Owsianka pełna smaku!

Autorka: 10/11/2013

Mój weekend miał być dłuższy? No chyba sobie żartujecie.. Wcale, a wcale nie odczuwam, że wczoraj nie było zajęć, a i dzisiaj jakoś też nie wydaje mi się, żeby miała wolne od uczelni..
Jak to właściwie jest, hę? Niby to wolne mamy, niby nie.. Że apetyt rośnie w miarę jedzenia?
Wcale, a wcale! Wydaje mi się, że akurat to mi się należało :D (aaahhh ta skromność)

Aj,aj-zapeszę wiem, ale no... Pogoda jest cuudowna! To słońce, które zmusza do mrużenia oczu, osłaniania ich przed promieniami.. Te liście, które w końcu mogą zmienić kolor na jesienny, a nie błoto-zgnity.. :)
To wszystko i jeszcze kilka innych motywów napaja taaaaak energią! Chcę więcej, więcej!

Dooobra, spadam do notatek z biochemii (fuuuj, po mikrobach chyba mam nowego faworyta do co tygodniowych narzekań, cieszycie się? :D), a Was zostawiam z...

.. cudowną owsianką, która mimo, albo właśnie przez to, że ma tyle dodatków jest cudowna, rozgrzewająca i pooobudza :D Pierwszy raz zastosowałam dodanie otręb do owsianki-strzał w dziesiątkę!
No i ten aromat kawy orzechowo-waniliowej w  środku, aj, aj...! Wszystko to komponowało się idealnie ze sobą, no lepiej być nie mogło..:)
Dodatkowo użyłam do posłodzenia Syropu daktylowego. Przeczytałam kilka opinii o nim i dowiedziałam się, że jest to bardzo korzystny zamiennik cukru i miodu, ponieważ (!) z każdej potrawy wydobywa nieodkryte aromaty-w mojej owsiance zgadzałoby się to 100%! (zapewne gdybym przeczytała to przed jej spróbowaniem to nici, nic bym nie wierzyła, ale teraz? :) ) Syrop ten również nie zawiera tłuszczy ani cholesterolu, ale stanowi bogate źródło energii oraz mikro- i makro-elementów, a w szczególności potasu!

Ze względu na swoje właściwości prozdrowotne stosowany jest przy:
- łagodzeniu bólu gardła oraz kaszlu,
- schorzeniach na tle nerwicowym,
- problemach sercowo-naczyniowych
- niewłaściwej przemianie materii.

Jak dla mnie bomba :) 

Owsianka z otrębami, kawą oraz syropem daktylowym

Składniki:

-4 łyżki płatków owsianych
-banan
-300ml mleka
-1 łyżeczka kakao

Wykonanie:
Mleko zagotować z połową banana, kakao. kiedy zacznie wrzeć wsypać płatki owsiane, otręby i kawę, gotować, aż płatki uzyskają idealną konsystencję jak dla nas, ok 10minut.
Przelać do miseczki, polać miodem, wymieszać.
Na wierz ułożyć pokrojoną połowę banana.
Jeść ciepłe.




Smacznego!

Podobne posty

51 komentarze

  1. No, trzeba przyznać, że zachęca. Chyba dzisiaj tak będzie wyglądało moje śniadanie ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Syrop daktylowy to dla mnie nowość :) Ciekawe połączenie, chociaż nie pijam kawy generalnie nie przepadam za jej smakiem :) Wolę zapach. Owsiankę wcinam codziennie rano łącząc ją z pełnoziarnistymi płatkami, orzechami, migdałami, otrębami i miodem :) Owsianki nie gotuję, wsypuję do ciepłego mleka :)

    Buziaki
    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bosko! Kawa z bananem to idealne połączenie. Ciekawa sprawa ten syrop daktylowy, pierwszy raz o nim słyszę. Opis jest zachęcający, a jako że ja jestem mega wielką fanką miodu, to może i na takie coś dałabym się skusić?

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaaa, syrop daktylowy?! To i dla mnie bomba :) Już sobie wyobrażam ten smak. Trafiłaś w mój czuły punk, wielbicielki daktyli i bananów. Kiedy mogę wpaść na taką owsiankę? :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Owsianka ze świeżo zmieloną kawą. Cuudo <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Super owsianka :) Mniam mniam....
    Idealne połączenie

    OdpowiedzUsuń
  7. O matko, ale smaki, ale połączenia, cudowne! :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Syrop daktylowy brzmi ciekawie, będę musiała spróbować :) Tak owsianka to idealny początek dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. syrop daktylowy ... o matko.. rozplywam sie...

    OdpowiedzUsuń
  10. Owsianka jest dobra na wszytsko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniała :) A u mnie było jajo na miękko ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Syrop daktylowy brzmi ekstra! A owsianka zawsze jest odpowiednia<3
    ps. A ja na studiach biochemię lubiłam...; D

    OdpowiedzUsuń
  13. Owsianek nie jadam, ale lubię popatrzeć na ich zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa ta Twoja owsianka :) Coś nowego, ale pewnie jest pyszna!

    OdpowiedzUsuń
  15. Zawsze jak czytam o właściwościach takich rzeczy, czy warzyw, czy owoców... to aż się wierzyć nie chce, że to możliwe!:) a jednak.

    Jesień z ostrym słońcem jest wyjątkowo malownicza, w cudowny sposób przyroda idzie spać..:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Yummy :D Zjadłoby się na śniadanko :D

    OdpowiedzUsuń
  17. nie ma to jak smaczny poranek z owsianką ! ten syrop daktylowy musi być bardzo słodki ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. aj no przyda się, bo zaraz sobie zrobię coś podobnego! ;)
    Wolne? zazdroszczę, choć ja już mam week ;) no pogoda jest ostatnio śliczna to fakt ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. kusisz tymi śniadaniami:) a wolnego zazdroszczę:) ja mam jedynie raz na 2 tyg wolny weekend.

    OdpowiedzUsuń
  20. Owsianka wygląda przepysznie! Kawa, syrop daktylowy i banan - cudowne połączenie, muszę kooniecznie wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  21. mniam

    pewnie jest nieziemskie:D

    http://rozaliafashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Pyszne śniadanko:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie przepadam za owsianka, ale u Ciebie wyglada super i az ma sie ochote zjesc :-) Szkoda, ze mam tak 'staroswieckie' pojecie o owsiance i nie jadlam jej w innej formie, niz taka ble zwykla ;-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Niestety nie moje klimaty, ale kawa i banan czemu nie:)

    OdpowiedzUsuń
  25. a mnie się podoba nowa szata graficzna, taki fresh ;))) no i miseczkę przyjmę...;D

    OdpowiedzUsuń
  26. Nigdy nie próbowałam zrobić sobie owsianki kawowej, wygląda bardzo smacznie :) pomysł godny wypróbowania:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. muszę kiedyś zmodyfikować moją owsiankę i zrobić ją na Twój sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pycha!
    Co studiujesz, ze męczysz się z notatkami z biochemii ?

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj, z tym moim wolnym też mam podobnie :) człowiek się cieszy, że będzie weekend dłuższy a potem jakoś sie tego nie czuje :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Smakowicei ! Ja lubię owsiadneczkę z borówkami !! Mniam mniam

    OdpowiedzUsuń
  31. ja jestem zaskoczna (oczywiście pozytywnie) tym,że liście już pozmieniały kolor z jak to nazwałaś "błoto-zgniłego".
    zawsze otręby kojarzyły mi się ze zdrowym, wzbogaconym o błonnik pokarmem, jednak niezbyt smacznym. Trochę jak papier smakują. Ale skoro owsianka jest kawowa, a do niej dodany syrop daktylowy może się to okazać smacznym daniem. Będę musiała wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  32. Wow jaka podrasowana ta owsianka! Smak musi mieć genialny patrząc na listę składników :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Super sprawa taki syrop, o daktyloowym jeszcze nie słyszałam

    OdpowiedzUsuń
  34. chcę zjeść z Tobą taką owsiankę!

    OdpowiedzUsuń
  35. A no nie ma wieczorynek na TVP1 :( Zerknij sobie w program tv :(

    OdpowiedzUsuń
  36. Hej hej hej :) Żadnej zmiany tematycznej u nas nie będzie :) Po prostu nazwa nam nie leżała hihi :)

    Kiedy nowy post?? :) CZekamy :)) Obserwujemy i lajkujemy Twojego FB z naszego nowego fan pejcza :)

    Buziaki
    xo xo xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  37. Nowa szata graficzna fajna, taka delikatna :)) a jeśli chodzi o owsiankę to dla mnie wypas :)) z kawą to już w ogóle rozpusta :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Taką owsianką to i ja bym chyba nie pogardziła. Samo zdrowie w atrakcyjnym wydaniu. Nic dodać, nic ując - tylko wypróbować pozostaje

    OdpowiedzUsuń
  39. Ile zmian, aż nie byłam pewna czy trafiłam pod dobry adres! ;p
    A dziś.. słoodko! :D

    OdpowiedzUsuń
  40. co do właściwości syropu daktylowego - nie wiedziałam, nie stosowałam, nie interesowałam się. Także fajnie za informację jest- naprawdę przydatne :). A co do owsiany - zjadłoby się taką pychotę na śniadanko :) !

    OdpowiedzUsuń
  41. Taka owsianka na śniadanie mi się marzy :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Taka owsianka na śniadanie mi się marzy :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Chętnie się poczęstuje bo wygląda mega apetycznie :D

    OdpowiedzUsuń
  44. Tak żałuję, że nie lubię owsianki:( Zawsze tak ciekawie się prezentuje i można ją jeść na wiele sposobów.

    OdpowiedzUsuń
  45. ja już nie mam siły do tej owsianki, 10 lat temu jak kupowałam płatki owsiane i je gotowałam na mleku wychodziła pysznie gęsta zupa mleczna, a teraz rzadkie to, choćbym gotowała i pół godziny

    OdpowiedzUsuń
  46. Też śliczna fotka-a miało nie powalać na kolana- Kolorowo apetycznie -

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!