Wega-mega, kokos-spokos, ciachowe majowe! :)
Witam, witam! Półmetek majóweczki, kojarzycie? :)
Grillowanie na pewno u nie jednych było, jak nie mięsko to warzywka, hę? :)
Nie mogę narzekać ja na swoją majówkę, jak na razie-idealna! Nie-długa wycieczka, aczkolwiek bardzo intensywna już za mną, teraz trochę nauki i wypoczynek w domku :)
Ostatni podbieg przed sesją i będę mogła cieszyć się chwilami na praktykach... :D haha, no co? Lepsze to niźli siedzenie na zajęciach, nieprawdaż? :)
A co dzisiaj? Hmmm.. Kiedy planowaliśmy wypad w góry, wiedziałam od razu, że przyda się mały zastrzyk energii w czasie wędrówki.. Co, jak co-ale cukry podnoszą poziom na pewno:D
Dlatego też w planach były muffiny, babeczki.. Ale jednak-czasem sprawia kłopot ich wszamanie, cóż więc począć?
Wtem przypomniałam sobie o istnieniu ciastek! Tak, tak... Tych malutkich i tych dużych.. Tych okrągłych, a czasem bardziej rozlanych.. Ciasteczek, ciasteczków, ciasteczeczek.. :D
A więc nie wiele myśląc, zakupiłam, co trza było..
Z dusza na ramieniu, z rękoma złożonymi do modlitwy-piekłam je.. Bo przecież muszą wyjść, bo przecież nie mogę ich spalić, przypalić, zepsuć, czy nie dopiec..
Jakże ja bym się wtedy pokazała? :O
Ale jednak nie zawiodłam się.. Ciastka wyszły, ale za to jakie <3
Mmmmmm...!!!! Może nie do końca chrupiące (co jest ich lekkim minusem, bo ciastka chrupać jak dla mnie muszą.. :D), ale baaaaaaardzooooo kokosowe, z płatkami owsianym i siemię lnianym..
Bałam się tego połączenia, szczególnie nie wiedząc, jakie preferencję smakowe mają inni podróżujący..
Ależ, ależ.. Nie wiem, czy kłamali, chcąc być miłym, czy byli, aż nadto szczerzy:
SMAKOWAŁY! :D
Szczerze przyznam, że wege przepis, ale przepis idealny!
Nie zwracam na to szczególnej uwagi, bo ja lubię jeść i raczej jestem większożercą, ale jeśli niektórzy mają uprzedzenia, to moja rada: spróbuj od tego przepis :)
No to teraz do kuchni marsz, piec i na majówkową wycieczkę, kto jeszcze nie zdążył :)
Wegańskie kokosowo-owsiane ciasteczka (Inspiracja Breakfast's Time)
Składniki:-300g wiórków kokosowych
-300g płatków owsianych
-4 łyżki siemienia lnianego
-8 łyżek mąki żytniej
-2łyżeczki proszku do pieczenia
-szczypta soli
-6 łyżek cukru trzcinowego
-200g masła/margaryny
-400g mleczka kokosowego
43 komentarze
Szkoda, że nie mogę się tak poczęstować z monitora. Bardzo smacznie wyglądają Twoje ciasteczka, A wyobraźnia działa na kubki smakowe. Bo zawarłaś w tych ciasteczkach wszystko co lubię :) Mniam :)
OdpowiedzUsuńzachwyciłaś mnie tymi ciachami! uwielbiam te smaki :) do tego tak apetycznie wyglądają! muszą być pyszne ;)
OdpowiedzUsuńmajówka mija sobie jakoś szybko, jak każdy wolny dzień...ale korzystać trzeba jak najlepiej i będzie dobrze :D
miłej soboty :*
Super wyglądają, hm a jak kokosowe to musiały być pyszne!
OdpowiedzUsuńCiastka owsiane bardzo lubię, a Twoje przypominają mi kokosanki :) Na pewno były smaczne :)
OdpowiedzUsuńDooobre były :D
OdpowiedzUsuńPycha!! owsiane ciasteczka mogę wcinać cały dzień:)
OdpowiedzUsuńuuu:) pychotka! oczywiście na kawkę zapraszam!:)
OdpowiedzUsuńPonieważ właśnie zbieram się do zaparzenia kawy, proszę o paczkę takich ciastek na teraz:)
OdpowiedzUsuńooo coś dla mnie, prześlij chociaż jedno telepatycznie :D
OdpowiedzUsuńGrubaśne ciacha, mniaaam ;D
OdpowiedzUsuńmmmm ale pyszności :) zaglądamy do szafek, jeśli mamy wszystkie składniki to zabieramy się do pieczenia :)
OdpowiedzUsuńAle pppyysznie się prezentują <3
OdpowiedzUsuńNie dość że owsiane, to jeszcze kokosowe . Po prostu boskie <3
Śliczne takie ciacha! Pełne kokosu, cudo :)
OdpowiedzUsuńświetne ciasteczka :) można zjadać bez wyrzutów sumienia!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę idealnej majóweczki, bo u mnie to pogoda nie dopisuje i wgl. jakoś nudnawo..
OdpowiedzUsuńale kiełbaskę z grilla jadłam w czwartek ;P
jejku..ile Ty znasz świetnych przepisów ;) podoba mi się Twoja oryginalnosć ;)
A to tak wyglądają te pyszne ciasteczka, zjadłabym je na pewno!: ))
OdpowiedzUsuń'przypomniałam sobie o istnieniu ciastek' hahhaha : D jak mozna zapomniec o cistkach ?! chrupiące najlepsze ! przyznaje ! moja majówka cała w pracy więc niespecjalnie chce mi sie cokowliek pysznego sobie przygotowywac ://
OdpowiedzUsuńnie jadłam jeszcze ciastek z siemię a chętnie bym spróbowała , nawet jesli niekoniecznie mega chrupią to wyglądają pycha i współwycieczkowicze na pewno nie kłamali mówiąc ze smakuje : )
Domowe ciasteczka są najsmaczniejsze ;D
OdpowiedzUsuńkokosanki uwielbiam, więc takie ciacha z kokosem na bank by mi posmakowały :)
OdpowiedzUsuńMajówka się już kończy, o nie! :<
OdpowiedzUsuńA ciastka...poezja! Nie ma to jak takie i kubek ciepłego mleka ;) Chociaż kawa też może być!
Do pochrupania idealne ,też bym po górach pochodziła ,ale dziecko musi podrosnąć .
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie modlitwa, ale Twój niezaprzeczalny talent kulinarny sprawiły, że ciasteczka wyszły cudnie : )
OdpowiedzUsuńTaka cudna dzisiaj pogoda, ze w ruch musial pojsc grill elektryczny ;D Ciacha! Z koksem! Jestem za :-) U mnie babka drozdzowa, juz druga w tym tygodniu ^^
OdpowiedzUsuńU nas były wędzone na grillu białe serki i wędzona też na grillu rybka. A dziś to już tylko kocyk i kubek granego wina :)
OdpowiedzUsuńi tu mamy koko spoko kokosanki :) Mega :)
OdpowiedzUsuńzdrowe ciacha zawsze mnie przekonują :D
OdpowiedzUsuńWyglądają niesamowicie, a że ciasteczka kokosowe uwielbiam, muszę koniecznie spróbować.
OdpowiedzUsuńwyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńwyglądają niesamowicie pysznie!
OdpowiedzUsuńidealne do popołudniowej kawki :)
porywam kilka ciasteczek :))
Ostatnio masz świetne tytuły:))
OdpowiedzUsuńciasteczka super, ale jaki piękny szablon! :)
OdpowiedzUsuńZdrowo i pysznie jak nie wiem co:)
OdpowiedzUsuńśliczne owale, choćby tak jednego wziąć:)
OdpowiedzUsuńJa majówkę spędziłam w pracy ^^
OdpowiedzUsuńAle teraz to sobie odbiję, a co! :)
Śliczne ciasteczka! :)
OdpowiedzUsuńależ cudownie rumiane ciasteczka : )
OdpowiedzUsuńwyszły! udały się! smakowaaaały! ależ się cieszę! :D
OdpowiedzUsuńciastka <3 uwielbiam takie grubaski :)
OdpowiedzUsuńommm! mniam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosanki, a jak jeszcze są zdrowe to już w ogóle extra:-)
OdpowiedzUsuńU mnie było grillowanko ;-) A ciasteczka kokosowe wyglądają przepysznie :-)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście spokos - można jeść bez wyrzutów sumienia :)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, czy poczekałabym aż ostygną....;)!
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!