Domowa piekarnia the best: chleb razowy! Ktoś chętny?
No cóż..
Bywają i takie przerwy, ale takiego weekendu zaczynającego się od takiego
piątku to ja naprawdę NIKOMU nie życzę..
Ale cóż bywa
i tak-a my winniśmy podnieść głowę jeszcze wyżej i iść prosto, przed siebie,
starając się pokonywać wszystko na naszej drodze, prawda?
A z takich
milszych rzeczy (w ogóle, co za paranoja-tamten post pełen optymizmu, radości,
ten bardziej ku smutkowi, czy coś..) udało mi się w sobotę upiec rybę w smaku
zbliżoną do mamowej (co jest Wielkim sukcesem (tak, przed duże „W”). I jestem z
siebie mega dumna;D I mogę stwierdzić, że moja kuchnia też poprawiła się w
smaku, bo zrobione dzień później łazanki też były dobre, mimo przypalonej
(lekko) kapusty;)
A wiecie, co
jeszcze zrobiłam? No wiecie? Tak od początku do końca sama? A no zrobiłam takie
coś dobrego.. takie mmm..
Chlebek! O tak;D
Sama, taki domowy, taki dobry.. Z przepisu mamy, ale wyszedł tak sam, hah! Jak Wam się podoba?
Wewnątrz
wilgotnawy (przez mąkę razową, i płatki owsiane), a z wierzchu chrupiąca
skórka..mmm..! Nie ma nic lepszego niż
domowy chleb, zgadzacie się ze mną? I to jeszcze taki ciepły z masełkiem..
No to
zapraszam!
Chleb razowy
Składniki
(dwie pokaźne keksówki):
-40g drożdży
-1l wody
ciepłej
-0,6l mąki
razowej
-1kg mąki
pszennej
-1łyżka soli
-dodatkowo:
płatki owsiane, nasiona (u mnie słonecznik, siemię lniane oraz dynia)
Wykonanie:
Z drożdży,
ciepłej wody oraz mąki razowej zrobić rozczyn-wymieszać wszystkie te składniki,
drożdże rozpuścić. Pozostawić do urośnięcia na ok 4godziny (można na całą noc).
Po tym
czasie dodać pozostałe składniki i wymieszać je (można ręką, to chleb bez
wyrabiania), do uzyskania konsystencji gęstej śmietany.
Przygotowane
formy wysmarować lekko masłem lub olejem, nałożyć po połowie ciasta chlebowego
i pozostawić do wyrośnięcia (ja czekam aż osiągnie wierz blachy).
Piec w temp
180stopni przez ok 1godzinę. Zaraz po wyjęciu z piekarnika wyciągnąć z formy, a
wierzch posmarować lekko zimną wodą (trik, żeby skórka była bardziej
chrupiąca).
Pozostawić
na kratce do wystygnięcia.
Smacznego!
33 komentarze
zdarzają się czasami smutki... trzymaj się!
OdpowiedzUsuńza to chleb - przymierzam się od dawna i mam stracha:) muszę w końcu stawić temu czoła :)
Robiłam domowy żytni, a razowy też bardzo lubię, więc... Do dzieła! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam smak i zapach domowego chleba.. Takiego nie znajdziemy nigdzie :)
OdpowiedzUsuńJedno spojrzenie na Twój chlebek i wiem, że musiał smakować cudnie, tak wilgotno właśnie! Gratuluję kulinarnych sukcesów (i ekscesów:d), pieczenie chleba samodzielnie jest moim małym marzeniem, ale póki co mam inne wyzwania na głowie:D
OdpowiedzUsuńwspaniały, domowy. Ja w swojej karierze piekarza tylko raz zrobiłam bułki :)
OdpowiedzUsuńZJADŁABYM sobie taki świeży domowy chlebek :) ale pozostają mi tylko piekarnie i kochana biedronka w której teraz też zaczęli piec świeże pieczywo ;D
OdpowiedzUsuńzgadzam się, domowe pieczywo nie ma sobie równych, jeszcze razowe.. poproszę kromeczkę!
OdpowiedzUsuńja chętna!! cudny, ale jestem głodna teraz:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam chlebek razowy! przepyszny :) i już czuję jego zapach, ach ach! główka do góry! :*
OdpowiedzUsuńAle ładny Ci wyszedł, taki kształtny! Zjadłabym kromkę ciepłego, domowego chleba z masłem, pyszności :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że humor już lepszy :*
chlebek pierwsza klasa! chętnie porwałabym kromkę na kanapkę :) przepis zapisuję, wydaje się bardzo prosty :)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie. kiedyś próbowałam sama upiec chleb, ale niestety mi nie wyszedł.
OdpowiedzUsuńobłędny, ja chleba jeszcze nigdy sama nie robiłam, ale kiedyś się do tego zabiorę:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam razowiec, szczególnie taki świeżutki, ciepły, mmm... I ten zapach, nic mu się nie równa :) Pięknie Ci wyszedł, wygląda doskonale :)
OdpowiedzUsuńjak nam się podoba? cudny jak z piekarni! jeszcze nie robiłam takiego chleba, czas to chyba zmienić, bo taki domowy musi być pyyszny
OdpowiedzUsuńoby tydzień był bardziej udany niż weekend :*
Ooo super, prosty przepis czyli coś dla mnie! Wypróbuję koniecznie :)
OdpowiedzUsuńna chleb razowy to ja się zawsze piszę :)
OdpowiedzUsuńa tych łazanek mimo wszystko zazdroszczę c;
czy są chętni? też pytanie! no pewnie! :D ja! ja chcę taki chlebek, znowu mnie kusisz i znowu mam ochotę pakować walizkę i się do Ciebie wprowadzić! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam z otwartymi ramionami;D
Usuńnic nie mowie, ale ktos ci.pomagał.. pyszny wyszedł :)
OdpowiedzUsuńChlebek wygląda ślicznie i na pewno był smaczny. Co tam mówić chlebek domowy zawsze jest pyszny.
OdpowiedzUsuńja jestem chętna! sama piekę domowy chleb i nie lubię już żadnego innego :)
OdpowiedzUsuńidealnie wygląda
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie!:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać Twoje posty świetnie piszesz :) Taki chlebuś to bym same kromeczki jadła :D pyszności :)
OdpowiedzUsuńCzasami tak jest, że coś nie idzie tak jak powinno... też tego nienawidzę! Ale chlebek Ci wynagrodził ten nieudany weekend i wyszedł WSPANIAŁY!!!
OdpowiedzUsuńA gdzie przepis na maminą rybkę ? Mamina jest najpyszniejsza i babcina też :D
Domowy chlebek najlepszy! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowy chleb! Ten zapach, smak, jedyny i niepowtarzalny :) Czuję jaki pyszny musiał być Twój :)
OdpowiedzUsuńoj tak, nie ma niczego lepszego niż kromka jeszcze ciepłego, domowego pieczywa posmarowanego masełkiem... aż mi zapachniało :)
OdpowiedzUsuńJesteś master blaster, ja jeszcze nigdy nie piekłam chleba :) moje uznanie! :D
OdpowiedzUsuńtrzymaj się ciepło :)
Ojej.. Dziękuję bardzo:)
UsuńSwietny! Wyglada lepiej niz z piekarni :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszedł:)! Zgadzam się z Tobą :), chlebek domowej roboty jest przepyszny:)!
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!