Domek z piernika- przepis, zdjęcia, szablon. Powodzenia! :)
Hey! :) Ależ ten weekend zleciał! Boźku, nawet nie zdążyłam notatek otworzyć..
Ech.. dzisiaj już zaliczenie semestru, a w głowie pustka.. Na prawdę- szło by mi o wiele lepiej, gdyby przedmiot związany był z moją dziedziną.. ale demografia i epidemiologia? Jak to się ma do dietetyki? :(
Ogólnie 1szy semestr na magisterce nie zapowiada się kolorowo jeżeli chodzi dietetyczną stronę.. także no..
Chyba muszę się uzbroić w cierpliwość i wsparcie Boże, bo dzisiaj bez Jego pomocy się nie obejdzie.. :O
Weekend pod znakiem chrześniaka, nauka w akademiku w 2 dni też niezbyt polecana także no..
Do Was na blogi kochana zawitam w ten weekend lub pod koniec tygodnia- przepraszam, ale coś za coś :(
A jak u Was? w pracy ze względu na Nowy Rok cisną? Studentów nie pytam, bo odpowiedź znam.. :D
A co do reszty.. pytałam na fanpages, ale odzew był marny.. może tutaj mi się uda? :)
Czy ktoś zna, lub sam ogarniam język html, c++, lub coś w ten deseń?
Marzą mi się zmiany na blogu, a bez tego ni rusz.. Za wszelką pomoc mam przygotowane wynagrodzenie..
Prosiłabym o jakikolwiek kontakt/pomoc.. :) Będę bardzo wdzięczna!!! :)
A tak na szybko dzisiaj, bo czas ucieka.. zaraz na zajęcia, bardzo długie zajęcia..
A dzisiaj chciałam podsunąć Wam pomysł na świąteczny domek z piernika :)
Tak, tak- wiem, że już po świętach, ale szczerze mówiąc? Mnie aura piernikowego domku udzieliła sie dopiero niedawno.. Wiecie- mróz, opady śniegu, etc.. :)
Dlatego też pokazuję Wam go teraz, a przepis przecież nie zginie- będzie dostępny cały rok :) Także spokojnie możecie przygotować go w tegorocznym grudniu.. :D
Ja swój przygotowałam wraz z koleżanką z Koła Naukowego :) Osobiście od zawsze chciałam wykonać domek piernikowy, ale efekt.. przerósł moje najśmielsze oczekiwania! :) Wiem, że to nieskromne, ale na prawdę..
Ale całości towarzyszył strach, niepokój i obawa: " Czy wyjdzie?!"
Miałyśmy przygody i boczną ścianę robiłyśmy dwa razy, bo podczas przenoszenia pękła..
Był pot, były łzy i śmiech.. ale.. było warto! :)
W konkursie żadnego miejsca nie zajął, ale mimo wszystko.. jest dla mnie dumą.. :)
Całość jest oczywiście bardzo pracochłonna i polecam zarezerwować dla niego jakieś 2-3 dni, wtedy pracę na pewno na spokojnie sobie rozłożycie :)
No i jakże by inaczej- jest jadalny co do jednego ziarenka! :)
Także po świętach można pałaszować.. Albo zostawić na kolejne ;)
Zapraszam po przepis i dużo zdjęć...! :)
Domek z piernika
Składniki:Ciasto
-600 g mąki pszennej
-250 g margaryny do pieczenia (można zastąpić masłem, jeśli zamierzacie domek zjeść)
-200 g cukry
-2 łyżki kakao
-7 łyżek płynnego miodu lub golden syrupu
-1,5 - 2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
-5 łyżeczek przyprawy korzennej do piernika
-1 opakowanie landrynek (w jednym kolorze)
Lukier*
-1 białko
-220-240g cukru pudru (dobrej jakości!)
-w przepisie zużyto około 6 białek
Masa cukrowa
-u nas kupna
Pozostałe:
-barwniki według uznania
Wykonanie:
Ciasto
Do garnuszka włożyć margarynę, cukier, miód lub golden syrup. Podgrzać, do rozpuszczenia cukru i masła, mieszając od czasu do czasu.
Zdjąć z palnika, lekko przestudzić (ale może wciąż być ciepłe).
Do misy miksera wsypać mąkę, sodę, przyprawy, wymieszać. Dodać przestudzoną miksturę maślano - cukrową. Zmiksować na gładką masę. Jeśli masa będzie zbyt sypka można dodać łyżkę miodu.
Masę piernikową wałkować na grubość 4 - 5 mm (grubsze ściany są solidniejsze).
Wycinać ściany domu, dach i potrzebne elementy, np. dach, renifery, czy sanie z Mikołajem.
Można wycinać na lekko oprószonej mąką powierzchni, następnie przenosić na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Polecam wałkować na blacie, ale wycinać kształty bezpośrednio na cieście, które bezpośrednio położone, rozwałkowane jest już na blaszce.
W miejsce okien wsypać kilka pokruszonych landrynek**.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 12 minut. Ważne, że brzegi powinny się zacząć wyraźnie brązowić.
Podczas podnoszenia z blaszki uważać na elementy z landrynkami- uwielbiają pękać.. Należy je podnosić lekko przestudzone, ale nie zimne!
Ostudzić i pozostawić.
Lukier
Białko utrzeć z cukrem pudrem mikserem. Nie powinno być najmniejszych grudek w lukrze.
Lukier powinien być bardzo gęsty. Gęsty na tyle, że będzie się dało z niego zrobić wzorek. Można zrobić próbę: wziąć na patyczek do szaszłyków małą ilość lukru i zrobić wzorek - nie powinien się rozlewać.
Do wyciskania lukru używać worka cukierniczego z różnymi końcówkami, woreczek z wyciętą końcówką, lub co kto wie, że sprawdzi się jako wyciskacz lukru :)
Lukier można zabarwiać barwnikami spożywczymi - wtedy trzeba dodać więcej cukru pudru, bo lukier się rozwodni.
Niewykorzystany, dobrze się przechowuje przez noc w temperaturze pokojowej, ale koniecznie w woreczku. Jeśli zastygnie zbyt mocno, wystarczy dodać odrobinę wody.
Całość
Dekorowanie zaczynamy od ścian. Nigdy nie sklejamy domku, a potem go dekorujemy.
Tym samym lukrem sklejałyśmy domek, co dekorowałyśmy.
Można do lukru dodać barwnik- jak pisałam wcześniej :)
U nas: kokardka, oraz prezenty w saniach to masa cukrowa odpowiednio ukształtowana.
A teraz sklejanie:
Każdą ścianę osobno, jeżeli sklejacie np front z lewą stroną, to sklejacie tylko tyle. Podkładacie np kartonem z mlekiem, lub coś.
Pozostawiacie na jakieś 30 min-1,5h.
Potem druga ściana, etc..
Najgorzej jest z dachem i on zastyga najdłużej. Nasz był bardzo ciężki poprzez dachówki, dlatego na niektórych zdjęciach widzicie wykałaczki- pozostawione na czas stygnięcia- tutaj dałyśmy mu ok 12h, czyli noc.
* Lukier- najlepiej robić małymi partiami, aby nie zastygał. Czy nie 6 białek od razu, a np 2/3 białka i potem ponownie.
**Landrynek jednego kolor.
*** Szablon wedle uznania, kto jaki preferuje. Tutaj jest link, z którego ja korzystałam, malując go ręcznie na pieprze i wycinając :)
Smacznego!
40 komentarze
On jest taki śliczny, że aż szkoda go demolować i jeść :) Choć z pewnością wszystkie elementy smakują świetnie :)
OdpowiedzUsuńDomek piękny! :) Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCo potrzebujesz na bloga? mojego mąż ogarnia, może będzie mógł pomóc :)
Jaki śliczny. ! Też nie mogłabym by zjeść, patrzyłabym cały rok na niego:)
OdpowiedzUsuńpiękny ten domek! Ruszać z nim na jakiś konkurs by się przydało :)!
OdpowiedzUsuńJa nie mam cierpliwości do takich manualnych rzeczy niestety... :(
Jezu jaki piękny, ja się w nim zakochałam:)
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem. Domek jest cudny. Jak z bajki. Karolinko, jesteś WILKA!!!!
OdpowiedzUsuńPiękny. U mnie w tym roku powstawały domki, nawet dwa szablony przygotowałyśmy, ale za każdym razem zostały radośnie ozdobione przez dzieci. Też pięknie oczywiście :)
OdpowiedzUsuńja niby znam htmla, coś tam z css, c++, pascala... Ale jeśli chodzi o blogspota to w ogóle nie umiem sobie poradzić. Strony na zaliczenia, proste gierki - ok, robiłam. a tu kiedy próbuję coś stworzyć to nigdy nie działa, albo wygląda mega dziwnie i nie potrafię zmienić. ;/ Chyba jednak edycja to nie dla mnie, lepiej wszystko od zera. Może warto napisać do kogoś, kto robi szablony na blogi z szablonami? mają umiejętności, pewnie by się podjęły.:)
OdpowiedzUsuńdomek też robiłam w tym roku, ale zjedli zanim zrobiłam zdjęcie. :( korzystałam z szablonu z opakowania chatki piernikowej z biedronki.
tak, właśnie tak słyszałam, że modyfikowanie gotowego gorsze niż stworzenie od początku :D
UsuńNieprawda, jak dobrze napisany szablon to b prosto można go zmodyfikować. Jakby co mogę pomóc , mój szablon jest z darmowych szablonów i uważam że całkiem nieźle go zmodyfikowalam
UsuńJest śliczny, gratuluję wykonania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzecież do dzieło sztuki - szkoda jeść :)
OdpowiedzUsuńDomek udał się wspaniale! Jest piękny!!! :) Pozdrawiam w Nowym Roku! :)
OdpowiedzUsuńwhat! jesteś niemożliwa. on jest absolutnie przepiękny. za rok chyba sama się pokuszę o coś ładnego (i smacznego), mega pożywienie dla aparatu fotograficznego i żołądka! :D gratulacje
OdpowiedzUsuńO mamciu jaki śliczny !
OdpowiedzUsuńdobrze że go teraz wstawiłaś, bo potem jeszcze coś głupiego by mi strzeliło do głowy i próbowała przygotować taki domek :D
pozdrawiam
Gratuluję wytrwałości. Wygląda genialnie.
OdpowiedzUsuńJaki on piękny! Wspaniały! Muszę w tym roku spróbować:)
OdpowiedzUsuńŚLICZNY DOMEK. JAK ZROBIŁAŚ TEN DACH?
OdpowiedzUsuńjeju, jaki prześliczny ten domek! aż żal go zjeść :) a co do modyfikacji bloga, to mogę Ci polecić Karolinę: http://www.pasjekaroliny.pl/, ona zajmuje się dostosowywaniem szablonów blogowych, może Ci pomoże. Sama chcę się do niej niedługo zgłosić :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo! Skorzystam na pewno <3
Usuńej no MEGA.
OdpowiedzUsuńa jesli chodzi o zmiane szablonu , specjalistka moze nie jestem ale polecam gotowe szablony z tych stron :
1. http://www.deluxetemplates.net/
2. http://www.zoomtemplate.com/
Jakby co postaram się pomóc
:)
dziękuję baaardzo!!! :)
UsuńJest przepiękny, robi ogromne wrażenie, dałyście radę Dziewczyny :D
OdpowiedzUsuńjeeeeee! kocham ten domek! jest za lady by jesc!
OdpowiedzUsuńŚliczny jest;))
OdpowiedzUsuńTen dach <3
OdpowiedzUsuńTaki świetny domek! Kocham piernik, ale tego bym nie tknęła, bo szkoda :D
OdpowiedzUsuńWow, rewelacyjny :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny domek, piękne detale, jest po prostu mega super hiper piękny!
OdpowiedzUsuńDomek jest super! Jestem nim zauroczona :)))
OdpowiedzUsuńJakby co to ja się trochę znam na html i css, więc mogę pomóc na tyle na ile będę umieć :)
Bardzo fajny domek. Ja bym się nie zabrał za taką pracę, ale moja mama co roku robi piernikową chatkę :))
OdpowiedzUsuńJak mógł nie zająć żadnego miejsca w konkursie ??? Jest przepiękny, nie wiem która to TY, ale co za różnica i tak obie jesteście śliczne :) W sprawie bloga polecam kontakt do Beaty z http://vademecumblogera.pl :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny domek
OdpowiedzUsuńSzkoda byłoby mi się tyle męczyć i starać, skoro mieszkam sama, a chatki i tak bym nie zjadła. Jak kiedyś będę mieszkała z ludźmi, spróbuję podjąć wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńCudny!
OdpowiedzUsuńJaki śliczny :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny dałyście czadu! Wyszedł przepięknie! :D
OdpowiedzUsuńJeden z najładniejszych domków jakie widziałam, przepiękna robota ;)
OdpowiedzUsuńDomek jest cudowny. Co do tworzenia stron to wiedzę mam raczej marną, może popróbuj poszukać odpowiedzi w książkach? Z autopsji wiem, że to raczej umiarkowanie ciekawy pomysł, ale ostatecznie... pomocne bywają też fora :)
OdpowiedzUsuńAle piękny! :)
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!