Jaglana dobrze nadziana!

Autorka: 5/05/2013

Już dzisiaj w połowie powracam do rzeczywistości-tzn brnę równo z trakcjami do miejsca mego "przeznaczenia" wielkiego Aka.. ;D Ale, ale..! Dopiero od jutra zaczynam zajęcia, więc na razie jeszcze mogę spokojnie posiedzieć, porozmawiać z tymi, których dość długo nie zobaczę.
Majówka-czy należy ją jakoś podsumowywać?
Wypad do Ojcowa-był:)
Gotowanie, pichcenie (nawet w nadmiarze mojego żołądka)-było!
Ania-była!
Blacha sernika z prezencie-była!
Czy do szczęścia chcieć czegoś więcej? Ależ oczywiście! Apetyt rośnie w miarę jedzenia, prawda? :)
Nie no, nie przesadzajmy, pragnienia schowam głęboko-tam jest ktoś na pewno usłyszy:)
A wy jak zakańczacie majówkę? Czy mimo pogody było pozytywnie?:)

A wiecie, co? Mój blog teoretycznie jest o pieczeniu, ale praktycznie.. Co na nim już nie było? Są recenzje, są sałatki, są spotkania blogerów, wspólne śniadania, są mięsne dania, są i śniadania! Czy taka różnorodność ma sens istnienia? Hm.. Osobiście przyznam, że ją lubię- a Wy?
Tak więc, co ja lubię, to ja robię..;D

Przedstawiam kaszę jaglaną trochę nadzianą;) Bałam się, co wyjdzie, ale niepotrzebnie.. Bez urazy, ale smakowało genialnie! Szczególnie, że ugotowanie jej w wodzie cynamonowej (że to tak ładnie ujmę), a potem nadzianie nadało jej zgoła innego charakteru, nie tylko kojarzącego się z gulaszem i ogórkiem kiszonym:)
Zachęcenie, ciekawi? Zróbcie, zróbcie-to będzie jedno z waszych lepszych śniadań ostatnich dni:)


 Cynamonowa kasza jaglana z wiśniami

Składniki:
-3-4 łyżki kaszy jaglanej
-szczypta soli
-15-20g wiśni
-cynamon
-syrop klonowy/miód/coś słodkiego

Wykonanie:
Kaszę jaglaną ugotować do miękkości w lekko osolonej, cynamonowej wodzie.
Wiśnie podgrzać (jeśli są zamrożone) do uzyskania pożądanej konsystencji, nie mogą zbytnio pływać w sosie.
Gotową, ciepłą kaszę przełożyć do miseczki, ok 3/4 całej kaszy, na środek nałożyć wiśni i przykryć pozostałą kaszą.
Poczekać, aż ostygnie i umieścić w lodówce, np. na noc, lub 1-2godziny.
Wyłożyć z miseczki o zajadać polane syropem, miodem, czy czego aktualnie dusza zapragnie.



Smacznego!

P.S. Maturzyści! Od poniedziałku trzymam za was kciuki, baaaaardzo mocno!

Podobne posty

40 komentarze

  1. Jaki ładny pudding pysznym nadzieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Robiłam już taką babeczkę, pyszna.
    Blog to świetne miejsce - można publikować to, co się chce, kiedy się chce, jak się chce, a potem przeglądać niczym pamiętnik.

    OdpowiedzUsuń
  3. znam tą babeczkę i lubię ;) muszę jednak wypróbowac z takim nadzieniem, bo baardzo do mnie przemawia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ja chcę syrop klonowy! Chyba zrobię sobie wcześniejszy dzień dziecka i przepuszczę trochę kasy na moje widzimisię ;D Babeczka wygląda świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę to koniecznie wypróbować, ale raczej spróbuję z kasza manną :D

    OdpowiedzUsuń
  6. podkradłabym Ci taki pudding! pyycha!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaka Ci piękna wyszła ta babeczka! :) Widzisz, widzisz, widzisz! Ha, ale Ty zdolna jesteś to ja wiedziałam, że tak będzie! :D :* PYCHA!

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja lubię to co robisz! :D
    Nadziana w środku, super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo to apetycznie wygląda:) Majówka była u mnie leniwa, nie ustępowała innym wolnym weekendom, bo nigdy nie 'przeżywałam' tych pierwszych dni maja, więc było po prostu okey;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Różnorodność jest bardzo fajna , u mnie to dopiero jest bałagan :D
    Nigdy nie wpadłabym ,żeby tak połączyć smaki ,chciałąbym chociaż tego spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mi sie taka roznorodnosc bardzo podoba :)

    a nadziana kasza wymiata, chetnie bym sprobowala :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mi sie taka roznorodnosc bardzo podoba :)

    a nadziana kasza wymiata, chetnie bym sprobowala :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie to wygląda, pewnie bardzo smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wyjdę na ufo jak napiszę że nie wiedziałam że jest takie coś jak kasza jaglana :D ?

    OdpowiedzUsuń
  15. w takiej postaci jeszcze nie jadłam kaszy ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. syrop klonowy bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
  17. muszę kiedys spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  18. O jaglanka, też ją niedawno odkryłam i jestem nią zauroczona. Tyle można z niej zrobić! Na słodko, na słono, na wytrawnie... Pychota :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Musi być pyszne, spróbuję zrobić. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. jaka wspaniała:) różnorodność?! jestem za:) widzę, że majówka udana, u mnie też pozytywnie:) milego wieczoru:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Takie nadzienie to ja rozumiem... wiśnie :)
    Pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  22. mnie przekonałaś :) wygląda pysznie!! lubię różnorodność i uważam że bez niej byłoby trochę nudno :D

    OdpowiedzUsuń
  23. o kurcze, ale swietny pomysl z tymi wisniami :) Zapisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ooo z takim nadzieniem? Musi być rewelacyjne! Mniam, mniam,mniam!

    OdpowiedzUsuń
  25. o wow, wspaniały deser :)

    A mój placek jadłam bez dodatków, był słodki od miodu i nie tak suchy jak się spodziewałam, że będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Myślałam, że to babeczka:D

    OdpowiedzUsuń
  27. różnorodność wpisów, jak najbardziej, mile widziana :)) zjadłabym!

    OdpowiedzUsuń
  28. coraz lepsze te śniadania u Ciebie:)
    A maturzyści jutro zaczynają - również mocno kciuki trzymam, bo brat pisze:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kasza jaglana do deseru? No, no, ciekawe! Ktoś tu ma fazę na wiśnie i cynamon razem ;D
    Spotkania ze mną zabrakło, ot co :P

    OdpowiedzUsuń
  30. To jest to co bym chciała jutro zjeść na śniadanie :D mniam, mniam...

    OdpowiedzUsuń
  31. fajny pomysł, jeszcze takiego deseru nie jadłam, ale na pewno przepis wykorzystam bo lubię eksperymentować:) prezentuje się wspaniale:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Żeby nie to, że nie lubię żadnej kaszy, skusiłabym się na deser :) Trzymaj trzymaj kciuki, każda pomoc się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ty to masz pomysły! :) takiego wydania kaszy jaglanej się nie spodziewałam

    OdpowiedzUsuń
  34. Babka z jaglanki! Do tego z wiśniami! Musiała być pyszna;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Musi być nieziemsko pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Wow! Fantastyczna! W życiu bym nie wpadła na takie podanie jaglanki.

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!