Makaron, orzechy, obiad? Yhm, trafiony, zatopiony!

Autorka: 3/29/2014

Witam, witam! Jak poranek? Czujemy, że weekend? Czujemy, że możemy zdobyć cały świat? :)
Mnie przywitała straszna mgła! Na prawdę, za moim oknem jest totalnie biało, nie widzę nawet budynku na przeciwko.. A ktoś dzielnie mi wczoraj tłumaczył, że cały weekend ma być po 20 stopni.. który to? Przyznać się!
Jak plany?
Mój przyszły tydzień jest strasznie zawalony, co najmniej  dwa kolosy-o mamo.. trzeba się będzie ogarnąć! I zaliczenie ze statystyki-ono mnie gdzieś ciągle w tle prześladuje.. To źle! :(

Hah, dzisiaj ponownie wybywam do Krk, tym razem jednak w celach rozrywkowo-naukowych, bowiem czekają mnie bardzo interesujące warsztaty.. aaah, już nie mogę się doczekać! :D
Mnie może i nie będzie, ale Wam chciałam dzisiaj coś pokazać..

Po naszych eksperymentach z Magdą z kurczakiem i masłem orzechowym, wpadłam niejako zainspirowana innymi blogami, na pewien pomysł..
A okazja pod tytułem: zrób w niedzielę dobry obiad była okazją wyśmienitą by przetestować toż zamysł z mej głowy :)
Cóż mi wyszło?
Hah! Wyszedł genialny makaron gniazdka oblany kremowym (mmmm), orzechowym sosem z dodatkiem kurczaka, z lekko wyczuwalną nutką czosnku.. mmmm.. to na prawdę jest dobre!
Trochę jednak byłoby mdłe to danie, a więc.. dorzuciłam chrupiącą (pierwszy raz mi taka chrupiąca wyszła :D) zieloną fasolkę... 
Wiedziałam, że masło jest pyszne, ale nie wiedziałam, że ono się tak genialnie komponuje na wytrawnie! Szczególnie właśnie z dodatkiem czosnku..!
Cud, miód, malina kochani! 
Ostatnimi czasy nie miałam okazji jeść lepszego połączenia niż właśnie masło orzechowe w tej wersji.. :)

Polecam, na wspólny niedzielny obiad, albo... może już na dzisiaj? :)


Makaron gniazdka z kurczakiem w maśle orzechowym

Składniki:
-1 opakowanie makaronu gniazdka Malma
-1,5 filetu z piersi kurczaka
-4-5 łyżek masła orzechowego
-2 ząbki czosnku
-sól, pieprz, cynamon (opcjonalnie)
-2 łyżki octu jabłkowego
-3 łyżki śmietany 30%
-0,5 szklanki wody
-250g fasolki zielonej, mrożonej

Wykonanie:
Kurczaka pokroić w małą kostkę, wymieszać z przyprawami.
Masło podtopić w mikrofali lub kąpieli wodnej, dodać do kurczaka, wymieszać i odstawić na około 2-3 godziny.
Na patelni wylać odrobinę wody,octu, dodać posiekany czosnek.
Następnie dodać całego kurczaka i dusić na małym ogniu ok 20-25min, dolewając do jakiś czas odrobinę wody.
Pod koniec dodać śmietanę, zamieszać i wyłączyć.
W tym czasie kiedy dusimy kurczaka w maśle zagotować osoloną wodę i przygotować makaron gniazdka. Gotować według zaleceń na opakowaniu.
Mrożoną fasolkę wsypać do garnuszka, podlać niewielką ilością wody i dusić pod przykryciem, aż się rozmrozi, ok 7min.
Pod koniec duszenia odkryć, niech woda wyparuje-wtedy fasolka będzie chrupka jak świeża!
Na talerz wyłożyć 3 gniazdka, na gniazdka wyłożyć kurczaka, a obok lub na podać fasolkę.
Jeść ciepłe, zimne jest niesmaczne-sos gęstnieje, staje się bardzo mdły.





Smacznego!

Podobne posty

39 komentarze

  1. Coś czuję że zasmakowałby mi ten makaron :D
    Miłych warsztatów !

    OdpowiedzUsuń
  2. taka propozycja orzechowa jak najbardziej trafia w moje gusta! :) kremowo, orzechowo = idealnie!
    miłego dnia i udanych warsztatów :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie też mgła przywitała. Nie lubię, bo nagle patrząc przez okno nie widzę znanych mi obiektów. Ale ... ma się wypogodzić :)
    Świetny makaron przygotowałaś. Takie gniazdka... pyszności z kurczaczkiem...mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. omomom jak ładnie podane :D

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie obudziło słoneczko ;) Za to wczoraj było troszkę mgły ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy ja się kiedyś odważę dodać masła orzechowego do kurczaka.... powinnam dać mu szansę? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ten kremowy sos orzechowy do mnie przemawia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak, tak, tak. Wpraszam się na taki obiad!

    OdpowiedzUsuń
  9. Z masłem orzechowym? No to musiało być genialne <3
    U mnie słonecznie od samego rana, więc mogę się odrobiną słońca z Tobą podzielić jeśli jeszcze go u Ciebie nie ma :D

    OdpowiedzUsuń
  10. ja chce męża kucharza, o ile bd go miała! ;)
    wekend, takie ciepełko.. żyć nie umierać ;)
    ja też ostatnio zaliczałam statystykę i jest 4.. te odchylenia, wariacje.. nie wiem czy db pamiętam.. masakra jakaś ;)
    pyszny obiad jak nic...

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam makaron, ale te orzechy wyglądają nieco ciężko... Nie wiem co na to powie mój żołądek/...
    Przeżyjemy - opiszemy:)
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  12. Czujemy, czujemy, świat będzie nasz! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda baaardzo kusząco! Jak widzę makarony w takich kremowych sosach to odrazu porwałabym taki talerz :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak!! to musiało świetnie smakować :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie przepadam za masłem orzechowym, ale lubię eksperymenty i jestem gotowa spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Z chęcią bym wypróbowała, ale skończył mi się zapas masła:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wygląda naprawdę apetycznie. :) Szukam cały czas, jak by tu osiągnąć smak kurczaka w sosie orzeszkowym knorra w wersji domowej. Myślisz, że to to? :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeny, jakie apetyczne. A jutro niedziela, a ja mam czas i makaron w szafce. No to chyba wiem co na obiad...

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam Twój styl pisania :) Makaron wygląda apetycznie w takiej wersji muszę spróbować !

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo by mi sie widzial taki obiadek! :-D Mega <3

    OdpowiedzUsuń
  21. od dawna przymierzam się do tego sosu - tyle razy jadłam "w gościach", że trzeba w końcu i samemu zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Makaron rządzi! A mleko rozlane za oknem pewnie szybko wyparowało. Miłego :)

    OdpowiedzUsuń
  23. a mnie obudziło słoneczko ;) za to wczoraj było troszkę mgły ;) pooozdrawiam! =)

    OdpowiedzUsuń
  24. Znów zaskoczyłaś mnie nietypowym połączeniem, ale pycha makaron :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja robię takie gniazdka z tuńczykiem, ale połączenie kurczaka z masłem orzechowym brzmi intrygująco.

    OdpowiedzUsuń
  26. robiłam pierogi z mięsem i orzechami i bardzo nam smakowało!!
    ale narobiłaś mi ochoty:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawe połączenie, lubię takie eksperymenty:)

    OdpowiedzUsuń
  28. wow ciekawy pomysł na wytrawne wykorzystanie tego masła! Jestem ciekawa smaku :) Muszę wypróbować <3

    OdpowiedzUsuń
  29. chcę chcę chcę ! nie dość że makaron to jeszcze amsło orzechowe i czosnek i jeszcze fasolka . . . az mi sie zrobilo przykro ze nie moge tego tu i teraz zjesc. na pewno spróbuje przygotować ! a co do mgły to faktycznie była w weekend okropna, samochodem jeździło się strasznie : /

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo lubię orzechowe sosy!

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawie wygląda ten obiad, musi być pyszny ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. ciekawy pomysł w kuchni, pół sukcesu :)

    OdpowiedzUsuń
  33. ojej, jakie ciekawe rozwiązanie :) jadłabym! fajne połączenie

    OdpowiedzUsuń
  34. Ale to pysznie wygląda ! Ojoj !

    OdpowiedzUsuń
  35. Masło orzechowe i makaron? Nie próbowałam! Muszę skosztować :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Kiedyś robiłam sos orzechowy ale mnie nie zachwycił chyba skorzystam z Twojego przepisu to może zmienię zdanie :)!

    OdpowiedzUsuń
  37. hmmm, powiem Ci, że jak przeczytałam co to tooo....to sobie pomyślałam, że ciekawe czy to dobre w ogóle, bo za samym masłem orzechowym nie przepadam, tzn zjem, nie powiem, ale nie jadam go z taką namiętnością jak mój mąż...a może warto spróbować;)

    OdpowiedzUsuń
  38. ciekawe połączenie, kurczak i orzechy to musi smakować!:)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!