Sernik-dobry, musli-dobre, ale połączenie tego? Wyśmienite!
Ech.. Jak człowieka nic nie boli to nie docenia zdrowia, a jak tylko zacznie dziać się cokolwiek to wtedy widzimy jak wiele tracimy:( Zwykły/niezywkły ból, a sprawai tyle ograniczeń..
Nie życzę Wam tego, żyjcie w spokoju! :)
Post dzisiaj szybki-obiecałam Wam coś z musli, które opisałam w poprzednim wpisie, to nie mogę Was zawieść:)
A w ogóle to zima wróciła, hah! I uda się wyjazd na narty kolejny, kolejny i ten kolejnyyy...:)
Trzymajcie się tam, a ja spadam-zatopię się we własnym bólu-ot co.. Też mu nie dam spokoju, niech ma!
Inspiracją na masę serową był ten sernik z Moich Wypieków, jednak spód to tylko i wyłączenie moje widzi-mi-się :).
Szczerze się przyznam, że obawiałam się trochę efektu, ale szczerze? Nie było czego;D
Sernik wyszedł pyszny, a spód pasował idealnie:) Smakował trochę jak batonik musli domowej roboty:)
Oczywiście musli, którego tutaj użyłam było ze strony Musli-takie jak chcesz, sprawdziło się super:).
I mojej rodzince też pasował;).
Sernik z karmelem na spodzie z musli
Składniki:Spód:
-ok. 30g mieszanki musli
-opcjonalnie, to co brakuje wam w musli, czy np.: orzechy laskowe, płatki kukurydziane, ciasteczka;
-3łyżki miodu
-90g masła
Masa serowa:
-2/3 szklanki cukru
-2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
-4 jajka
-3/4 szklanki śmietany kremówki
-43 g karmelu z puszki/masy korówkowej
-1 łyżka mąki ziemniaczanej lub 1 budyń śmietankowy (preferuje)
Otrzymaną masę podzielić na 2 równe części (ja podzieliłam tak, że masa biała stanowiła 1/4 całości, ale można podzielić dowolnie). Jedną część zmiksować z 230g karmelu.
19 komentarze
Nie wpadłabym na to,musli jako spód :D dobre muszę kiedyś wypróbować bo wygląda mega apetycznie :)
OdpowiedzUsuńOki, to wpadam, ale ja zawsze preferuję serniki bez spodu;)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie! ;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysl z dodatkiem musli. Wyglada smakowicie :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak sernik :) Pozdrawiam, Asia
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł na przepyszny serniczek *-*
OdpowiedzUsuńSernik pysznie wygląda, podwędziłabym Ci z 2 gigantyczne kawałki :]
OdpowiedzUsuńZdrówka! :)))
skoro tak ładnie zapraszasz, to wpadam nie na jeden kawałek, a na dwa :D
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, chętnie poczęstuję się kawałkiem ;) Na tym pierwszym zdjęciu sernik prezentuje się bardzo dostojnie :)
OdpowiedzUsuńkto by się nie skusił na taki wypiek, ach <3
OdpowiedzUsuńRobiłam raz sernik na spodzie z musli i był obłędny :) Twój musi być co najmniej równie dobry, ale czuję, że ten karmel czyni go jeszcze lepszym! Przydałoby się takie ciacho do kawy...
OdpowiedzUsuńNie ma problemu chętnie wpadnę na kawałek tego obłędnego sernika. Spód z musli to dodatkowa zachęta, bo o karmelu to już nawet nie wspomnę :D
OdpowiedzUsuńJadłam w życiu mnóstwo serników, bo daże je miłością ogromną, ale takiego jeszcze nie spotkałam! Chyba muszę się skusić. :)
OdpowiedzUsuńbardzo apetyczny serniczek :)
OdpowiedzUsuńPorywam duuuży kawałek ;)
OdpowiedzUsuńMmm, bardzo fajny pomysł na seernik:) aż zazdroszczę Ci tych musli. :)
OdpowiedzUsuńps. każdy Twój komentarz u mnie dociera, ale czasem, nie wiedzieć czemu, ląduje w spamie.. ale przeglądam codziennie i przywracam te niesłusznie odrzucone:)
z tym bólem, skądś to znam, dlatego nie dawaj się! :* a takiego serniczka z chęcią bym spałaszowała :)
OdpowiedzUsuńooo kurczę, super wymyśliłaś z tym spodem :) Sernik przewspaniały, mmm już czuję tą delikatność w ustach :)
OdpowiedzUsuńale boski, zjadłabym
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!