Chlebek bananowy z cukinią na mące razowej. Słodki chlebek bananowy z cukinią :)
Niedzielny poranek wita Was, a z nim ja! :)
Jak tam się czujecie? Humory dopisują? Czujecie już jesień w kościach?
Dużo lepiej smakują teraz ciepłe herbaty.. cynamon i kakao, prawda? :) Znam to uczucie i ja ;D Także rozumiem Was doskonale!
Ah.. uwierzycie, że czeka mnie dzisiaj (ponownie) przeprowadzka do akademika na ostatnie 10 miesięcy mojego studiowania? :O
Matko.. przecież to tak jakbym wczoraj dopiero pisała licencjat! A tutaj już mgr zbliża się ku końcowi!
Poza tym nie lubię przeprowadzek :( Znowu zwożenie tych rzeczy tam, a potem ich powrót do domu! Kto to widział!
Kto w ogóle wymyślił przeprowadzki?! Niech no mi tu podejdzie już ja mu pokażę.. Sam pewnie ominął ten etap w swoim życiu, a doceniono to dopiero po jego śmierci.. :D
Dobra, dobra- żarty żartami, kto mnie spakuje?
Zaraz powinnam wyruszać.. :)
Swoją drogą ten rok będzie dziwnym rokiem i jak ktoś nie opatentuje na teraz teleportacji może być ciężko.. Ktoś coś słyszał o tej cudowności może? :)
Mace tak czasem, że doba jest za krótka, albo że powinniście być w dwóch miejscach na raz, żeby zdążyć ze wszystkim? :)
Wiem, wiem- chyba większość z nas tak ma ;)
Ale cóż począć?
Zima idzie dużymi krokami i tak sobie pomyślałam, że może przygotuje nalewkę z malin.. :) Trochę uzbierała jeszcze z ogródka, trochę dokupiłam na targu i będę próbowała robić :D Bladego pojęcia nie wiem, czy mi wyjdzie, ale jeżeli już.. chcielibyście przepis na blogu? :)
Są chętni?
Doobra, a teraz czas nagli więc ja muszę Wam tutaj w końcu zaprezentować bohatera tego wpisu!
Powstał dlatego, że w lodówce przewalała się spora ilość cukinii, a na półce zaczynały coraz bardziej dojrzewać banany kusząc tym przy okazji nieziemską chmarę muszek owocówek!
A czasu na przygotowanie nie było za wiele, dlatego postanowiłam, że coś nie co potworzę :)
A co robi się szybko, jest uwielbiane przez wszystkich? Wiadomo, że chlebki! :D
Dlatego i tym razem postanowiłam uczynić chlebek z połączenia tych dwóch składników, plus kakao :) Wyszedł mięciutki, pachnący bananami i gorzką czekoladą ;)
Idealnie sprawdzi się teraz na podwieczorek, albo chłodny poranek do śniadania.. <3
Zaniosłam tęż część do pracy i usłyszałam same pochwały! Także na prawdę musiał być baardzo dobry!
Jeżeli macie pod dostatkiem (u mnie akurat był deficyt) spokojnie dorzućcie mu do środka pokruszone orzechy, albo jakąś żurawinę- świetnie się sprawdzą jako dodatki ;)
Chlebek bananowo-cukiniowy
Składniki:-400g cukinii
-3 banany średniej wielkości
-200g mąki razowej
-120g mąki pszennej
-3-4 łyżki kakao
-3 jajka
-10-12g oleju kokosowego/rzepakowego
-1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
-odrobina wody
-opcjonalnie: 4 łyżki miodu, syropu lub około 50g cukru
Wykonanie:
Cukinię zetrzeć na tarce o grubych oczkach, odstawić na bok.
Banany łupimy, dajemy do dużej miski, wbijamy jajka i blendujemy do uzyskania puszystej, jasnej masy.
Następnie dodajemy suche składniki: mąki, proszek, sodę, kakao. Mieszamy całość do uzyskania jednolitej masy.
Dodajemy olej, słodziło jeżeli używamy, oraz wodę- ponownie całość mieszamy, ale niezbyt długo aby zbyt nie napowietrzać masy.
Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia, wylewamy ciasto i pieczemy około 50 minut w 180 stopniach, do tak zwanego suchego patyczka.
Studzimy w formie, a następnie wyciągamy.
Smacznego!
31 komentarze
Bardzo apetyczne połączenie, muszę w końcu zrobić jakiś chlebek tego rodzaju ;)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! Uwielbiam wszelkie ciasta czekoladowe, a to można szamać bez wyrzutów sumienia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wygląda rewelacyjnie! Zjadłabym taki chlebek z wielką przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia z przeprowadzką! :*
Pyszne ciacho, porywam kawałek :-)
OdpowiedzUsuńnic mi nie mów o teleportacji, przez dwa lata byłam jednocześnie na studiach w Polsce i w pracy we Francji :D
OdpowiedzUsuńa herbata mi teraz wchodzi jak nigdy przedtem :D
chlebek niezwykle apetyczny!
Ale musi być smaczny.
OdpowiedzUsuńwidać że puszysty ale i wilgotny chlebek:) ja mam ogromny zapas bananów w lodówce-kupuję tańsze, już lekko przejrzałe i masowo produkuję z nich koktajle więc właśnie takich przejrzałych potrzebuję:) co do przeprowadzek- coś o tym wiem- ja 3 razy do roku wożę walizę 1500 km w jedną i w drogą stronę bo co jedziemy do Polski to zabieramy mnóstwo rzeczy- przecież nie będę kupować wszystkiego podwójnie żeby mieć i w Norwegii i w Polsce i nie musieć wozić:) ale ja tam się lubię pakować- mogłabym ci pomóc albo zrobić to za ciebie ale nie potrafię się teleportować;)
OdpowiedzUsuńChlebek bananowy to jeden z moich ulubionych wypieków :)
OdpowiedzUsuńSuper jest.
OdpowiedzUsuńJest idealny! Chlebek bananowy to mój ulubiony wypiek :)
OdpowiedzUsuńGdybym mogła, to już odkroiłabym sobie kromkę tego chlebka. Już czuję że zasmakowałby mi.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w tym ostatnim roku Twojej edukacji. Jak ten czas leci... :)
Przeprowadzki sa męczące i uciążliwe tez ich nie lubię a chlebek jak zwykle do schrupania
OdpowiedzUsuńTaaak, ja też to doskonale znam jak się trzeba rozdwoić, a człowiek nie ma pojęcia jak to zrobić ;). Ah tego czasu zawsze mało, na wszystko.
OdpowiedzUsuńAle chlebek wyszedł Ci rewelacyjny :):) <3 oczami zjadam!
Uwielbiam ciasta bananowe, mniam:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię chlebek bananowy i kakaowe ciasto cukiniowe, więc taki miks według mnie jest idealny :D
OdpowiedzUsuńNo chlebek wyszedł super, chętnie bym zjadła kromeczke, a co do jesieni, to niestety ale czuje.. te deszcze -.-
OdpowiedzUsuńwspaniały chlebek, wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńIdealny i zdrowy :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na połączenie bananów i cukinii w jednym wypieku :) wygląda bardzo apetycznie :) Ja też mam w planach cukiniowe ciasto, do którego chcę dodać gruszki.
OdpowiedzUsuńBananowy znam, banan z cukinia to dla mnie nowość
OdpowiedzUsuńPyszny chlebek, te słodkie smakują wyjątkowo i tak jak piszesz - teraz kakao czy gorące mleko z miodem smakują lepiej i idealnie pasują do tego wypieku :) Powodzenia w ostatnim roku studiowania ;)
OdpowiedzUsuńważne że wyszedł mięciutki i pachnący :) wygląda apetycznie
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba! Z chęcią skorzystam z przepisu :) Życzę siły i chęci do pisania pracy magisterskiej!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :) wspaniały umilacz na jesienne dni do książki i herbaty :)
OdpowiedzUsuńAle puszysty<3
OdpowiedzUsuńZawsze robiłam z samymi bananami, muszę spróbować też tego z cukinią!
OdpowiedzUsuńPyszny i zdrowy, czego chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuńPotrzeba siły na ta przeprowadzki, więc porządna dawka energii jest w tym chlebku :) Zresztą powoli sama się skłaniam do kolejnej, więc nawet piętkę Twojego chlebka bananowego bym skradła ;)
OdpowiedzUsuńSpróbuję według tego przepisu. Ciekawa jestem czy filtrujesz wodę w swojej kuchni? My od kiedy mamy filtr używamy go bardzo często.
OdpowiedzUsuńponoć filtry molekularne z naturalną mineralizacją są jednymi z lepszych.
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie, chętnie zjadła bym kawałek...albo kilka :-)
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!