Grillowany kurczak w sosie sojowym. Zdrowsza wersja piersi z kurczaka na obiad.

Autorka: 4/30/2016

Sobotnie dzień dobry baaardzo! :) Czyżby to już weekend majowy trwał? :)
Ulala.. kto by to pomyślał.. jeszcze początkiem tygodnia było taaak daleko do wolnego, a tutaj już nam się rozpoczyna pierwszy dzień :)

Macie słoneczko? Dobre humoru? Pozytywne nastawienie?
Bez tego ani rusz w codzienność, dlatego jeżeli ktokolwiek miałby zjazd samopoczucia..
Biegiem-marsz do łóżka, zamknąć oczy, pomyśleć o najlepszej rzeczy/wspomnieniu w Waszym życiu i wstać prawą nogą! :)
Od razu będzie lepiej <3

A co u mnie? Majówka najpierw miała być we Lwowie, potem w Pieninach.. ostało się, że na razie jestem w domku, a być może wyląduje w Pradze, ale.. tego nikt nie wie :D Grunt to być dobrze zorganizowanym, ale jeżeli chodzi o wyjazdy.. lepiej sprawdzam się w codzienności, niż w kompletowaniu plików wyjazdowych ;D
Choć nie powiem- miałam okazję ostatnio być zaproszona do znajomych na ognisko, w totalnej wsi odciętej od świata, blisko gór.. Jak poszliśmy na spacer widzieliśmy Babią Górę (mimo że był to Pcim!).. Powiem Wam, że te klimaty, ten zapach, ten strzelający ogień...
To jest coś czego nie można zastąpić niczym, dosłownie..
Żadna impreza w klubie, nasiadówa w domu, czy wypad na pizze do restauracji- nie zastąpi natury, tego czego nam oferuje i czasu spędzonego na rozmowie, wspomnieniach..
Miejsc, gdzie zasięgu nie ma teraz w ogóle- chyba już nie istnieją, ale taki jeden, dwa dni offline przydatne byłoby chyba dla każdego :)
Ja dzięki temu krótkiemu wypadowi zauważyłam jak wiele:
* zyskałam, dzięki dzieciństwu bez telefonu
*zyskałam, dzięki wychowywaniu się na osiedlu pełnym dzieci
*zyskałam, dzięki dzieciństwu bez komputera/laptopa
*nauczyłam się, spędzając zwykłe dni na zewnątrz i korzystając z placu zabaw, gry w chowanego itp..
No i ognicho! <3 uwielbiam ogniska i preferuję je 100000% razy bardziej niż grille. Tam kładzie się na ruszt i przewraca, koniec.
A tutaj? Trzymasz patyka, pilnujesz, żeby nie spadło do ognia i potem jesz, jak ludzie z epoki kamienia łupanego:D
Ale klimat jest!

Ej dooobra, kończę bo się zachowuje jak starsza babcia ;D a mam dopiero 22 lata.. <3 
Także czas narzekania, wspomnień młodzieńczych lat mam jeszcze przed sobą :)

A jak Wasze plany majówkowe? Jakiś wypad, wycieczka, spotkanie rodzinne?
Bo gdybyście planowali grilla, a gdyby jednak pogoda nie wypaliła (tfu, tfu!), albo musielibyście spędzić dzień w pracy, a zamarzył by się Wam grill, to ja mam bardzo świetne wyjście z tej sytuacji! :)
Skorzystajcie z mojego dzisiejszego przepisu, a uzyskacie:
*smak grilla bez wychodzenia z domu
*soczystą pierś z kurczaka
*kawał dobrego mięsa
*pyszny obiad
*niskokaloryczne danie, idealne na diecie
:D Czego chcieć więcej? :)
Wystarczy odrobina przypraw, 5 min czasu i mamy cudowny, aromatyczny posiłek :)
Kto skusi się tym razem?
U mnie dodatek gotowanych warzyw, ale możecie zrobić pieczone na ruszcie, w piekarniku.. może być to kiszona kapusta, czy pekińska z rzodkiewką i dressingiem :)
Ważne, aby było smacznie! :)




Grillowany kurczak z warzywami

Składniki:
-1 pierś z kurczaka
-sos sojowy
-pieprz 
-papryka słodka
-przyprawa cygańska
-czosnek
*ulubione warzywa

Wykonanie:
Wszystkie przyprawy wymieszać z piersią z kurczaka.
Czosnek obrać, przecisnąć przez praskę dodać do kurczaka. Całość dobrze wymieszać, trzymać w marynacie minimum 15 min, maksymalnie24h.
W czasie gdy kurczak się marynuje, można upiec warzywa w piekarniku, ugotować ziemniaki, ryż, lub inną kaszę.
Zamarynowanego kurczaka kładziemy na rozgrzanym elektrycznym grillu i poddajemy go obróbce około 3-5 minut.
Następnie podajemy na ciepło.






Smacznego!

Podobne posty

17 komentarze

  1. Ostatnio jak jem kurczaka to tylko z grilla domowego:)
    A na majówkę planów nie mam, planowanie mi nie wychodzi, spontanicznie będzie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej przyprawie cygańskiej, co to takiego? :D
    Kurczak, ryż i warzywa - ostatnio moje standardy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie właśnie gradem tak dowaliło ,że wszędzie biało jak zimą ,kapryśna pogoda.Obiad pyszka,wiadomo .Ja też jestem dzieckiem z blokowiska i było zawsze świetne z dzieciakami .My mieliśmy swoje grupy i nawet z jednym znajomym z tamtych zamierzchłych czasów do dziś utrzymujemy kontakt mimo ,że nas podzieliło 2500 km .Udanej majówki .

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda przepysznie! Bardzo chętnie bym zjadła <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Wprawdzie od jakiegoś czasu nie jem już mięsa, ale danie prezentuje się bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. też uważam, że dzisiejsze dzieciaki obdarte są z tego co w dzieciństwie najlepsze, tracą to co najfajniejsze a bardzo wcześnie bawią się w dorosłych, ale to też w dużym stopniu zależy od nas i naszego podejścia.
    A kurczaczek z grilla będzie u mnie jutro- mniam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. jak dla mnie rewelacyjny obiad :) często marynuję mięso w sosie sojowym :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja w zasadzie tez nie mam żadnych planów na majówkę, a takie mięsko z grila pycha

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdrowo może być pysznie... idealny przykład :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja majówkę spędzam w pracy:)
    Kurczak w sosie azjatyckim zawsze będzie jednym z moich ulubionych:)
    Ogniska są okej, ale już nie pamiętam, ile par butów sobie przypaliłam, siedząc za blisko...;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Aż nabrałam ochoty na ognicho! Również uwielbiam tak spędzać czas, nawet jak później sama pachnę jak ognisko ;)
    Kurczak wygląda obłędnie - takie mięsko to ja uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zjadłbym ze trzy porcje :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie taki kurczak za mną chodzi...

    OdpowiedzUsuń
  14. 10/10, będę go zjadł ;)
    chociaż nie wiem, czym jest przyprawa cygańska

    OdpowiedzUsuń
  15. Dawno nie jadłam kurczaka. Przepis trafia w moje gusta :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. Mniam, moje smaki :) Chyba już wiem co dziś zjem na obiad :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny obiad! Bardzo mi się podoba taki pomysł na piersi z kurczaka :)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!