Jabłko+makaron=zapiekanka!

Autorka: 4/27/2013

Aaaaaaaa!!!!!     Zdałam mikroby, chyba udało mi się uniknąć Rozbójnika :)
Aaaaaaaa x2!!!!     Nie było mnie tutaj taaak długo:( W ogóle cały mój tydzień był dość szalonym tygodniem, internet widziałam jedynie u współlokatorki, jak korzysta..
Przepraszam, że zaniedbałam Was, Wasze blogi, pomysł.. 
Ale kwiecień to miesiąc wielkiego chaosu, zmian, kolosów, zaliczeń, ect.. Czas się ogarnąć, powrócić do rytualnego życia:)
A wiecie co? Zbliża się majówka! Tak,tak-pogoda też ma być, trzeba to wykorzystać prawda?:)
W końcu zobaczę chrześniaka, brata-tak,tak!

Matko, jakieś ADHD mi się włączyło, wszędzie widzę wykrzykniki.. Ale to ta pogoda, słońce, czego chcieć więcej? No chyba już nicz.. a nie, przepraszam! Czasu, czasu i raz jeszcze czasu!

A wracając do meritum, dzisiaj przedstawiam Wam coś, co u mnie jada się często na obiady, a u niektórych podobno na śniadania. Uwielbiam jabłka, często wieczorem siadam i potrafię zjeść 2,3 na raz:) Mama kiedyś robiła ryż zapiekany z jabłkami, lubiłam go, ale no, to był ryż-trochę suchy, trochę taki sobie.. Raz nie było ryż, zrobiła z makaronem.. Od tamtej pory nie widzę tej zapiekanki w inne formie! Jest cudoooowna, trochę jak szarlotka, bez ciasta, a w miękkiej oprawie:)
W czwartek siedziałyśmy w akademiku i po zajęciach czekała nas ciężka przeprawa z notatkami na mikroby.. Wiecie jak dodałyśmy sobie energii z Dorotą? Właśnie tym daniem! Musicie go spróbować, jeśli jeszcze nie miałyście okazji, zachęcam z całego serca! :)



Makaron zapiekany z jabłkami


Składniki:
-ok 1kg jabłek
-cukier
-cynamon do smaku
-makaron (nie podaję ilości, ponieważ zależy to od rozmiaru naczynia, ilości osób jedzących itp ;) )
-masło

Wykonanie:
Makaron ugotować w osolonej wodzie al dente. Odcedzić i położyć, gdzie tak, aby się nie posklejał.
Jabłka obrać, pokroić na ćwiartki i odczyścić z pestek. Umieścić w garnku, podlać trochę wodą (nie za dużo około 1/4szklanki) i podsmażać/dusić, można dodać już cynamonu. Gdy woda całkiem odparuję, a jabłka będę mieć konsystencję papki, zdjąć z ognia.
Naczynie żaroodporne lekko natłuścić masłem, wyłożyć makaronem, na to podsmażone jabłka, posypać je cynamonem, na to kolejna warstwa makaronu, na to cynamon i gdzieniegdzie cieniuteńkie (bardzo) plasterki masła, aby makaron nie wysechł podczas pieczenia. Przykryć pokrywką.
Piec w nagrzanym piekarniku do 180 stopni przez około 30minut.
Można także w formie przełożyć kilka razy warstwą makaronu i jabłek, zależne to już jest od czyiś upodobań:)


Smacznego!

P.S. Dzisiejszy dzień zapowiada się baaardzo udanie bo w towarzystwie Magdy, po którą zaraz jadę:) Już nie mogę się doczekać!

Podobne posty

36 komentarze

  1. Świetna ta zapiekanka :) Rzadko jem makaron na słodko, ale jeśli już to robię, nigdy nie mam powodu, by żałować.
    Bawcie się dobrze :*

    OdpowiedzUsuń
  2. a tam ADHD, ja tam bardzo lubię twoją ekspresję w każdym poście! :D
    miłego weekendu! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nie jadłam i nie pomyslałam,aby połączyć jabłko z makaronem..ale Podoba mi się pomysł na słodko, także wypróbuję Twój przepis!

    OdpowiedzUsuń
  4. zapiekany jadłam tylko ryż, podoba mi się i makaron!:D

    OdpowiedzUsuń
  5. też nie zapiekałam jabłek z makaronem AAAAAAAA!!!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję zdania :) A,że ADHD Ci się włączyło to pozytywnie w końcu wiosna :D zapiekanka wygląda smacznie oczywiście z chęcią skorzystam z przepisu i mam nadzieję,że sobie odpoczniesz weekendowo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie to samo, caly tydzien zawalony, ale udalo mi sie na szczescie zaliczyc :) tez jeszcze nie jadlam takiego makaronu, ale musze sprobowac, fajny pomysl :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten makaron wygląda obłędnie! :D
    Gratuluję zdania mikrobów :)
    Miłego dnia i dobrej zabawy! :*

    OdpowiedzUsuń
  9. uweilbiam zapiekanki na SŁODKO ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. W domu gościła u mnie również zapiekanka jabłkowo-ryżowa, z makaronem jeszcze nie jadłam,
    chyba dla odmiany czas zamienić ryż makaronem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo podoba mi się ten pomysł:) Zapiekanki w wersji słodkiej nie jadłam...

    Gratuluję zarówno sukcesów edukacyjnych^^ jak i pozytywnego nastroju!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Brzmi niezwykle inspirująco :) Zazwyczaj jest ryż z jabłkami, a tu makaron !
    aaa no i gratuluję zaliczenia !

    OdpowiedzUsuń
  13. Takiego cuda jeszcze nie jadłam :) też miałam szalony tydzień i też zakończony sukcesem :) gratulacje! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow, nie jadłam nigdy takiego cuda, muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  15. GRATULACJE !!
    A ja nigdy nie jadłam i udzało Ci sie mnie zachęcić ! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę spróbować Twojej wersji z makaronem! W domu często zostają mi nadwyżki, więc na jedna małą porcyjkę będzie jak znalazł;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam połączenie jabłek z cynamonem, zawsze jadłam ryż z jabłkami, nie pomyślałam, że z makaronem może być równie pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. przede wszystkim gratuluję! :) z makaronem wersji nie jadłam, muszę spróbować, bo z ryżem dla mnie też za suche ;D miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  19. dla mnie ryż z jabłkiem to smak dzieciństwa, teraz muszę wypróbować wersję z makaronem :) gratuluję mikrobiologii!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratulacje to po pierwsze :) Pyszne połączenie makaron, jabłka i cynamon :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jej, nigdy nie jadłam zapiekanki na słodko :( W ogóle z zapiekanek to chyba tylko lasagne, dlaczego u mnie się tego nie jada? Wygląda smakowicie, jabłka+makaron zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Po kilku dniach spędzonych u mamy na tradycyjnej kuchni chętnie bym się załapała na coś pysznego:)

    OdpowiedzUsuń
  23. z makaronem jeszcze nigdy nie jadłam, tylko z ryżem. chętnie spróbuję i w takiej formie!

    OdpowiedzUsuń
  24. :) uwielbiam takie pozytywne ADHD:) zarażasz nim:) zapiekanka wspaniała, tak jak lubię:)
    gratulację zdania :) hurrraaa:)!

    OdpowiedzUsuń
  25. ale pyszności:) aż się rozmarzyłam:) już czuję ten zapach:) mniam mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Coś dla mojego Połówka, uwielbia jabłka+cynamon+ makaron:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Omom! Jabłko z makaronem jest pycha, ale zapiekać nigdy nie zapiekałam;)

    OdpowiedzUsuń
  28. takiego makaronu na słodko jeszcze nie jadłam... zawsze z truskawkami, albo jagodami. prezentuje się pysznie u Ciebie, czas wypróbować i takiego pomysłu :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Niestety nie lubię makaronów na słodko...

    OdpowiedzUsuń
  30. zapiekanki makaronowe czy na słodko czy na słono... wspaniała sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ją również pierwszy raz słyszę o połączeniu makaronu z jabłkami , no ale na pewno wyprobuje

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!