Kraina musztardą i miodem płynąca schaba nam przyrządziła!
Witam ja Was serdecznie! Jakże mijają Wasze dni?
Na blogach widzę, iż królują już świąteczne tematy- ciągle przepis na babkę, na faszerowane jajka..
A ja co? A ja nawet nie kojarzę, że Święta idą.. ot co! :) Mój świat to teraz studia i kurz, pył oraz zapach świeżej farby.. Mam nadzieje, ze chociaż zdążymy ze wszystkim do Wielkiej Soboty, haha :)
Chociaż, uwaga! Podobno ma padać śnieg- także tego- choinki nie chowajcie, będzie jeszcze można ubrać :D
Nie no, miejmy nadzieje, że obejdzie się bez, a wręcz odwrotnie- temperatura na plusie i pięknie świecące słońce nam potowarzyszy.. :)
Zazwyczaj mam tak, że nie przygotowuje żadnych potraw świątecznych wcześniej, żeby nie robić fallstar’tu.. :) Taka moja logika, cóż począć.. Dlatego u mnie wielkanocne przysmaki najprawdopodobniej dostaniecie po Świętach.. :D Teoretycznie można powiedzieć- musztarda po obiedzie, ale, ale!
Przecież przepisy stąd nie znikną- śmiało możecie wykorzystać je na przyszły rok, oo! :)
Chociaż nie ze wszystkim tak jest.. Bowiem dzisiejszy przepis idealnie nada się na Świąteczny obiad- zachwyci każdego..
W zamrażarce „zalegał” mamie schab dość potężny, dość mięsisty. Cóż, więc począć?
Zwyczajowego kotleta tłuc kolejny raz nikt nie miał ochoty..
Dlatego poszperałam w zakamarkach Google i powiem Wam, że.. znalazłam genialny pomysł na wykorzystanie takiego kawałka mięcha!
Poszłam do mamy, zdjęłam jej zmartwienie z ramienia- zajmę ja ci się tym mięskiem- mówię i tak też czynię :D
Powstał bardzo soczysty, genialnie doprawiony schab zamarynowany w musztardzie i miodzie..
Ta skorupka, która powstała na wierzchu- najlepsza! :)
Myślę, że dużą rolę gra tutaj również zielony pieprz- cóż to za dobrodziejstwo! Nadaje idealnej pikantności i aromatu.. Całkowicie odmienny od tego czarnego, klasyczne.
Podany z ziemniaczkami i ulubioną surówką zapewni zwycięstwo gospodyni :D
Gorąco polecam, bo tak dobrze doprawionego schabu nie jadłam już bardzo długo :)
Schab w musztardzie i miodzie
Składniki:
- schab z kością lub bez
-pół słoiczka musztardy sarepskiej
-3 łyżeczki miodu
-2 ząbki czosnku
-1 łyżeczka soku z cytryny
-2 łyżeczki oleju/oliwy
-pieprz zielony niemielony (ważne!)
-sól
Wykonanie:
Schab opłukać, osuszyć. A następnie naciąć górną powierzchnię na styl kraty.
Czosnek obrać i przepuścić przez praskę.
Pieprz pokruszyć w moździerzu.
W średniej miseczce wymieszać: musztardę, miód, sok z cytryny, olej oraz czosnek i ¾ pokruszonego pieprzu.
Mięso natrzeć solą, a następnie wyłożyć na niego równomiernie całą marynatę. Odstawić na 2-3 godziny do lodówki, a najlepiej na całą noc.
Przed pieczeniem posypać pozostałym pieprzem.
Piekarnik nagrzać do 200 stopni, piec przez 15 minut, a następie zmniejszyć do 170 stopni i piec tyle godzin ile ważył schab.
Gdy schab będzie już gotowy, piekarnik wyłączyć i pozostawić w nim mięso na 15-30 minut, aby soki równomiernie rozeszły się w mięsie- bardzo ważne, aby nie kroić go od razu!
Smacznego!
46 komentarze
Pieczony schab zawsze zajmował u mnie pierwsze miejsce. Ale rodzinka mówi, że za suchy. Więc dla nich piekę inne mięsiwa a dla mnie schaby na różne sposoby. Tak pieczonego w musztardzie i miodzie nie robiłam, ale cóż to, wszystko przede mną. Schabik wygląda bardzo smakowicie, skórka pięknie upieczona... oj, zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na to co za moim oknem coraz bardziej wierzę w białe święta -chociaż któreś:)
OdpowiedzUsuńLubię takie musztardowe skorupki na mięsku ;)
chętnie wypróbuję, bo wygląda mega, muszę tylko gdzieś wypatrzeć pieprz zielony, a że jestem chwilowo uziemiona w domciu to trochę to potrwa
OdpowiedzUsuńuwielbiam to połączenie musztardy i miodu - do schabu idealne!
OdpowiedzUsuńPyszna propozycja. Taki schabik jest pyszny na kanapki :-)
OdpowiedzUsuńCudowny ten schabik, taki musztardowo-miodowy pycha :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna skorupka :) Jadłabym :D
OdpowiedzUsuńAleż to mięsko wygląda kusząco. Super przepis i fotki!
OdpowiedzUsuńAleż ten schab bardzo dobrze nadaje się na świąteczny stół, ja bym nim nie pogardziła :))
OdpowiedzUsuńznam taki schab, bardzo pyszny :) najważniejsze, że nie suchy :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję ten przepis. już dawna mam ochotę na jakieś -pieczone mięsko w innej formie. i coś czuję, że to będzie dobrze pasowało:)
OdpowiedzUsuńAż paluszki się wyciągają same, po tę chrupiącą skórkę:)
OdpowiedzUsuńta chrupiąca skórka musi być pyszna! :)
OdpowiedzUsuńAle apetyczny! Z tą musztardową skorupką musi być pyszny!
OdpowiedzUsuńZ taką skórka kusi i to bardzo :) palce lizać!
OdpowiedzUsuńJa jem schab zamiast wędlin, do chleba, najcześciej na zimno, ale szczerze mówiąc, wolę wołowinę. Chociaż ten jest na pewno bardzo dobry...
OdpowiedzUsuńKoło mnie mieszkają ludzie, którzy mają cały czas choinkę i w weekendy zapalają lampki - obserwuję to jak chodzę z psem :D
Ojej, tyle przypraw! Jak dla mnie idealny :)
OdpowiedzUsuńTakie mięcho to ja rozumiem<3
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie :) oby te święta jednak nie były białe :)
OdpowiedzUsuńWygląda niezwykle apetycznie :)
OdpowiedzUsuńJa też w ogóle nie kojarzę, że idą święta :P I mam nadzieję, że nie powtórzy się ta zima na Wielkanoc z przed 2 lat, kiedy to ulepiłyśmy z siostrą bałwana :P
OdpowiedzUsuńA schab, jak każde inne mięso to w ogóle do mnie nie przemawia :P
MNIAM! Uwielbiam taki dobry, soczysty kawał mięcha! <3
OdpowiedzUsuńAle apetyczny!!!
OdpowiedzUsuńBoski, chowam przepis do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńAleż to wygląda smacznie, przepis dodaję do ulubionych!!!
OdpowiedzUsuńBardzo przystojny. Jak go nie zapisać!
OdpowiedzUsuńU nas wczoraj śnieżyca była taka była, że hej;-( A jakież było moje zdziwienie jak w oknie jednego z domów zobaczyłam choinkę z lampkami świecącymi;-) A szynka fantastyczna, zapisałam i wrócę po nią:-)
OdpowiedzUsuńwielbię szczerze połączenie musztardy i miodu :3333
OdpowiedzUsuńPozwól, że ukradnę ci ten przepis, bo tak wygląda apetycznie twój schabik, że muszę sama takie cudo wyczarować :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Schabik cieszy oko, a podniebienie pewnie jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńU mnie choinka dawno uschła ... :) Pieczyste, ładnie zarumienione! :)
OdpowiedzUsuńŁo matko! Jaki apetyczny! Wesołych świąt:)
OdpowiedzUsuńPyszna:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie miodu i musztardy :)
OdpowiedzUsuńFajny ten schab :)
OdpowiedzUsuńŚwietna marynata, schabik palce lizać :)
OdpowiedzUsuńMusiał być pyszny ten schab. Ja tez podzielam twoje zdanie co do potraw świątecznych.
OdpowiedzUsuńPołączenie miodu i musztardy zawsze jest pyszne, a domowe wyroby cenię podwójnie zwłaszcza na Święta:))) zjadłabym kawałek..
OdpowiedzUsuńWszystko co lubię, musi być pyszny, bo wygląda obłędnie.
OdpowiedzUsuńIdealny, a połączenie miodu z musztarda wyjątkowo korzystnie wpływa na walory smakowe wszelakich mięs. Cudownych świat w towarzystwie rodziny i przyjaciół bo o stół jestem spokojna - będzie przepysznie - nie może być inaczej :)
OdpowiedzUsuńWspaniała alternatywa dla kotleta ;) Musi być pyszne ;)
OdpowiedzUsuńA tego schabu to mniej więcej ile na tą porcję marynaty ?
OdpowiedzUsuńZazwyczaj taki schab ma około 1kg-1,5kg :)
UsuńPozdrawiam!
Witam.
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie!!! Pieczesz na soli pod przykryciem, czy w rękawie, czy w otwartej brytfance ???
Pozdrawiam
czy można zamienic pieprz zielony niemielony???
OdpowiedzUsuńjasne :)
UsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!