RabarbaroweLove, żurawinoweLove, cynamonoweLove.. Trzy razy na tak! :D

Autorka: 9/17/2014

Jestem, jestem już w domku! :) Nareszcie, mój kubek, moje łóżko.. 
Ale nie rozpakowałam się jeszcze, no nie mogę jakoś się zebrać.. :D Możecie mnie jakoś zmusić?
Ale wiecie, co jest najgorsze? 
Że właśnie zdałam sobie sprawę, iż... już za kilkanaście dni.. wracam na uczelnię!
Jak mi się nie chceeeee, jakoś taak baaardzo? :D

A jak u Was z motywacją? Działacie, czy wręcz odwrotnie? 
Ech, te wakacje miały być długie, aktywne i pełne przygód.. A teraz? Teraz wiem, że były po prostu udane :) I wiecie, co? 
Tak sobie myślę, że planowanie, zakładanie nie ma sensu.. Że życie i tak ma już wobec nas swoje plany, a my to sobie tylko możemy.. :D
Ale ja lubię zaskakiwać i być zaskakiwana.. 

Będąc jeszcze w Anglii miałam okazję jeść rabarbar, który był dostępny wszędzie, nawet po 1 września! Piękne, jędrne i długie łodygi wołały do mnie z targowych stanowisk.. no i jak się nie skusić? :)
Kiedy w końcu uległam pokusie, okazało się, że tak tęskniłam za tym smakiem! Trzy lata nie było dane mi go jeść, trzy lata!
Ale kiedy już doszło do skutku, moja wyobraźnia nie miała hamulca.. :)
To chciałam dodać, to tamto..
Miękkie, wilgotne ciasto, aromatyczny rabarbar i lekko kwaskowata żurawina..
Połączenie? Niebo w gębie! 
Ale, żebym nie była gołosłowna.. pełna blaszka ciasta poszła ze mną do pracy.. jedna osoba, druga osoba, trzecia, itd.. i co?
Pyszne, jakie dobre, jak to zrobiłaś?!
Wiecie, że jedna osoba by zmyślała to okey, ale siedem? Dziesięć?
No właśnie..! :) Dlatego jak tylko wróci rabarbar ja robię je na pewno..
A Was zachęcam, bo warto.. Bo owocowe, bo pyszne, bo lekkie!

Ciasto ucierane z rabarbarem i żurawiną oraz cynamonową kruszonką

Składniki:
Ciasto:
-1 kostka masła
-3/4 szklanka cukru
-8 łyżek mleka
-3 jajka
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-2 szklanki mąki krupczatki lub pszennej
-rabarbar (ilość zależna od gustu;) można także używać innych owoców, np: truskawki, czereśnie, wiśnie itp)
-2 garści żurawiny suszonej

Kruszonka:
-100g roztopionej, przestudzonej  margaryny
-ok 6 łyżek zwykłej mąki
-ok 6 łyżek cukru
-2 łyżeczki cynamonu

Wykonanie:
Ciasto:
Masło, cukier oraz mleko zagotować (oczywiście masło musi być całkowicie rozpuszczone). Odstawić do ostudzenia.
Gdy ostygnie wbić 3 jajka i zmiksować na gładką masę. Potem stopniowo dodawać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Gdy ciasto będzie mieć jednolitą konsystencję, wylać na blachę wysmarowaną masłem lub wyłożoną papierem do pieczenia (standardowe wymiary).
Na wierzch wyłożyć rabarbar i posypać żurawiną.

Kruszonka:
Masło rozpuścić, poczekać, aż ostygnie, ale się nie ze stygnie :).
Dodać mąkę i cukier, wymieszać. Jeśli kruszonka nie będzie mieć konsystencji sypkiej, dodać trochę cukru i mąki. Uwaga tylko by nie dodać za dużo mąki, gdyż kruszonka nie będzie smaczna!
Kruszonka posypać ciasto i wstawić do piekarnika.
Piec w temp. 170 stopni przez około 40 minut.
Ciepły, ale nie gorący posypać cukrem pudrem.

Smacznego!

Podobne posty

28 komentarze

  1. poproszę o kawałek do porannej kawki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rabarbar, żurawina... pyszota! Do tego ta kruszonka, boskie ciasto :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow :) Aż mam ślinotok normalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No pewnie, że musi być pyszne: )) Takie wypieki zawsze są pyszne; )

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie pogardziłabym kawałeczkiem tego ciasta, a nawet i pół blachy bym przygarnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie ostatnio brak motywacji, wiele bym chciała, ale właściwie to nie zawsze mi się chce..:) hehe no niebawem październik i studia..ale ten czas szybko leci!

    OdpowiedzUsuń
  7. zawsze pozytywnie mi się robi jak tu zaglądam, dlatego w wolnej chwili zapraszam do mnie:) zobaczysz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aktualnie moja motywacja do czegokolwiek jest na poziomie zerowym ale myślę, że to przez przesilenie :D
    Daj kawałek ciacha <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Często miewam problemy z rozpakowaniem się, znacznie lepiej i szybciej idzie mi pakowanie :)

    Ciasto musi smakować magicznie, bo jest tam rabarbar i żurawina, mniam! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak ja kocham takie ciacha! Zapisuję, będzie na następny rabarbarowy sezon :D chociaż nie ukrywam, że już kusi mnie wersja jesienna, ze śliwkami i orzechami! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. hahaha TYYYYLE MIŁOŚCI :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale narobiłaś mi smaku na to ciasto. Uwielbiam. Ale skąd też wziąć rabarbar? Chętnie bym zjadła teraz, zaraz :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mniam! kocham Twoje ciasta i Twoje posty:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ale ciacho wspaniałe :) sięgamy po kawałek :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zazdroszczę Ci długich wakacji. Ciesz się nimi bo rzeczywistość pracującego człowieka jest bardzo smutna i a na motywację nie ma sposobów idealnych nawet gdy urlop trwa tylko 2 małe krótkie tygodnie. Wcale wtedy łatwiej nie wraca się do pracy o nie. Ciasto świetne ciesz się w jego towarzystwie wolnymi jeszcze dniami :)
    Pozdrowienia od klasy pracującej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nie kładę się do łóżka póki nie rozpakuję walizki ,takie tam ześwirowanie.Ciasto pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też uważam, że nie należy planować. Nie należy myśleć- ale byłabym szczęśliwa gdyby...Trzeba się cieszyć każdą chwilą i we wszystkim doszukiwać się czegoś dobrego dla nas. I nie planować...Mnie ten rok nauczył, że ważne jest tu i teraz. Bo jutra może nie być.
    Ciasto przekosmiczne! Musi być nieziemskie w smaku! Uwielbiam Twojego bloga, bo zawsze chociaż mentalnie osładzasz mi dzień:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Na pewno było smakowite, nie ma innej opcji!

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie też dopadło lenistwo, pierw remont a teraz mam problem z oczami więc wszystko odkładam bo mam wymówkę.
    Ciasta ucierane zawsze są pyszne, jeszcze ucierane ręcznie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. wspaniałe ciacho!

    OdpowiedzUsuń
  21. mniam! wygląda tak pyyysznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. jak ja lubię rabarbar ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciasto wygląda świetnie i pewnie tak samo smakuje!
    Zapraszam nakrywka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. ale że dorwałaś rarabarrrrr, superrr ciacho:)

    OdpowiedzUsuń
  25. rabarbar mam zamrożony wiec mogę poszaleć jak kupię żurawinę :)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!