Mini makowce z serem. Seromak. Babeczki seromakowe.
Dzień dobry Wam wszystkim! :)
Mamy dzisiaj już piątek, chwile relaksu się zbliżają- tak zwana sobota i niedziela :) Chociaż pewnie w wielu domach już porządki świąteczne, zakupy i planowanie, co?
Zgadłam trochu?
U mnie rozpoczęcie dnia było aktywne- poranne cardio na czczo, a teraz wraz z kawą i pysznym śniadaniem tworzę dla Was post :)
Tak, tak- rozpoczęłam dzień od basenu o baaardzo wczesnej porze.. ale lubię takie dni, szkoda tylko, że wieczorami taki szybko padam..
A dzisiaj jeszcze podróż na weekend mnie czeka, potem powrót i ponownie jazda do domku na święta- chwile relaksu, a tyle nauki czeka :(
Mam nadzieje, że w Święta uda mi się nadrobić to, co tak odkładam na co dzień.. Muszę stworzyć w końcu jakiś plan działania, bo to sprawdza się u mnie idealnie :)
Jeżeli wszystko zapiszę, poukładam- idę jak burza :) Też tak macie?
A jak Wasz plany świąteczne? Bardziej domowo, rodzinnie, czy uciekacie od zgiełku, aby odpocząć? :)
Ahh.. ostatnio czuję, że ludzie jacyś bardziej pozytywni, milsi są? Czyżby to ta wiosna? Ta pogoda tak wpływała na nas?
Nie wiem, ale ostatnio coraz rzadziej można spotkać uprzejmych ludzi, dlatego starajmy się odpłacać tym przyjaznym samym dobrem :)
Tak zauważyłam, że chyba jestem jednym z niewielu blogerów, którzy nie zasypują swojej rodziny miesiąc przed świętami babkami, faszerowanymi jajkami.. :D No cóż- u mnie by to nie przeszło.. :)
Używamy swojskich jajek- które np są teraz słabo dostępne, bo kury poprzez pogodę słabo niosą..
Przez co moje wypieki nie mogą być jajkowe, moje pasty też.. i dlatego wszelkie Świąteczne przepisy dostaniecie zaraz po ;D
Ale, ale! Osobiście na przykład nie wyobrażam sobie Bożego Narodzenia (wiem, to w grudni) bez maku i sera twarogowego. Tak samo mam z Wielkanocą- no powiedziecie mi, czy kiedykolwiek nie mieliście sernika, albo makowce ciacha?
No właśnie! Toż to sama dobroć <3 Tyle pyszności, tyleż dobroci.. :)
Tak też chce Wam zaproponować mój wypiek bożonarodzeniowy, ale wykorzystajcie go w Wielkanoc!
Chciałabym Wam polecić seromak w wersji mini.. <3
Połączenie cudownie kremowego serka ze słodką masą makową, przełamane goryczkowym posmakiem skórki pomarańczowej.. :)
Na wierzch, aby nam się cały rok wiodło- odrobina karmelu.. :)
I nie musimy robić całej blaszki- wszystko ukryte pod postacią muffinek- w wersji na raz.. na jedną rozpustę, bez obawy, że ktoś ukroi nam za duży kawałek (czy w ogóle kiedykolwiek była taka obawa?! :D)
Czyż mogłoby istnieć coś lepszego? :)
Bardzo żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia w przekroju, ale nie pomyślałam o tym, kiedy tworzyłam zdjęcia :(
Ciapajka życiowa niestety ze mnie, cóż począć.. :(
Musicie wiedzieć, że całość tworzy delikatnego muffina, który ani trochę nie jest za słodki.
Cudownie rozpływa się w ustach, już po pierwszym kęsie uciekniecie w krainę miodem, makiem i orzechami płynącą :)
Te babeczki są bardzo delikatne, dlatego polecam uważać z nimi podczas wyjmowania z formy ;)
Mm.... do teraz jak wspomnę sobie o nich mam lekki ślinotok.. i nie wiem, czy przypadkiem nie będę przygotowywać ich ponownie na ten okres świąteczny, mniam!
Nawet moja siostra- wróg numer jeden masy makowej- na muffinkę skusiła się i to.. nie raz! :) Bardzo chwaliła, szczególnie masę serową- za jej delikatność, za smak :)
Cóż więcej powiedzieć mogę?
Menu na święta gotowe? To pieczcie je na zaczynający się właśnie weekend! :) Tego przepisu nie można pominąć! :)
Babeczki sero-makowe (Inspiracje Moje Wypieki)
Składniki (12 babeczek):
Masa makowa
-400g masy makowej
-40g masła
-1 jajko
-1 białko
Masa serowa
-250g twarogu, można użyć tego do sernika
-250g serka śmietankowego, typu ricotta
-1 duże jajko
-0,5 łyżki mąki ziemniaczanej
-0,5 szklanki cukru
-1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Ponadto
-0,5 puszki masy kajmakowej*
-orzechy włoskie
Wykonanie:
Masa makowa
Masło utrzeć na puszystą masę, a następnie dodać żółtko i miksować dalej. Masa może wyglądać na ścięta, ale tak nie jest! :)
Następnie dodać białka oraz masę makową i zmiksować do uzyskania jednolitej konsystencji.
Masa serowa
Wszystkie składniki zmiksować razem do uzyskania jednolitej masy, ale nie za długo, aby nie napowietrzać zbytnio masy.
Całość
Przygotować formy do muffinek, które wyłożyć papilotkami.
Następnie do każdej z nich nałożyć po równo masy makowe.
Na to wyłożyć masę serową.
Całość piec ok 25-30 minut w 180 stopniach, do lekkiego zrumienienia i ścięcia masy serowej.
Wyjść, ostudzić i wyciągnąć z foremek.
Przyozdobić masą kajmakową oraz orzechami włoskimi.
Smacznego!
26 komentarze
mmm... ale kuszące te babeczki :) słońce zdecydowanie nastraja do uśmiechu i lepszego humoru, co przekłada się na lepsze relacje między ludźmi. Święta zdecydowanie w gronie rodzinnym, studiuję, więc częściej nie ma mnie w domu niż jestem, dlatego też trzeba nacieszyć się obecnością najbliższych :)pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudowne, aż ślinka leci
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej porannej motywacji do działania, u mnie wieki trwa wyłażenie z łóżka :P
Kupiłaś mnie tym przepisem;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe. Ja piekę na Boże Narodzenie seromak, to dlaczego nie zrobić na Wielkanoc makowiec z serem? Małe porcjowane, smaczne. Świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńKarolinko w tytule przeskoczyły Ci literki, co wcale nie zmienia faktu, że te makowce są fantastyczne :) Miłego weekendu :)
Wyglądają genialnie i na pewno tak smakują - uwielbiam masę kajmakową :D
OdpowiedzUsuńsmaki faktycznie świąteczne :) nie przepadam za makiem, ale ser i kajmak to już coś innego :D babeczki wyglądają super, aż ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńzazdro porannego cardio na czczo, mi się dziś nie udało zmotywować x_x
Cudnie wyrosły, a z tym kajmakiem bosko wyglądają :)
OdpowiedzUsuńO tak, u mnie bez planu ani rusz! Muszę wszystko przemyśleć i zapisać, bo inaczej połowa rzeczy nie zostanie zrobiona :)
OdpowiedzUsuńBabeczki prezentują się super i jeszcze to połączenie maku i sera :) Pycha!
Pyszne babeczki, kajmak kusi najbardziej :)) Święta coraz bliżej, więc i przygotowania w pełni, ciągle coś robię, a i tak mam wrażenie, ze czas umyka mi między palcami :D
OdpowiedzUsuńPrezentują się obłędnie :) Uwielbiam wszystko co zawiera mak. Szkoda tylko, że ostatnio odrzuciłam nabiał z diety przez co warstwa serowa nie byłaby dla mnie wskazana.
OdpowiedzUsuńWow, są przeurocze! Daj jednego :D
OdpowiedzUsuńto ja poproszę o jeden serniczek:D
OdpowiedzUsuńjak na razie nie sprzątam, nie piekę i nie planuję co będzie na święta, dorwałam jakiegoś paskudnego wirusa i nic mi sie nie chce:(
oby do wiosny, pozdrawiam:)
Ja też nie zasypuje bloga wielkanocnymi przepisami, nie ten profil bloga :) A babeczki bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńSmakowite 2w1:)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie lubię maku :(
OdpowiedzUsuńcos pieknego, moj mezczyzna pewnie oddalby wiele za takie babeczki :D
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie. I ten wierzch <3
OdpowiedzUsuńzapomniałam kupić makuuuuuuu , przypomniałaś mi :)
OdpowiedzUsuńo jejku ale one są rozkoszne :)
OdpowiedzUsuńTeż zawsze sobie zapisuję co mam do zrobienia i potem idę jak burza! Inaczej siedzę cały dzień i nic nie robię... Babeczki wyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńUrocze babeczki!
OdpowiedzUsuńmałe słodkości! 5 minut i po takich babeczkach nie byłoby śladu, zjadłabym chyba wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńCzytam tytuł i zaintrygowany czym są te makwoce kliknąłem, a to się okazało, że to makowce, haha. W każdym razie wyglądają smakowicie. :D
OdpowiedzUsuńale pysznie wyglądają, ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńa ja bym zjadła nawet teraz po świętach. wyglądają świetnie.
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!