Tak, tak! Dobrze widzisz, to wszystko prawda!
Oh, oh.. Tak, tak-twój wzrok nadal działa tak jak powinien, nic złego się nie dzieje:)
Po prostu czasami bywa tak, że przychodzą takie miłe, wspaniałe i wręcz urocze chwile, że spożywasz śniadanie nie sam- a w towarzystwie kogoś kogo zdążyłeś bardzo polubić i to śniadanie nie jest już takim zwykłym! I chcesz się nim po prostu podzielić!
Bo już od samego rana przy dźwiękach radia wraz z Magdą w towarzystwie uroczo ciekwaskich i oddanych zwierzaków,przy akompaniamencie głośnych rozmów, wspomnień i żartów-tworzyłyśmy, tworzyłyśmy...:)
A wyszło nam coś niesmaowicie pysznego i choć składniki wydają się takie normlane, to niech nie zmyli cię ten pozór!
Owisanka cynamonowa z gorącymi malinami
Składniki:
-płatki owsiane
-mleko/woda
-cynamon
-maliny ze słoika (od babci Magdy!) :)
Wykonanie:
Płatki gotujemy tak jak zwykle tylko dodajemy cynamon.
W osobnym garnuszku podgrzewamy maliny.
Gotową owisankę nakładamy do miseczek i dekorujemy malinami.
Smacznego!
Swoją drogą..
Takie wypady to ja mogłabym częściej mieć:) Takie spotkania uczą, pomagają i relaksują-człowiek nie siedzi i nie myśli tylko o codzienności, o tym co powinien zrobić jutro, albo co zapomniał!
I nareszcie można pogadać z kimś z "branży", który nie powie ci, że nudzisz go, czy ma dość ciągłego gadania o jedzeniu, ot co!
Dlaczego uczą?
A no, na przykład dowiedziałam się:
-gdzie są precele, a gdzie obwarzanki
-co to pampuchy
-gdzie sznycel
Pokochałam kawę, tak tak tak! Najpierw wypiłam wyśmienita kawę w Starbucks (Vanilia Cafe Latte)
A potem dowiedziałam się, że domowa może być tak samo pyszna, lub jeszcze bardziej! Bo takiej kawy jak Magda, to chyba nik inny nie robi, a ta pianka... <3Także zostawiam Was z takim mały podsumowaniem, mam nadzieje, ze owisanka się Wam podobała ;)
39 komentarze
bardzo żałuję, że nie lubię owsianek, bo tyle fajnych rzeczy można zrobić na ich bazie :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że się podoba! Takie śniadania na dwie miseczki mają niesamowity urok :)
OdpowiedzUsuńowsianka zawsze dobra :)
OdpowiedzUsuńz gorącymi malinami, oł mamo! :)
OdpowiedzUsuńNie jestem zwolenniczką malin, ale cynamon jak najbardziej mi smakuje :P więc pewnie i tak wszamałabym taką owsiankę! ^^
OdpowiedzUsuńOwsianka jak najbardziej, to moje smaki, pycha :)
OdpowiedzUsuńależ kusicie, dziewczyny! :D następnym razem wpadam i ja, ta kawa jest zniewalająca!
OdpowiedzUsuńowsianka zawsze dobra, a zjedzona w towarzystwie smakuje jeszcze bardziej:) mimo że miłośniczką kawy nie jestem, to tą pianką się zachwycam!:D
OdpowiedzUsuńlubię owsiankę z cynamonem, ale najbardziej mój wzrok przyciągnęła kawa :D mogłabym ją pić i pić i pić... :P
OdpowiedzUsuńfaktycznie pianka Magdy wygląda lepiej :D
OdpowiedzUsuńale pyszne, zdrowe śniadanko ;) pycha!
OdpowiedzUsuńo tak, kawa przyciąga wzrok! chciałabym żeby i mi taka fantastyczna pianka wychodziła :)
OdpowiedzUsuńmam chyba jeszcze parę zachomikowanych słoików malin... inspiracja by je spożytkować :)
OdpowiedzUsuńmniam:D wieki nie jadłam owsianki i jeszcze te maliny!:)
OdpowiedzUsuńZdrowe i smakowite śniadanko :)
OdpowiedzUsuńdwie miseczki i dwa kubeczki - LUBIĘ TO! :))
OdpowiedzUsuńale Wam fajnie!!! i takie pyszności, zazdrość!:)
OdpowiedzUsuńFajnie, fajnie :)
OdpowiedzUsuńMaliny ze słoika i na dodatek w owsiance! Miałaś baaaardzo smaczny poranek ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam www.mybettermeals.blogspot.com :)
Gorące maliny.. czy jest coś lepszego? Nie! :)
OdpowiedzUsuńpyszna owsianka :)
OdpowiedzUsuńŻyczę więcej takich radosnych chwil ;)
OdpowiedzUsuńOh ale Wam zazdroszczę spotkanka! :)
OdpowiedzUsuńOwsianka owsianka, ale mnie bardziej ta kawa zauroczyła :))
OdpowiedzUsuńOwsianka obłędna! Z takim malinami od babi na pewno obłędna !
UsuńMi się szczególnie podobają te maliny ze słoika, babcine pyszności. Muszę Magdę do siebie zaprosić koniecznie z walizką pełną tych sloików. :D ;)))
OdpowiedzUsuńowsianka z cynamonem w doborowym towarzystwie, oj musiało być pysznie :)
OdpowiedzUsuńW miłym towarzystwie nawet zwykłe potrawy stają się niezwykłe :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z tobą w 100%! :)
UsuńNa pyszną kawę bym się załapała, ale z owsianką jest gorzej nie lubię takich rzeczy. Ale kawa,kawa, i pogaduchy przy niej :)
OdpowiedzUsuńJa również za owsianką nie przepadam, za to kawa to jest to :)
OdpowiedzUsuńPatrzę na to, czytam i aż chce mi się już śniadania, najlepiej takiego samego! :)
OdpowiedzUsuńwszystko mi się podoba:) śniadanie, kawa i spotkanie:) super:)!
OdpowiedzUsuńPoproszę taką:D
OdpowiedzUsuńniestety nie jestem fanką owsianek ale tą z chęcią bym zjadła ,bardzo apetycznie wygląda a maliny od babci pychotka zapraszam do nas :)
OdpowiedzUsuńciachomaniak.blogspot.com/
pozdrawiam serdecznie :D
Jako dziecko nie przepadałam za owsianką, ale za to teraz uwielbiam ją pod każdą postacią. Z takimi dodatkami faktycznie musiała być przepyszna :D
OdpowiedzUsuńNa taką kawę to ja na drugi koniec Polski mogę jechać! A owsianki dziewczyny cudowne!
OdpowiedzUsuńooo jaaa - gorące maliny - to brzmi przecież, jak jakieś marzenie! *___*
OdpowiedzUsuńtaka owsianka to musi być cudo <3
Jakoś nigdy nie mogłam się przekonać do owsianki,ale uwielbiam malinki,więc musi być taka owsianka bardzo smaczna :)
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!