­

Toffee, krówki i serniczek w jednym poście zrobiły mętliczek.. :)

Autorka: 2/25/2015

Ulala.. Dzień dobry! :) Jak mijają Wam dni?
Ja w tym tygodniu rozpoczęłam zajęcia na uczelni (tak, tak! też sama nie wiem kiedy minęło moje wolne, o ile w ogóle je miałam...), i powiem Wam, że to na prawdę był ciężki początek.. o matko- ja mam problemy ze snem i zazwyczaj w dni wolne wstaje około godziny 6 (dlatego macie tak wcześnie posty :D), ale jak przyszło do wstawania na uczelnię to nie idzie mi to ni trochu..
Też tak macie? Albo wyjaśni mi ktoś ten mechanizm?! bo ja nie ogarniam ;D
Mogę się Wam pochwalić (bo na szczęście znajomi nie czytają mojego bloga, uff!), że będę robić tort-niespodzianka dla znajomej, i proszę Was o kciuki.. na prawdę! Boję się akademickiego piekarnika, boję się akademickich warunków, więc trzymajcie kciuki!
Zdjęć niestety chyba nie będzie, bo zapomniałam aparatu, jedynie telefon, haha.. :D mądra ja!
Ale ma być dobrze, ot co :)

Wiosna, wiosna kochani idzie (jeżeli chodzi o zmianę tematu)! :) Mam nadzieje, że po napisaniu i opublikowaniu tego postu nie spadnie 1,5m śniegu i deszczu... :D ale ja na prawdę czuję wiosnę w powietrzu! :) I mam tulipany w pokoju, i maliny zaczęły kwitnąć w ogrodzie.. :)
A wy jak witacie wiosnę? :)

Wracając do meritum tego bloga.. :D (taaak.. w końcu!) dzisiaj przedstawiam Wam...
-najcudowniejszy sernik
-najsłodszy wierzch
-najkruchszy i słodki spód... :)
Na prawdę! Tak dobrego sernika daaawno nie jadłam.. jednakże wierzch był jak dla mnie (i domowników..) za słodki (mimo, że w oryginale była jeszcze bita śmietana), dlatego radzę Wam zniwelować ilość cukru.. :D
Ale sam sernik.. nie za słodki, nie za słony.. idealny- wyczuć można prawdziwy ser, prawdziwość sernika.. :)
Wierzch? Dla mnie smaczny, aczkolwiek wyczulonych na słodkość uprzedzam- spróbujcie zniwelować ilość cukru..
Cóż więcej powiedzieć mogę?
Spróbujcie, a nie pożałujecie! :)

Karmelowo-Toffee sernik (Inspiracja: Yammie's Noshery)

Składniki:
Spód
-3 szklanki zmielonych ciastek Digestives
-1/2 szklanki krówek (Wawel chyba najlepsze.., nie żeby reklama.. :D)
-1/2 szklanki brązowego cukru
-70g masła
-120g chipsów czekoladowych (u mnie gorzkie)
Sernik
-650g sera 3krtonie mielonego, np. Wieluń
-1 szklanka śmietany kremówki
-1 szklanki cukru
-1/4 szklanki karmelu/kajmaku
-4 jajka, lekko ubite
Wierzch
-reszta karmelu/kajmaku --> 1/2 szklanki
-1/2 szklanki krówke

Wykonanie
Spód
Wszystkie składniki (oprócz czekolady), zmiksuj na gładką masę i wyłóż brytfankę wysmarowaną masłem.
Na gotowy spód wysyp groszki czekoladowe i zapiecz w 180 stopniach przez 5 minut, a następnie czekoladę rozsmaruj na całości.
Przetrzymuj w lodówce do czasu przygotowania serniku.
Sernik
Ser wraz ze śmietaną kremówką, cukrem połącz za pomocą miksera, do uzyskania gładkiej masy.
Dodaj karmel i miksuj do połączenia. Następnie dodaj jajka i ponownie zmiksuj do połączenia.
Wylej gotową masę na schłodzony i podpieczony spód.
Piec w 180stopniach przez ok 1godzinę i 20minut (można w kąpieli wodnej, ale nie jest to obowiązkowe), kiedy środek sernika będzie lekko galaretowaty, ale stężeje podczas stygnięcia.
Studzić w lekko uchylonym piekarniku ok 40minut, a następnie studzić poza piekarnikiem do całkowitego wystygnięcia.
Schłodzić przez 6godzin lub całą noc w lodówce.
Następnego dnia rano drobno pokroić krówki i 3/4 z nich wymieszać z resztą karmelu.
Rozsmarować na wierzchu sernika a na środek wysypać pozostałe krówki.







Smacznego!

Podobne posty

    48 komentarze

    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. tak to jest jak sie pisze z telefonu :(
        tyle słodkości to rzeczywiście za duzo, ale serniki lubimy i chętnie wykorzystam przepis:)

        Usuń
    2. No no mętliczek niezły, mega apetyczne!

      OdpowiedzUsuń
    3. No to zaszalałaś z tymi słodkościami! Tyle słodyczy w jednym serniku? Wygląda obłędnie! I bardzo na bogato :)

      OdpowiedzUsuń
    4. Mega to wygląda. Muszę Ci ten kawałek porwać, ale poproszę o przesłanie na mój adres, Wygląda tak obłędnie słodko, że się chyba rozpłynę,
      Co do wstawania. To zupełnie się zgadzam. U mnie jak przychodzi do wstawania o 4 na jakiś przyjemny wyjazd to zero problemu bo ja już pierwsza na nogach, a jak to szkoła woła to gdyby nie mama nie wstałam bym pewnie ;D

      OdpowiedzUsuń
    5. O tak, ja na co dzień wstaję przed 6-w weekendy i wakacje, ale jak mam iść do pracy to wstaję z dużymi problemami :)
      Co za boski sernik, królewski :)

      OdpowiedzUsuń
    6. wow, ostatnio serwujesz same mega-słodkości! Ależ to fajnie wygląda :) słodko od samego patrzenia na zdjęcia! :D

      OdpowiedzUsuń
    7. Salvadorku, nie dręcz, jestem na diecie!!! ;)

      OdpowiedzUsuń
    8. Obłędnie wygląda!! Zjadałbym z przyjemnością! :)

      OdpowiedzUsuń
    9. Jaki cudowny... Ech, i tylko na zdjęciu go mam...
      A w tajemnicy zdradzę, że o niebo lepsze od krówek z Wawelu są krówki z Jutrzenki z Dobrego Miasta (właśnie z tej miejscowości, bo jest jeszcze inna Jutrzenka) :)

      OdpowiedzUsuń
    10. Przepis chętnie zapiszę na ... później. Teraz kuruję się z jeitówki i raczej nie mam ochoty na jedzenie. Ale oko nacieszę wspaniałym wypiekiem, takim z moimi ulubionymi składnikami :)

      OdpowiedzUsuń
    11. No rewelacyjny ten serniczek, mega kaloryczny chyba, ale co tam, obłedny :))

      OdpowiedzUsuń
    12. Muszę wypróbować ten przepis,ponieważ ciasto wygląda super ;)

      OdpowiedzUsuń
    13. Cudowny. Oj kusisz takim serniczkiem, porwałabym kawałek z chęcią :-)

      OdpowiedzUsuń
    14. no proszę i co można wykombinować i tak artystycznie upiększyć ;)
      kurcze aż mi slinka kapła na myszkę xD
      witaj, znów miło wrócić i czytać. ;)

      OdpowiedzUsuń
    15. kaloryczny pyszny zawrót głowy:)

      OdpowiedzUsuń
    16. Mniam, takiemu ciastu nikt się nie oprze:)

      OdpowiedzUsuń
    17. Moje ulubione krówki! :D Rozpustny, ma w sobie wszystko co uwielbiam! ;)

      OdpowiedzUsuń
    18. Ojjj, zachwycający sernik, słodki, ale chyba w tym tkwi jego urok :)

      OdpowiedzUsuń
    19. wyglada smacznie. świetny blog! Obserwuję !

      OdpowiedzUsuń
    20. obłęd!!! cos cudownego, moje ulubione składniki, muszę zrobić!

      OdpowiedzUsuń
    21. Wygląda niesamowicie! Pożeram wzrokiem... :)

      OdpowiedzUsuń
    22. Łał! Prawdziwa krówkowa rozpusta! <3

      OdpowiedzUsuń
    23. Serników nigdy dość, moje ukochane ciasto :))

      OdpowiedzUsuń
    24. jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu! spyrtałam się, kocham krówki!
      normalnie masz minusa jak 150 ;p

      OdpowiedzUsuń
    25. nie mogę na to patrzeć. jak tu być fit do lata, jak tu takie pysznościowe zdjęcia?

      OdpowiedzUsuń
    26. Trzymam kciuki za tort, a sernika to kawał poproszę :)

      OdpowiedzUsuń
    27. Oby śniegu nie było :) bo mam dość zimy :)

      OdpowiedzUsuń
    28. a jaki słodki musi byc ten Twój sernik - o rany :)

      OdpowiedzUsuń
    29. Moje wolne też tak szybko minęło, byłam w uczelni 3 dni i jestem padnięta :D

      OdpowiedzUsuń
    30. dla mnie zdecydowanie zbyt slodkie, za dużo kajmaku i krówek ;) ze wstawaniem mam podobnie;o

      OdpowiedzUsuń
    31. Ochch! Westchnę tylko sobie...:)

      OdpowiedzUsuń
    32. same dobrocie w nim!!!!! nawet dwie porcje by mi nie wystarczyły :)

      OdpowiedzUsuń
    33. Ale ten mętliczek to pyszny serniczek, zdjęcia obejrzałam, ochoty nabrałam! :D

      OdpowiedzUsuń
    34. Wow niezłe smakowe zamieszanie :)

      OdpowiedzUsuń
    35. Ja też czuję już wiosnę :) Chyba pożegnam się z kurtka zimową, bo zaczyna mi się robić gorąco w tramwaju...
      Co do mechanizmu to Ci nie wytłumaczę bo też go nie rozumiem :D
      Natomiast wierzch ciasta musi być rzeczywiście słodki. Te krówki same w sobie są strasznie słodkie. Ale podoba mi się całość :)

      OdpowiedzUsuń
    36. Wierzch najbardziej mnie oczarował, uwielbiam wszystko co krówkowe :P
      Powodzenia w pieczeniu tortu :):)

      OdpowiedzUsuń
    37. OMG! Coś obłednego widzę na tych zdjęciach :D Wyobrażam sobie smak - rozpłynięcie się gwarantowane ;P

      OdpowiedzUsuń
    38. O wspaniały! Nie mogę się na niego napatrzeć :)

      OdpowiedzUsuń
    39. Wierzę na słowo, patrząc na to dzieło sztuki nie mogę powstrzymać ślinotoku :)

      OdpowiedzUsuń
    40. No żesz Ty! Takie pyszności mi tu serwujesz, a ja mam minimum 5 kilo do zrzucenia? No a serio to 10, ale nie chce się dołować przed świętami! Pyszności. Uwielbiam i wielbię takie słodkości! Daj kawałek...

      OdpowiedzUsuń

    Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!