Jogurtowe ciasto z owocami- smaki lata przypominamy! :)
Pomyśleć, że pisałam dopiero do Was w sobotę, a dzisiaj już czwartek!
Kto mi ukradł te dni z kalendarza? :O
Wiele się dzieje, za dużo się dzieje, nie ogarniam co się dzieje! Doobra, nie przesadzamy :) Chociaż udało mi się w końcu załatwić praktyki..
Pierwszy raz od 3 lat miałam takie trudności, żeby znaleźć gdziekolwiek miejsce :( I wylądowałam w Tychach.. i będę dojeżdżać na kochaną 7 rano.. z domu :O
Ja nie wiem, o co chodzi, ale dlaczego nigdy nas (czytaj: dietetyków) nigdzie nie chcą, tudzież dlaczego moja uczelnia wymyśla takie denne miejsca?!
No sprawiedliwość losu tyle Wam powiem.. :D
Ahh.. cudownie czuć wiosnę w powietrzu, cudownie czuć promienie słońca na twarzy.. :) Wczoraj termometr wybił już 18 stopni! :) Gorzej, że dzisiaj pochmurnie i deszczowo..
Miejmy nadzieje, że załamanie pogody tylko chwilowe!
Pamiętacie o remoncie? Nadal trwa i nie posunął się ni kroku dalej.. :( Nie wiem, jak my się wyrobimy do Świąt, ale moja mama już przeżywa załamanie nerwowe.. i ni trochu się jej nie dziwię!
Dodatkowo ja (osobiśćie) wewnątrz czuje się jakbym sama miała remont.. Jutro czeka mnie konferencja, gdzie prezentuje własną pracę naukową..
A robię to tak nie udolnie, że każdy (!) załamuje ręce.. :D Można być tylko dumnym z mojej własne głupoty, gdzie przedstawiam własne wyniki badań co najmniej jakbym je komuś ukradła i jeszcze się z nimi nie zapoznałam.. :D Chapeus bas Salvador! :D Chapeus bas..
No cóż, co ma być to będzie: dziurę, w której się zakopię, znajdę wszędzie :)
A dzisiaj chciałam Was poczęstować najprostszym, ale jednym z najlepszych ciast jakie jadłam..
Powstało w akademiku (co już nasuwa myśl, iż wiele do jego stworzenia nie potrzeba), w ciągu 10 minut plus 40 pieczenia :)
Do dziś pamiętam ten dzień.. kolejny bezsenny poranek kończący się po 6 rano na basenie.. Godzinka pływania i wracamy do akademika :)
Cóż począć gdy współlokator śpi, a ty nie chcesz go budzić? Idź do kuchni i twórz..
A więc dzielnie zabrałam potrzebne mi rzeczy i wyszłam do znanej wszystkim i wspólnej kuchni. Jakież było zdziwienie Pani Sprzątaczki, która zobaczyła studentkę (z mokrymi włosami..) mieszającą łyżką w 6 litrowym garze masę na ciasto o 7.40! :D nie zapomnę jej wzroku chyba do końca życia :)
Potem dodałam owoce i.. piekłam.. Piekłam aromatyczne ciacho, wilgotne i pełne owoców :)
Jak się okazało ze smakami trafiłam w 10, bowiem znikło w dwa dni :)
Zadowolony był nie tylko współlokator, ale i bliżsi sąsiedzi, którzy zdążyli załapać się na kawałek :)
Ciacha wyszło na tyle, że i osobna (specjalna) foremka znalazła się dla koleżanki, aby i ją powitać z rana czymś słodkim i pysznym.. :)
Bo szczerze przyznam, że nie zawsze czekolada, karmel i orzeszki czynią ciasto wyjątkowym..
Czasem wystarczy odrobina owoców i mąki.. :) Prawda?
P.S. Ciasto tak proste, że do jego stworzenia użyłam jedynie garnka, wagi i łyżki, dużej łyżki :)
Jogurtowe ciasto z owocami (Inspiracja I adore cinnamon)
Składniki:-350g mąki pszennej
-100g cukru
-1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-3 jajka
-110g oleju
-300g jogurtu naturalnego
-dowolne owoce mrożone/świeże
Wykonanie:
Jogurt wraz z olejem i jajkami połączyć w jedną masę za pomocą łyżki, krótko mieszając.
Następnie dodać przesianą mąkę, proszek do pieczenia i cukier.
Wymieszać jedynie do połączenie składników, a następnie przełożyć do formy.
Na wierzchu poukładać owoce i piec w nagrzanym piekarniku do 180 stopni przez ok 45minut, do suchego patyczka.
Ciepłe lub lekko przestudzone posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
54 komentarze
Puch, puszek... tak wygląda Twoje ciasto. Teraz właśnie kiedy pije kawę a nie mam nic słodkiego pod ręką przydałby mi się kawałek tego pysznego ciasta :)
OdpowiedzUsuńSmacznie! :)
OdpowiedzUsuńPorcja lata w ten pochmurny poranek. Ciasto mięciutkie, puchate-pyszne:)
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do komentarza od Krysi - do mojej kawy również kawałek by się przydał, pysznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńO tak, zatęskniłam za latem :)
OdpowiedzUsuńdziwne, wydawało mi się, że w dzisiejszych czasach wraz z modą na zdrowe odżywianie zapotrzebowanie na dietetyków rośnie ;o
OdpowiedzUsuńmniam! <3 uwielbiam takie jogurtowe pyszności!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie proste ciasta z owocami! :)
OdpowiedzUsuńO mamuńciu! Jaką mi ochotę narobiłaś na takie letnie ciacho, z truskawkami... pyszota <3
OdpowiedzUsuńmniam mniam lato na talerzu :)
OdpowiedzUsuńGratuluję znalezienia praktyk, ale swoją drogą dziwne, że tak nigdzie was nie chcą... I smutne, bo to przecież bardzo odpowiedzialny zawód.
OdpowiedzUsuńCiasto w sam raz dla mnie, lubię wilgotne ;))
Ciasto świetne,i to najlepsze zaraz po upieczeniu;)
OdpowiedzUsuńOj poproszę kawałeczek :-)
OdpowiedzUsuńCiasto cudowne, wzmogło moją tęsknotę za latem i truskawkami :)
OdpowiedzUsuńTakie pyszności w marcu??? Można się uzależnić, czuję smak czerwcowego dnia , a raczej popołudnia, siedzę sobie pod gruszą z książką i ktoś mi podaje takie ciasto ...ale się rozmarzyłam.
OdpowiedzUsuńciasto wygląda obłędnie puszyście i owocowo- PYCHA!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciacho, choć bardziej wolę jabłuszka w nim :D
OdpowiedzUsuńCałkiem ciepłe dni już mamy ;) A Twoje ciacho o nich przypomina, mniam! ;)
OdpowiedzUsuńHihi próbowałam sobie wyobrazić minę pani sprzątaczki i Ciebie nad tym wielkim garem :) A ciasto rewelacja, ja bym się nie pogniewała gdybyś mnie o 5 rano obudziła dla takiego ciacha :)
OdpowiedzUsuńTo ciacho jest pyszne, wiemy o tym...<3; D
OdpowiedzUsuńPowodzenia jutro!!! Wiesz, co masz zrobić po konferencji?;> Oczekuję wiadomości!
Uwielbiam jogurtowe ciasto z owocami. Zwłaszcza dodaje brzoskwinie, bo są nieziemskie w smaku.
OdpowiedzUsuńC`est fantastique Salvador!
OdpowiedzUsuńAle żeby pływać o 6 rano? Ja jak chodzę wieczorem z psem, koło 23, to widzę zawsze w liceum w sali się świeci i grają chyba w piłkę ręczną. To jakieś odlotowe godziny na sport :)
Apetyczne! Czekam na świeże owoce i zacznie się pichcenie na całego :)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię takie ciasta!
OdpowiedzUsuńo jakie puszyste! lubię taki minimalizm.
OdpowiedzUsuńco do praktyk, to jestem właśnie przed całą tą przeprawą... i pocieszę cię tym, że nie tylko dietetycy mają pod górkę - ja będę za pewne odbywała fascynujące praktyki w urzędzie ;)
Och, już tylko czekam aż będą sezonowe owoce ;)
OdpowiedzUsuńTęsknię za takimi ciachami ale poczekam jeszcze chwilkę na świeże owoce :D
OdpowiedzUsuńJogurtowe uwielbiam! Smak dzieciństwa, lata spędzonego u babci :D
OdpowiedzUsuńmoje ulubione letnie ciasto, pycha!
OdpowiedzUsuńSpojrzałam na to ciasto i zatęskniłam do lata, do obfitości owoców i zapachu kwiatów. :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :) PS. a skąd i dokąd będziesz dojeżdżać na praktyki? Jestem z Tychów, więc jakby co może uda mi się doradzić jakiś sensowny dojazd :)
OdpowiedzUsuńrobiłam kilka razy to ciasto jest rewelacyjne z truskawkami albo czereśniami:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie proste owocowe ciasta :)
OdpowiedzUsuńPyszne i puszyste jak chmurka :)
OdpowiedzUsuńnim przeczytałam CO to, pomyślałam, że to chyba jakieś letnie ciacho i jak w mordę, tak !!:D
OdpowiedzUsuńbędzie, będzie <3
Powinni karać takich jak Ty! Lato w drodze, za niedługo czas wskoczyć w bikini a Ty tu kusisz na pokuszenie :P Takim pysznością cieżko się oprzeć :P
OdpowiedzUsuńŚwietne ciasto, tęskni mi się za latem
OdpowiedzUsuńAle mi zapachniało latem :):)
OdpowiedzUsuńPrzybliżyłaś lato tym ciastem :0
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie poczułam lato :) ! Wspaniałe ciasto, aż się buzia cieszy :)
OdpowiedzUsuńNo dokładnie smaki lata :) Już niedługo, a ciasto pyszności :))
OdpowiedzUsuńCiasto, które przywołuje najlepsze, najpyszniejsze wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńObłędne , prawdziwe letnie ciasto i wyglada na bardzo duże :) skąd wzięłaś tak wielką blachę ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Latem piekę podobne z różnymi owocami, pycha , pozdrawiam prawie świątecznie :)
OdpowiedzUsuńPuszek ,kocham to ciasto.
OdpowiedzUsuńOch! :)
OdpowiedzUsuńOj zapachniało latem :) Po prostu pyszne !!!
OdpowiedzUsuńCo racja to racja - najzwyklejsze ciasta są najsmaczniejsze :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasta, są najlepsze! Pyszności:)
OdpowiedzUsuńWiem że jest już wiosna, ale Ty kusisz ciastem, bardzo letnim.
OdpowiedzUsuńWiem truskawki można kupić ale nie zapach i smak. Bo to jednak nie te same truskawki co w lecie.
oj letnie się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńprzepis dla mnie, jako, że nie umiem piec, takie ciacho może mi się udać :)
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto puszyste i owocowe :D
OdpowiedzUsuńAle pychota! Szkoda, że jogurtowce tak mnie nie lubią ;)
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!