Jajo w kokilce otulone małym co-nieco :)

Autorka: 12/27/2013

Hah! Studenci jednak czasem lepiej mają, wiecie? Bo my np to jeszcze wolne mamy.. :D
A niektórzy to już dzisiaj powracają do codziennej, szarej/nudne rzeczywistości?
Szarej i nudnej-ależ wcale nie! Taki będzie dla nas początek-po błogim lenistwie, biesiadowaniu, ciągłym wizytacjom lub goszczeniu: siedzenie w pracy, czy to na kasie, czy w biurze będzie wydawać się NUDNE..
Ale niech minie kilka dni i ponownie poczujemy, że to jednak takie złe nie jest! :)
A więc życzę wszystkim dzisiaj pracującym: Wesołego dnia! :) Nie bądźcie pesymistami.. ;)

A cóż ja Wam dzisiaj chciałam pokazać? Być może są osoby, które po świątecznych rarytasach nadal nie mają dość: ciast, ciasteczek, makówek, czy innych typu słodkości..
Ale jednak znajdą się osoby, które z chęcią zjadłyby wytrawny deser, może przystawkę? Ciepłe śniadanie, albo bogatą kolację?
No są, prawda? :) No to bardzo dobrze!
Bowiem dzisiaj prezentuje.. Kokilkę na wytrawnie, a co!
Zapiekłam jajeczko w warzywno-szynkowym towarzystwie pod opieką chlebka..
I jak efekt ostateczny? Bardzo zdumiewająco dobre :) Jajko bardziej na miękko/sadzone, możemy regulować jego stopień ścięcia..
Chlebuś spieczony, chrupiący-w sam raz na pochrupanie :D
Całość? Idealnie współgra...

Może ktoś chętny? :)

Jajko zapiekane w kokilce

Składniki:
-1 jajko
-4 kromki dowolnego chleba
-1 plaster szynki
-0,5 łyżki groszku konserwowego
-0,5 łyżki kukurydzy konserwowej/świeżej
-starty ser żółty/feta/mozzarella (co kto woli)
-sól, pieprz
-oliwa z oliwek 
-opcjonalnie: sos czosnkowy, majonezowy, ketchup

Wykonanie:
Chleb pokroić na pół. Posmarować oliwą z oliwek od strony dotykającej kokilkę i lekko sam wierzch.
Ułożyć na około kokilki oraz wyłożyć spód chlebem.
Środek wyłożyć szynką, dobrze dociskając do boków, aby pośrodku zostało trochę wolnego miejsca, tzw koszyczek.
Do niego nałożyć groszek, oraz kukurydzę.
Delikatnie na środek wybić surowe jajko. Doprawić do smaku.
Posypać lekko startym serem.
Wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 stopni na 15-20minut.
Podawać ciepłe, można z sosem czosnkowym, majonezowym.




Smacznego!

Podobne posty

45 komentarze

  1. świetnie się składa, że widzę u Ciebie taki przepis, bo właśnie mam ochotę na zapiekany chlebek - który swoją drogą już tylko do piekarnika się nadaje, i coś jajecznego :) słodkości jako tako nigdy nie mam dosyć, tym bardziej, że jeszcze makówki mi zostały :D ale i na wytrawne dania codziennie jest czas :)
    miłego dalszego leniuchowania :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Praca nadchodzi, a takie śniadanko by się zjadło :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja od mamy dostałam wymarzone kokilki więc będę eksperymentować... jajeczko sobie zapiekę, ale bez mięsa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Licealiście też nie mają powodów do narzekania :D
    I w moim przypadku również jeśli chodzi o jedzenia - zaraz lecę po kolejny kawałek ciasta ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. praca od poniedziałku bo wzięłam wolne :D ale takie śniadania uwielbiam:D ostatnio zapiekałam jajka w bułce:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo, muszę sobie zrobić takie jajo na śniadanie :D Wygląda ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  8. oo, genialne! dzisiaj też miałam ochotę na jajko, ale niestety nie wpadłam na taki apetyczny pomysł co ty - po prostu ugotowałam je na miękko ;D chyba skuszę się na taką kolację :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bycie dorosłym i chodzenie do pracy po świętach nie jest takie złe, naprawdę!:)))

    A ja się skuszę na takie jajo, a co!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nigdy nie zapiekałam w ten sposób jajka, ale wygląda bardzo smacznie. Szczególnie pierwsze zdjęcie podbiło moje serce :D

    OdpowiedzUsuń
  11. serio ja się czuję, jakbym nic nie wiedziała.. o tej potrawie też nie słyszałam i choć jestem gruba, jestem chętna do spróbowania ;)
    wygląda to wszystko jak to napisałaś 'zgranie; i racja, muszę namówić mamę by to zrobiła ;)
    ostatnio coś korzystałam z 1 z Twoich przepisów, ale mama nagrzmociła i nie wyszło hehhe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny pomysł :)) Ja dzisiaj jeszcze też mam wolne, ale od jutra do pracy :( a poleniuchowała bym jeszcze he :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Święta za szybko przeleciały ;(

    OdpowiedzUsuń
  14. Idealne, lekkie śniadanko po świątecznym obżarstwie. Ja też wciąż leniuchuje:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj ja chętna ja ! Mam dość świątecznego jedzenia :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajny pomysł na wytrawne śniadanie. I świetnie wygląda! Idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaaakiee to musiało być dobre<3
    Zrobisz mi takie, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam takie jajko w kokilce:) Wygląda przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  19. rewelacyjne śniadanie na szary dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  20. pysznie :) i jak pięknie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie jadłam takiego cuda-ale wiem,że muszę je w jakiś weekendowy poranek powtórzyć! <3

    OdpowiedzUsuń
  22. frapuje mnie zawartość tej kokilki..nie powiem;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Poczekam, aż zainwestuję w nowy piekarnik, bo mój piecze sobie, jak mu się chce, więc wolę nie ryzykować spalonymi jajkami ;-)

    OdpowiedzUsuń
  24. ajjjaj jak smakowicie, to lubię:))

    OdpowiedzUsuń
  25. dziękujemy za komentarz, polubiłam Cię na fb;))

    OdpowiedzUsuń
  26. podoba mi się tytuł posta, ciekawe dlaczego? ;D

    OdpowiedzUsuń
  27. Ależ apetyczne śniadanie :) Mniam, mniam!

    OdpowiedzUsuń
  28. oooo takie jajo to bym zjadła z wielką przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  29. To ja poproszę takie śniadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  30. bardzo fajny pomysl i super wykonanie, wyobrazam sobie smak *.*

    OdpowiedzUsuń
  31. robiłam i wyszło pysznie!
    http://rozaliafashion.blogspot.com/2013/12/gold-dress.html

    OdpowiedzUsuń
  32. taką kokilkę to mogę sobie zrobić na śniadanie. albo od razu dwie ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Jakie pyszności, mniam :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  34. Jaki smaczny kwiatek zakwitł w tej kokilce :D Pyszny pomysł na śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo dobry pomysł na śniadanie z jajem. : D
    Pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  36. Ohh kochana jak wytwornie i bajecznie to wygląda <3 <3 <3
    Ja niby byłam fatalnie obżarta każdego jednego dnia Świąt i po 2 dniu Świat myślałam, że do końca życia już nic nie zjem :) A kolejnego dnia od samego rana taaaki głód mnie dorwał :) że wytrzymać nie mogłam ;)
    Również posiadam bardzo podobne jak nie identyczne kokilki w domu w rozmiarze olbrzymim :) i do tej pory gościły w nich jedynie słodkości właśnie muszę spróbować coś innego do nich wtrynić :))))

    Buziaki
    xo xo xo xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  37. Dla mnie świetne. Muszę sobie takie zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Jaa.. oczywiście, że miałabym na to ochotę!:D
    Ja na szczęście mam teraz wolne do 7 stycznia:)))

    OdpowiedzUsuń
  39. Śliczne, wyglądają jak kwiatuszki. Ja się cieszę że skończyły się święta, bo mam już dosyć świętowania.

    OdpowiedzUsuń
  40. Wygląda rewelacyjnie! Zjadłabym takie... oj zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Muszę zrobić coś takiego. U Ciebie wygląda to pięknie i ciekawie :) pozdrawiam, udanego Sylwestra przy okazji ;)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!