Mak+ser=świątecznie? Nie koniecznie ;)

Autorka: 1/03/2013

Po pierwsze:
bardzo, ale to bardzo przepraszam, że nie uczestniczyłam w życiu blogowym-tzn. nie śledziłam czynnie Waszych blogów, ale potrzebowałam przerwy. Nowy Rok, nowe pomysły..:)
Po drugie:
Witam w Nowym Roku! :) Jak się Wam podoba? Szczerze? Mnie o wiele bardziej niż święta;) Jakoś taka inna atmosfera była, jakby bardziej.. klimatyczna:) Mimo że Sylwestra spędziłam w domku (a w łóżeczku już ok.23) to i tak było fajnieee :)
A wy jak tam? Wyspani, wypoczęci i zwarci by Nowy Rok był (znowu) tym lepszym?

A teraz wypiek, który gościł u mnie w domu na święta, ale szczerze przyznam, że mimo tego połączenia chętnie widuję go o wiele częściej na stole:)
Kiedyś byłam strasznym przeciwnikiem maku, a teraz? Sama poszukują go i tylko czekam na jakiś jego dodatek w cieście czy deserze:)
Ciasto to jest bardzo dobre, ser zachowuje wilgoć i świeżość bardzo długo, a mak nie jest tutaj ani trochę suchy, czy kruszący się (to pewnie przez te białka).
Dlatego polecam i zachęcam-jak nie za rok, to chociaż na Wielkanoc;)





Ciasto makowe z serem






Składniki:


Masa serowa:

-700g sera białego

-400g cukru
-6 jajek (osobno białka, osobno żółtka)

-1 łyżeczkę proszku do pieczenia

-2 budynie waniliowe/śmietankowe


Masa makowa:

-500g maku (sparzonego, zmielonego)

-6 jajek (osobno białka i żółtka)

-350g cukru pudru

-1 łyżeczka proszku do pieczenia

-4 łyżki mąki krupczatki

-bakalie (np. orzechy, żurawina) itp.


Wykonanie:


Masa serowa:

Cukier utrzeć z żółtkami. Dodać ser i zmiksować na gładką masę.Pod koniec ucierania dodać 2 budynie oraz bakalie. 
Białka ubijamy na sztywno i dodajemy ją delikatnie do pozostałej masy serowej. Tak gotowe ciasto wylewamy na przygotowaną wcześniej formę.


Masa makowa:

Żółtka utrzeć z cukrem, dodać mak i mąkę wymieszaną z proszkiem, a na końcu bakalie.
Ubić pianę z białek na sztywno. Delikatnie wmieszać do masy.
Masę makową wylać na masę serową i piec w nagrzanym piekarniku do 180stopni przez około 50-60minut. Trzeba uważać, by nie spiec maku, aby się nie wysuszył !

Można polać polewą i posypać płatkami migdałów, orzeszkami, czy wiórkami kokosowymi.

 Smacznego!

Podobne posty

20 komentarze

  1. Uwielbiam takie ciasto, mak i ser w jednym :) Moja babcia zawsze takie robiła na imieniny i inne uroczystości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mniam! no i znowu mam ochote na słodkie :(

    OdpowiedzUsuń
  3. To ciacho zdecydowanie mi się podoba :) Jak makowiec i sernik w jednym, czyli dwa ciasta, za którymi przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja mama lubi takie piec, dlatego znam ten smak. Na pewno ją poproszę, żeby niedługo upiekła takie pyszne ciasto ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też nieraz kupuję takie ciasto, jest to ciekawe połączenie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. coś dla mojej Mamy, wszystko co z makiem wielbi ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jadłam jeszcze nigdy seromaka, a tak kusząco wygląda :>

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzieki, Dzieki! Oczywiście że można, a chyba nawet trzeba. Bez marzeń wszystko byłoby skrajnie szare, a tego nie chcemy :)
    Za cholere nie mogę się przekonać do maku, od dziecka go unikam jak ognia! Może kiedyś się przekonam? Oby bo ciasto wygląda nader smakowicie !
    pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  9. ale ono musi być dobre. aj, zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mak jest dobry o każdej porze roku i w każdym daniu :)!

    OdpowiedzUsuń
  11. Taki duet makowo-serowy znam, ale mak to nie moja bajka. Ale skoro Ty się przekonałaś, to może ja kiedyś też...? ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. To kasza :) a dokładniej pęczak gotowany z suszonymi owocami (śliwki, morele i rodzynki), dosłodzony miodem, cukrem waniliowym. A ja od siebie zawsze dorzucam sól do przegryzienia smaku ;) tak samo do klusek z makiem!

    Polecam, spróbuj :) może Ci zasmakuje tak jak mi.

    U Ciebie dalej świątecznie, lubię wracać do tych wspomnień ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam mak. Chyba zrobię takie ciasto na niedzielę :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Seromak - kiedys w cukierni tuz obok rodzinnego domu piekli cudowne. Jedyna wada-był ciężki i drogi:)
    Twój wygląda kusząco:)

    OdpowiedzUsuń
  15. A można i na wielkanoc i na następne święta jak i również bez okazji :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdybym lubiła mak to bym porwała pół blachy.. ;) a tak to kawełeczek, a nuż się przekonam? ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Taki to sama przyjemność zjeść musi być pyszny ! Znów kusisz :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciasto nie tylko na święta. :)
    Mam nadzieję, że 2013 będzie lepszy i nie będę musiała się z nim tak mocować jak z 2012 :D
    Miłego!

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny blog , rewelacyjne przepisy tylko u mnie brak talentu kulinarnego . Niby próbuje , ale zawsze coś z chrzanie ;// zapraszam do mnie może cię zainteresuje to o czym pisze i zostaniesz na dłużej , bo ja na pewno tu będę zaglądać i psuć u siebie w domu składniki na ciacha , chociaż powiem że coraz lepiej mi to wszystko wychodzi :D pozdrawiam AmetisFerno .

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!