Co tygryski lubią najbardziej? Ciasteczka z masłem orzechowym i czekoladą
Ufff... Dotarłam po (długim) weekendzie z powrotem do akademika z tą wielką, wypchaną domowym jedzeniem torbą i padłam..! No, ale zebrałam tyle sił, by pokazać Wam jedno z moich weekendowych wyrobów, a mianowicie pyszne, kruche,a zarazem twarde ciasteczka, które nie sposób nie lubić. Połączenie masła orzechowego i czekolady zna chyba każdy-więc tutaj odzwierciedla się jego najlepsza forma. Te ciacha były, są i będą gości u mnie na stole, nie zapomnę o nich tak łatwo:) Dajcie się skusić bo na prawdę warto!
A weekend w Krakowie? Hm.. Zaliczony do udanych, jednak Kraków trochę mnie rozczarował.. Ale cóż, może będą inne razy, by odkupił swe winy:)
Spróbowałam wielce Rogala Marcińskiego sprzedawanego w Krk (buahaha.. jak mogłam się na to skusić?!), i nigdy więcej tego nie zrobię! Rogal Marciński, prawdziwy zapewne tylko w Poznaniu, nigdzie indziej ;D
Ciasteczka z masłem orzechowym i czekoladą
Inspiracja How Seeet It IsSkładniki (ok. 18 ciasteczek):
-2 szklanki mąki
-1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
-8 łyżek masła solonego
-6 łyżek kremowe masło orzechowe (zawsze używam crunchy)
-1 szklanka brązowego cukru
-1/2 szklanka cukru
-1 jajko + 1żółtko , w temperaturze pokojowej
-2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
-1 i 1/2 szklanki groszków czekoladowych lub połamanej czekolady
Wykonanie:
Umieść masło i masło orzechowe w miseczce i daj do mikrofalówki na ok. 40sekund, tak aby rozpuściło się. Wymieszaj, aby powstała jednolita (w miarę możliwości) masa, jeśli potrzebuje jeszcze chwilki daj ponownie do mikrofali. Pozostaw do lekkiego przestygnięcia.
W osobnej misce wymieszaj mąkę oraz sodę.
W innej misce wymieszaj schłodzonego masła / masło orzechowe i cukier, do całkowitego połączenia. Dodaj jajko, żółtko, i wanilię i zmiskuj, aby składniki się połączyły.
Stopniowo dodawaj mąkę cały czas mieszając-na początku ciasto będzie bardzo kruche, jednak z czasem zacznie przybierać pożądaną konsystencje. Osobiście wykańczam wyrabianie ciasta rękoma, mój mikser się buntuje ;)
Teraz należy dodać czekoladę.
Rozgrzej pierkanik do 175stopni.
Z ciasta formuj kulki wielkości piłeczek golfowych. Układaj w odstępach, ponieważ ciastka rosną i często rozpływają się trochę na boki. Piec 10-15 minut, aż boki zbrązowieją, a środek będzie lekko miękki.
Po wyjęciu ustawić na kratce, aby ostygły. Jeść przestudzone, mogą być lekko ciepłe, ale nie gorące (wiem trudne.. ;) ).
Smacznego!
27 komentarze
widzę tytuł: ciasteczka oo super!czekoladę ale genialne:D widzę masło: kocham je <3 ;D
OdpowiedzUsuńdałam się skusić i choć tygryskiem nie jestem to czuję, że bardzo polubię te ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńNo pyszności, pyszności :) Na takie ciasteczka każdy by się skusił
OdpowiedzUsuńOmomom!<3
OdpowiedzUsuńOj, ugryzłoby się takie ciacho, pychota :D Te chyba jadłam u Ciebie? :) Jakby mnie nie dopadł leń, to bym sobie napiekła... Muszę zebrać siły na zrobienie pierwszych babeczek!
OdpowiedzUsuńAle smacznie wyglądają :) skuszę się ;)
OdpowiedzUsuńa proszę bardzo;)
UsuńAle słodkości skuszę się ;)
OdpowiedzUsuńnie moge nigdy sie od nich odkleic :)
OdpowiedzUsuńchrup, chrup :) poczęstuję się!:)
OdpowiedzUsuńa proszę bardzo! Z miłą chęcią poczęstuje ;D
UsuńJa też nigdy nie rozumiałam zachwytów nad Krakowem.
OdpowiedzUsuńZa to w pełni rozumiem zachwyt nad Twoimi ciasteczkami Wyglądają przepysznie.
mmmm ale pyszności ;) , będe musiała takie zrobić <3
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz ;)
Aaaaale bym zjadła takie ciacho *.* zostało jeszcze trochę?:D Boskie Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńKurczę, nie miałam jeszcze okazji kosztować Rogala Marcińskiego, chyba sporo tracę..
haha, chyba by się przydała! :D
OdpowiedzUsuńjak to, co się stało? :<
ale żeby od razu wyrzucać? :o
Usuńnie przejmuj się! :* najważniejsze to mówić, nawet jeśli z błędami :)
Byle do przodu, dokładnie :)
Usuń15-minutowe wykłady? O :D Ale faktycznie, u nas tez czasem bywają takie przypadki :D
a można by pomyśleć, ze jak dietetyka to większość lubi .. gotować! :))
pech? a co Ci się przytrafia? :*
tez pamietam jak wracalam obladowana zawsze od rodzicow :) ciasta przeslicznie wygladaja, cos moze byc lepszego od czekolady i masla orzechowego? boski miks, szkoda, ze jestem na diecie :(
OdpowiedzUsuńOj, jak ja lubię ciepłe ciasteczka......I na dodatek kruche..
OdpowiedzUsuńmasło orzechowe i czekolada! porywam kilka na nocną naukę.. cichooo - przecież nikt nie widzi ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie takie ciacha tygryski lubią najbardziej :)) Pyszności :)
OdpowiedzUsuńCiastka jedne z moich ulubionych. Przypomniałaś mi czasy jak i ja na stancje targałam plecak z naleśnikami i pierogami od mamy. :D
OdpowiedzUsuńależ pyszności! :)
OdpowiedzUsuńJa też niedawno robiłam takie ciasteczka, kupiłam na tygodniu amerykańskim w lidlu właśnie takie masełko crunchy i wyszły przepyszne:)
OdpowiedzUsuńFajne pieguski ;)) Muszę kiedyś wykorzystać Twój przepis;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie słodkie dodatki do kawy lub herbaty :) pyszne!
OdpowiedzUsuńWith blogs like this around I don't even need website anymore.
OdpowiedzUsuńI can just visit here and see all the latest happenings
in the world.
Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!