Fit sernikobrownie z daktylowym karmelem. Zdrowe sernikobrownie z karmelem :)
Witajcie! Jak tam u Was dni mijają? :)
Toć już za kilka dni Wielkanoc! A pogoda coś nas wesprzeć nie chce, prawda? Jak tu myc okna, sprzątać kiedy na zewnątrz wciąż pada, szaro i smutno?
Mam nadzieje, że się rozpogodzi na te dni świąteczne :)
Bo uwielbiam wtedy spacerować, kiedy w domu czeka tyle jedzenia ;D Po spacerze zawsze jest miejsce, co nie? :)
Ufff.. okres wielkiego zabiegania na chwilkę ustał a i ruszyłam coś z pracą magisterską <3 powiem Wam, że czuje się dumna, bo zaczynam już dyskusję, a po niej zostaną mi tylko wnioski. Ale ten rozdział jest najdłuższy- bo trzeba "przedyskutować" wszystkie otrzymane wyniki, a tego mam od brudu! Nie chce ktoś pomóc? :D
A jak to u Was było/ jest z pisaniem takich prac? Systematycznie uzupełniacie, zostawicie na ostatnią chwilkę, czy może wręcz odwrotnie- im szybciej Wam pójdzie tym lepiej i cieszycie się wolnością przed końcem? :)
Ciekawi mnie to- podzielcie się swoim doświadczeniem! :)
Jak można zauważyć po tej działalności blogowej- kocham piec <3 nie ważne, czy ciasteczka, ciasta, albo torty- ważne, że można piec, smakować, relaksować się i tworzyć :)
Szczególnie cieszą mnie autorskie, zdrowe przepisy :)
Ale niestety- wszystkie te zdrowsze produkty poprzez swoją popularność nie są tanie :( a na studencką kieszeń to już nie wspomnę.. :D
Przydałoby się być producentem takich bajerów powiem Wam! To byłoby chyba najlepsze rozwiązanie :D
Dlatego rzadko, ale z wielką uciechą tworzę takie cuda..
Bo ten dzisiejszy wypiek inaczej nazwać nie mogę, niż cudownością, która w ustach tworzy poezję.. <3
Brownie'owaty spód, cudownie czekoladowy, lekko kruchy.. którego smak przełamuje wilgotna, orzeźwiająca serowa masa.. A wiecie co na deser?
Zdrowy karmel!
Poprzez to, że ani w spodzie ani w masie serowej nie ma zbyt dużo cukru- ten karmel tutaj jest idealnym uzupełnieniem..
Nie skłamie kiedy powiem, że skradnie on Wasze serca, żołądki i oczy <3
A dodatkowo- skuszą się na niego totalni przeciwnicy fit życia, fit przepisów i zdrowszych wersji :D
Co w zanadrzu? Cudownie będzie prezentował się na świątecznym stole!
Czego chcieć więcej?
Was! Was przygotowujących to cudo! Czekam na Wasze relacje i opinie- nie zawiedziecie się!
P.S. Zdjęcia robione telefonem, ponieważ tymczasowo byłam bez aparatu.. ale w sądzie na Facebook'u wygrało, że nie liczą się zdjęcia, a przepis, a więc wrzucam- częstujcie się! :D
Sernikowe brownie z daktylowym karmelem
Składniki:Spód:
-100g mąki kokosowej
-100g oleju kokosowego
-30g gorzkiego kakao
-30g ksylitolu/erytrolu/miodu
Masa serowa:
-500g sera twarogowego w kostce!
-2 jajka
-ok 50-100g ksylitolu/erytrolu/miodu
-ekstrakt waniliowy
Karmel:
-1 szklanka namoczonych daktyli
-2 czubate łyżki masła orzechowego
Polewa:
-3-4 kostki czekolady gorzkiej minimum 75%
Wykonanie:
Wszystkie składniki na brownie zagniatamy razem ręką na jednolitą masę.
Wykładamy spód tortownicy, ugniatamy.
Pieczemy ok 8-10 minut w 180 stopniach.
W tym czasie blendujemy ser na jednolitą masę.
Dodajemy jajka, ekstrakt oraz słodziło i miksujemy razem.
Wylewamy masę serową na podpieczony spód (może być ciepły) i ponownie pieczemy ok 40minut.
Studzimy w uchylonym piekarniku, a następnie chłodzimy noc w lodówce.
O poranku zalewamy daktyle wrzątkiem i pozostawiamy na 20-30 minut.
Odlewamy 3/4 wody, dodajemy do nich masło i blendujemy na jednolitą masę.
Przekładamy ją na wierzch sernika i dekorujemy czekoladą rozpuszczoną w kąpieli wodnej.
Smacznego!
27 komentarze
ale genialne ciacho, jak kusi!
OdpowiedzUsuńJa to lubiłam się i uczyć do sesji, i pisałam prace na ostatnią chwilę. Lekki stres-czy zdążę,mnie najlepiej mobilizował :)
Całość wygląda wspaniale, ale najbardziej podoba mi się karmel z daktyli i masła orzechowego - to musi być magia :)
OdpowiedzUsuńA co do pracy mgr, to pisałam w zrywach - jak się wzięłam to jakoś szło, ale zebrać się nie mogłam. A i tak utknęłam w międzyczasie, bo miałam trudności z zebraniem grupy badawczej. Jak już się udało, to zeszło mi sporo z dyskusją, bo przekopanie się przez badania innych trochę czasu wymaga. Tylko ja to robiłam dopiero w sierpniu, więc myślę, że masz bardzo dobry czas ;)
Daktyle, brownie, sernik! <3 Pycha, pycha :D Połączenie smaków mistrzowskie. Ciasto prezentuje się obłędnie :D Na Święta u mnie będzie bardziej tradycyjny, ale ten przepis sobie zapiszę i na pewno wypróbuję ;D
OdpowiedzUsuńNie wątpię, że z takich składników powstało coś, od czego trudno się oderwać. No, bo jak coś zasmakuje, to nie ma silnych. Można jeść, jeść... i można się uzależnić. Pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńten sernik już skradł moje serce! nie dość, że zdrowa wersja sernika to wygląda obłędnie! z chęcią bym go zjadła w całości!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne ciasto :) Pięknie wygląda, a do tego mega zdrowe :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe☺
OdpowiedzUsuńO rany! Jaki mega mega mega superaśny przepis! Ciasto wygląda przepysznie i jest zdrowe - podoba mi się!
OdpowiedzUsuńTo ja wpadam na duży kawałek tego wspaniałego serniczka :-)
OdpowiedzUsuńŚlinka leci na sam widok! Piszę się na kawałek ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy wypiek. Z chęcią zjadła bym kawałek :)
OdpowiedzUsuńwyglada przepysznie:)
OdpowiedzUsuńna co dzień staram się jeść wegańsko dlatego nabiału nie stosuję w kuchni ale obawiam się że przy takim pięknym serniku odpuściłabym i z chęcią zjadłabym kawałeczek:)
OdpowiedzUsuńco do pracy magisterskiej to nie pomogę bo skończyłam na licencjacie czyli w zasadzie na niczym xD A nawet pracy licencjackiej nie pisaliśmy, był tylko egzamin co jest dosyć dziwne biorąc pod uwagę że studiowalam dziennikarstwo xD kabaret hehe:)
A co do kosztów to niestety niektóre składniki mogą kieszeń studenta opróżnić ale ja zamawiam sporo rzeczy przez internet- wtedy wychodzi dużo taniej niż stacjonarnie w jakichś zdrowych sklepach. nie mam też bzika na punkcie jakichś bio produktów- jak mam kupić coś zwykłego a coś bio, które kosztuje 2 x więcej to wybieram zwykłe i też żyję i mam się całkiem dobrze:) najważniejsze to nie dać się zwariować:)
powodzenia w pisaniu!:)
No to już teraz wiem, co zrobię na Wielkanoc!
OdpowiedzUsuńCiasto po prostu wpisuje się idealnie w gusta moje i moich domowników!
No i wiadomo - na święta sernik być musi.
Pozdrawiam serdecznie :)
Już od dłuższego czasu nie jem nabiału, ale na mały kawałek mogłabym się skusić :)
OdpowiedzUsuńGenialny wypiek :)
OdpowiedzUsuńPiękne ciacho! No z tym sprzątaniem ciężka sprawa strasznego lenia mam :)
OdpowiedzUsuńWyglada fajnie, i nawet nie widac ze bez cukru ;)
OdpowiedzUsuńPiękny sernik wyczarowałaś :) Wszystkiego dobrego na Święta :)
OdpowiedzUsuńAhh te warstwy <3 Robisz smaka, a ja tu post jeszcze trzymam ;D
OdpowiedzUsuńHmmm, a co zamiast jajek, albo chociaż białek można by dać?Mam nietolerancje na jajka, ale żółtka przemycam, tylko białek unikam.Może masz jakiś pomysł, bo mnie tak kusi ten serniczek...
OdpowiedzUsuńDodaj odrobine mleka kokosowego lub jogurtu naturalnego :) albo zostaw same żółtka, ale nie są one aż tak potrzebne :)
UsuńSpokojnie możesz dodać trochę jogurtu:)
I jak tu nie kochać Sernika? Wygląda przpysznie!
OdpowiedzUsuńhttp://screatlieve.blogspot.com/
http://www.youtube.com/watch?v=fq-Q8bYT6UA
Cudne ciacho :-)
OdpowiedzUsuńJuż sama nazwa brzmi pysznie!
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na ciacho 2w1 i w dodatku jeszcze zdrowe :)
OdpowiedzUsuńDla mnie daktyle są ...za słodkie,ale sernik super.
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!