanalek. Strzał w dziesiątkę.

    OdpowiedzUsuń
  31. Absolutnie uwielbiam takie dania, pyszności!:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Sałatka zdecydowanie kojarzy mi się z ciepłymi dniami. Bardzo lubię i często robię. A jak optymistycznie wygląda, aż chce mi się zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ostatnio lubię trawiaste potrawy :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Pyszny wiosenny obiadek :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Mogłabym jeść codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Wiosna na talerzu, cudne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Myślę, że ta sałatka bez kurczaka by mi bardzo przypadła do gustu :P
    A smalec z fasoli bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!