Jaglane gofry bananowe i czekoladowe. Bezglutenowe gofry potreningowe. Potreningowy posiłek.
Dzieeeń dobry!
Szarówka za oknem, prawie zerowa temperatura.. kto dziś nie wyściubia nosa spod kołdry? :) Na pewno są tacy!
Ja niestety po tygodniu akademickim weekend spędzam cały w pracy, także aktywnie, nie ma dnia przerwy, ale wiadomo- nauka nauką, pieniążki też trzeba skądś wziąć :)
Mam nadzieje tylko, że uda mi się to pogodzić z uczelnią.
A jak tam u Was? Październik nie przywitał nas niestety złotą, polską jesienią.. ale nie ma tego złego, swetry można wcześniej odkurzyć po lecie ;)
Ja jakoś akademicką przeprowadzkę przeżyłam, pierwszy tydzień zajęć również..! Także sama sobie gratuluję.. :D
Poza tym.. gdybym tylko miała czas, to w taką pogodę, uwielbiam właśnie czynić dom bardziej przytulnym poprzez zapach cynamonu, drożdżowego ciasta.. mmmm.. to jest coś <3
Nie uważacie? :)
Jak wiadomo po treningowe jedzonko smakuje najlepiej! Uwielbiam kombinować, żeby po wysiłku się nagrodzić :D
Można to zobaczyć na moim Instagramie- zazwyczaj tam wrzucam szamki po ćwiczeniach :)
Niektóre bardziej, niektóre mniej fotogeniczne.. :D jak to u mnie bywa!
Tak było i z tymi goframi, które przygotowałam przed treningiem i pamiętając ich zapach wykonywałam ćwiczenia ze zdwojoną szybkością :D
Wyszły prze-py-szne! :) Może to też zasługa tego, że bardzo dawno gofrów już nie jadłam, ale.. nie ważny powód!
Jasny, bananowy gofr był mięciutki, bardzo aromatyczny <3
Ciemny- przeciwnie: chrupiący, intensywnie czekoladowy.. <3
Połączenie ich obu?
Wyśmienite! Szczerze Wam się przyznam, że nie umiałabym zdecydować, który to faworyt.. obydwaj (gofry?) tworzą cudowną harmonię smaku :)
W tym przepisie też pierwszy raz wykorzystałam mąkę jaglaną- nadaje ciastu świetną strukturę, aczkolwiek dużo bardziej absorbuje wodę ;) Trzeba o tym pamiętać ;)
Ktoś chętny, żeby się skusić? :)
Jaglane gofry dwukolorowe
Składniki:Biały
-0,5 jajka
-0,5 banana
-15g mąki jaglanej
-0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-woda
-opcjonalnie coś do posłodzenia
Czarny
-0,5 jajka
-1 łyżeczka kakao
-10g odżywki białkowej czekoladowej/orzechowej (opcjonalnie!)
-0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-woda
Wykonanie:
Jedno jajko ubić na puszysta masę. Rozdzielić do dwóch miseczek.
Do jednej dodać rozgniecionego banana, mąkę jaglaną, proszek do pieczenia, ok 30ml wody i wymieszać na jednolitą masę.
Do drugiej części dodać kakao, odżywkę, proszek oraz ponownie ok 30ml wody. Wymieszac na jednolita masę.
Rozgrzać gofrownicę i wylać obie masy.
Piec, zajadać ciepłe z dodatkami.
Smacznego!
32 komentarze
No gdzie ta nasza piękna polska złota jesień? :P Mam nadzieję, że jeszcze zobaczę słońce a ta osłodę dnia takie gofry są idealne :)
OdpowiedzUsuńMniam takich dwukolorowych jeszcze nie miałam okazji spróbować, a jesień i październik może przyniesie nam jeszcze trochę słońca ? Oby
OdpowiedzUsuńpoczątek jesieni mamy niestety fatalny. Ale takie gofry poprawiają humor,od samego patrzenia milej:)
OdpowiedzUsuńGofry na śniadanie, mniam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - www.jedzrosliny.blogspot.com
pyszne gofery! :) muszę odpalić swoją gofrownicę znowu :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że by mi smakowały :)
OdpowiedzUsuńA ja dziś się pogodzie nie dałam, wstałam i dałam sobie w kość na treningu <3 :D
OdpowiedzUsuńA gofry niebo! Ja teraz szukam jakieś fajnego wegańskiego przepisu, bo wszelkie mi się bez jajka rozwalają :<
O każdej porze roku jest coś ciekawego, ale trzeba się przestawić. Jak się jesień na dobre zadomowi to potem sypnie śniegiem (mam nadzieję) i znów będzie inaczej. Na taką pogodę trzeba sobie przygotować pocieszacze w formie smacznego jedzenia. Widzę że Ty świetnie zadbałaś o to. Bardzo fajny pomysł z tymi goframi. Muszę kupić taką mąkę jaglaną i zastosować w mojej kuchni. Miłego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowite gofry, pychotka i w dodatku zdrowe :) Mniam ...
OdpowiedzUsuńO rany, ale pyszności! Takich gofrów jeszcze nie widziałam :D
OdpowiedzUsuńzdrowe, przepyszne i jakie piękne. chętnie bym zjadła. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie jadłam gofrów chyba z osiem lat;) Ale te wyglądają apetycznie
OdpowiedzUsuńDawno gofrów nie jadłam, chętnie wypróbuję Twój przepis :-)
OdpowiedzUsuńraz robiłam gofry i wyszła taka guma... ale to chyba wina naszej gofrownicy, bo nawet z chleba tostowego potrafi zrobić ciągnącą się masę nie do ugryzienia :/
OdpowiedzUsuńMniam, ależ bym zjadła:)
OdpowiedzUsuńAle świetny przepis, super
OdpowiedzUsuńZrobię sobie :D Wyglądają przepysznie i w sumie wyglądają jak zwykłe gofry xDDD
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :) Bardzo lubię takie zdrowe wersje przepisów :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smacznie! :)
OdpowiedzUsuńNie dość, że jaglane to jeszcze i bananowe? :D
OdpowiedzUsuńTakże w takie dni z chęcią upiekłabym coś drożdżowego i aromatycznego :) Nie polubiłyśmy się z mąka jaglaną, ale może dam jej ostatnią szansę ;)
OdpowiedzUsuńMniam, mniam. gofry uwielbiam! Fajnie, że pokazałaś, jak zrobić je zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają ;) ale jedzenie jedzeniem, ale zdjęcie z różą jest piękne!
OdpowiedzUsuńNiedawno się chwaliłam jakie piękne słońce mam tej jesieni, a teraz konkretnie lunęło ;(
OdpowiedzUsuńGofry z rana na szarą jesień jak najbardziej wskazane, przynajmniej humor by poprawiły :)
nie piekłam na mące jaglanej...jeszcze nie. czaję się, żeby ją przygotować z kaszy :)
OdpowiedzUsuńgratuluję startu akademickiego
Twoje gofry wyglądają pysznie, bardzo fajny przepis :)
Usuńmuszą smakować wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wyglądają! Pozdrawiam!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
O kurcze, mega! Dla tych gofrów warto kupić w końcu gofrownicę! Takiego motywatora potrzebowałem :D
OdpowiedzUsuńAkurat mam ochotę na gofry. <3
OdpowiedzUsuńO kurczę, ale smakowite gofry. Mniam *.*. Szkoda, że nie mam gofrownicy, ale chyba kupię, bo aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńAleż obłędne ! Chyba wreszcie kupię gofrownicę, motywujesz do tego !
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!