Placuszki z masy makowej. Placuszki makowe bezlgutenowe :)
Hej, hej!
Witam się tak z Wami dzień po dniu, ale cóż- jest zapał są przepisy :)
W sobotę pisałam Wam o mrozie, a aktualnie mam na plusie 10 stopni, haha- co z tą pogodą? :)
W Waszej części kraju też tak jest?
Kto mnie trochę dłużej zna- wie, że mak/masę makową wielbię i ciałem i duszą :) Sama mąsę makową mogę wyjadać łyżeczkami bez końca.. :)
Kiedyś bardzo dużo przepisów zawierało u mnie mak, a potem ze względu na długość przygotowania masy makowej jakoś zaniedbałam makowe przepisy :(
Jednak w ten weekend tak naszła mnie wielka ochota na masę makową, że nie sposób było o niej zapomnieć :)
Ale nie chciałam robić znowu jakiegoś makowca, czy seromaka, wolałam aby było to danie bardziej obiadowe, lub śniadaniowe :)
Wtem przypomniałam sobie o Wigilijnej potrawie- kluski z makiem <3 mmmm, cudowne, aromatyczne i bardzo słodkie danie ;)
Mówię masz Ci los, Wigilia już za miesiąc, ale bach- nie zważam na to, robię!
Wtem oświeciło mnie, że wcale nie musi to być makaron..
Mogą to być placuszki!
Na Wigilię sprawdzą się również ekstra, bo i na zimno są przepyszne i na ciepło :)
I taki oto sposobem powstało nowe danie Wigilijne, które mam zamiar zaserwować w tym roku zamiast tradycyjnych klusek z makiem:)
Powiem Wam, że placuszki wychodzą bardzo słodkie (myślę, że to też zależy od masy makowej), ja jadłam je same, ale świetnie sprawdzi się tutaj towarzystwo serka, czy miodu.
Są cudowne, wilgotne, nie suche, i bardzo, bardzo aromatyczne :)
Dla fanów masy makowej- perfecto!
Także kto kocha mak- zakasuje rękawy i pędzie do kuchni!
Może jeszcze na dzisiejsze śniadanie? :)
Placuszki z masy makowej
Składniki:-1 szklanka masy makowej (najlepiej domowej)
-0,5 szklanki mąki (u mnie ryżowej)
-1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-ok 0,5szkl wody, lub mleka (w zależności od masy makowej)
-cynamon
-sok z połówki pomarańczy, lub aromat pomarańczowy
Wykonanie:
Mąkę wymieszać z proszkiem i przyprawami.
Dodać sok, lub aromat i masę makową- całość wymieszać.
Dodajemy stopniowo wody lub mleka (w zależności od wilgotności naszej masy makowej) i mieszamy, aby uzyskać konsystencję gęstego ciasta, ale nie suchego, lub rzadkiego.
Nagrzewamy patelnię ( u mnie z powłoką kamienną- boska!)
i wykładamy porcję ciasta, smażymy na malutkim ogniu ok 2 min z każdej ze stron.
Podajemy z miodem, bakaliami- wedle upodobania.
Smacznego!

14 komentarze
Uwielbiam wszystko co z makiem, ale kupnej masy już nie uznaję. Ciężko znaleźć taką o dobrym składzie.
OdpowiedzUsuńtutaj jest domowej roboty :)
Usuńnie wpadłabym na takie placku, ale cudo:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe placuszki :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te placuszki :-)
OdpowiedzUsuńAle super pomysł! Nie wpadłabym na to. Wypróbuję bliżej Świąt.
OdpowiedzUsuńpolecam! daj znać ;)
UsuńNiektórzy nie lubią maku bo wchodzi w zęby ;) ja mak jem i w razie czego szczteczkę mam przy sobie, bo mak to wapń:) super placuszki !
OdpowiedzUsuńMozna powiedzieć, że to makowiec w formie placuszka :D
OdpowiedzUsuńdokładnie tak można rzec :D
Usuńaż tak za makiem nie przepadam, ale chętnie wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńU mnie w ten dzisiejszy dzień studiów był deszcz, więc wolałabym już mróz.
OdpowiedzUsuńO zgrozo, ja też uwielbiam mak. Ale mi narobiłaś na nie ochoty. 😍
Ps. I trzymam kciuki za nad obie, zza te nowe szansę w życiu.
Pomysł na takie placuszki wart jest powtórzenia. Bardzo lubię wszystko co z makiem, tak więc chętnie zjadłabym takie cudeńka makowe :)
OdpowiedzUsuńPlacuszki w świątecznym klimacie :D
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!