Połączyło sie składników wiele, w tym cukinia i czekolada, przyjaciele! Mamy scones- może poczęstujesz się? :)
Hey! :) Dzisiaj poniedziałek, który trzeba, ale to trzeba zacząć uśmiechem! :)
To pierwszy dzień tygodnia, to nowy dzień, w którym można coś zmienić, w którym może spotkać nas coś dobrego.. :)
Nie możemy się załamywać, że weekend właśnie dobiegł końca- to bezsensowne.. im człowiek ma więcej wolnego tym bardziej marnuje swoje życie..
A jeżeli właśnie wiemy, że mamy ograniczone możliwości czasowe, bardzo często spinamy się w sobie, aby wszystko ogarnąć :)
Znaczy ja tak mam w 80% i udowodnione naukowo, że większa część populacji również..
Także no! Głowa do góry, uszy postawione, oczy szeroko otwarte i chęci do działania muszą być! :)
Powiem Wam, że ja totalnie nie wiem, gdzie uciekł mój weekend.. Miałam tyle rzeczy do zrobienia, że ło matko.. :) Zaczęłam powoli pakować prezenty, bo wiem, że za tydzień może być problem, a jako iż nie mieszkam w domu to ciężko mi wozić wszystko do akademika i z powrotem.. :) Także pierwsza część za mną :)
O Wigilijnym menu ani trochę nie myślałam, haha.. ;D Na to przyjdzie pora..
A no i w kuchni było pichcenie, ale.. totalnie nie świąteczne ;)
Trochę nie wiem, czy śmiać się z tego powodu, czy płakać, no ale... przecież zdążę na święta, nie? :D
Ale gwoli ścisłości.. przed Państwem dzisiaj.. sobotni wypiek podwieczorkowy!
Pomieszałam trochę warzyw, trochę gorzkiej czekolady (o matko! jak ja dawno nie jadłam czekolad.. :O zastępowałam kakao i szczerze? Chyba do niego powrócę.. jakoś bardziej mi smakuje.. :D), dodałam mąki i jajka..
I wiecie co?
Wyszło przepyszne, grubiutke, ale i wilgotne scones..
Scones bowiem nie musi być tylko na śniadanie, oj nie! Tutaj macie tego doskonały przykład.. :)
A żeby nie było, że to tylko moja opinia to i męska część domu wypowiedziała się (nie żartuję!) z wielką pochwałą dla tychże bułeczek.. :)
I źle to o nas świadczy, ale.. znikły w ten jeden wieczór!
Podane z ciepłym mlekiem (lub kakao) idealnie pasowały na kolację, czy tam podwieczorek, bo kiedy jak nie wieczorem jest największa ochota na słodkie..? :D
Przypomniały te momenty z dzieciństwa kiedy to mama, lub babcia przygotowywały dla nas słodkie posiłki.. :)
Ech.. jakież piękne wspomnienia potrafią przywołać zwykłe bułeczki..
No, ale kochani- co mnie tutaj pisać i pisać o ich smaku?
Wy musicie ich spróbować!
Nie są do końca super fit,zdrowe, chude.. ale myślę, że te kawałki czekolady nikogo jeszcze nie zabiły :)
Bo i mamy bardzo niskokaloryczną cukinię, razową i gryczaną mąkę.
Także no!
Brać się do pracy, bo potrzebujemy dosłownie kilku minut!
A cieszyć możemy się nawet i godziny.. :)
Cukiniowe scones z gorzką czekoladą
Składniki:-1 szklanka startej na malutkich oczkach cukinii
-2 szklanki mąki razowej/pełnoziarnistej
-1 szklanka mąki gryczanej (lub 0,5 gryczanej i 0,5 pszennej)
-2 jajka
-1/2 szklanki jogurtu naturalnego lub mleka
-4 łyżki masła
-100g czekolady, minimum 70%
-3 łyżki cukru
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-2 łyżeczki cynamonu
-0,5 łyżeczki gałki muszkatałowej
-szczypta soli
Wykonanie:
W dużej misce wymieszać mąki, przyprawy, sól, proszek do pieczenia i cukier.
Dodać masło i zagnieść do uzyskania konsystencji piasku.
W mniejszej misce ubić jajka z jogurtem, lub mlekiem. Dodać odsączoną cukinię z nadmiaru wody i drobno posiekaną czekoladę.
Do suchych składników dodać mokre, wymieszać do uzyskania ciasta o jednolitej konsystencji- będzie miało mokrą strukturę.
Na przygotowaną blaszkę (nasmarowaną masłem, lub wyłożoną papierem do pieczenia) wyłożyć uformowaną kulę z ciasta i rozpłaszczyć ją na równe koło (grubość uzależnić od własnych preferencji).
Pociąć koło na pół i każdą połówkę na pół- jak pizze, lub tort.
Piec w nagrzanym do 180 stopni piekarniku ok 15-20 minut.
Lekko przestudzić- można jeść ciepłe, ale nie gorące!
38 komentarze
Ledwo rano a tu już takie cuda na blogu :) Ty pakujesz prezenty, a ja ich jeszcze nie mam xD
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, buziaczki :*
wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńCzy się poczęstuję? Zawsze! :D
OdpowiedzUsuńTwój wypiek wygląda cudownie. Podoba mi się takie bogate wnętrze i to, że zawiera w sobie cukinię ;) Uwielbiam jej połączenie z czekoladą :D
OdpowiedzUsuńPiękne Ci wyszły :)A takie wspomnienia są najcenniejsze ;)
OdpowiedzUsuń...........
Masz całkowitą rację - ta magia sama przychodzi, albo się ją czuje albo nie. Dziękuję za rady ale będzie ciężko wprowadzić je w życie, bo osobami, które "podcinają mi skrzydła" są moi najbliżsi - to najbliższa rodzina (rok temu płakałam przez starszego brata, który przyjechał do nas na Święta). Wigilia i Boże Narodzenie to rodzinne Święta i powinno się spędzać je z rodziną - dziwnie tak odcinać się od niej.
Miłośniczka cynamonu co ? :D
UsuńMasz całkowitą rację. Ja już dawno dałam sobie spokój z bratem (bo to o brata chodzi). Nigdy nie starałam i nie staram się na siłę coś mu udowadniać., "włazić mu w tyłek"... ale to i tak boli - bo to przecież rodzina :(
Jakie pyszności, i jak tu wysiedzieć w pracy?:)
OdpowiedzUsuńSama bym się poczęstował, bo pysznie wyglądają :) Wow, już masz prezenty spakowane? Super, ja jeszcze muszę część kupić :P
OdpowiedzUsuńScones zawsze spoko<3
OdpowiedzUsuńUwielbiam cukinię! :) Cukinia wytrawnie - super! :)
OdpowiedzUsuńMniam fajnie wygląda
OdpowiedzUsuńale pysznie namieszałaś:D
OdpowiedzUsuńMniam, dawno ich nie piekłam:)
OdpowiedzUsuńPomysłowo i smacznie to wszystko zrobiłaś :) Chętnie zjadłabym taka porcję :)
OdpowiedzUsuńTo wygląda jak taki chlebko-placek z czekoladą :D
OdpowiedzUsuńO, jakie pyszności tu u Ciebie! Bardzo chętnie bym spróbowała!
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie:)
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie, zjadła bym wszystkie :D
OdpowiedzUsuńMniam, mniam, jak Ty połączysz składniki to klękajcie narody!
OdpowiedzUsuńJa się poczęstuję, ja! Bo scones nigdy nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńObłędne :)))
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa smaku :)
OdpowiedzUsuńAknezz
Wow, robi wrażenie! :)
OdpowiedzUsuńAle wymyślne cudeńko. Biorę kawałek!
OdpowiedzUsuńOj, z mleczkiem to bym zjadła wszystko sama :)
OdpowiedzUsuńSkoro częstujesz, to nie będę odmawiać :)
OdpowiedzUsuńBez pytania częstuję się ochoczo!
OdpowiedzUsuńNo, własnie jestem po obiedzie i schrupałabym go chętnie , albo kilka , najlepiej :)
OdpowiedzUsuńPrzepis wart wypróbowania bo ja bardzo lubię cukinię ;-)
OdpowiedzUsuńwyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńChętnie się poczęstuję.
OdpowiedzUsuńTak każdy poniedziałek mogę zaczynać :)Zapisuję się na kawałek! :)
OdpowiedzUsuńThe post is so wondeful! I love it so much:)
OdpowiedzUsuńirenethayer.com
zachłannie poproszę trzy kawałki :) Do tej pory czekolada mnie nie zabiła, także chyba będzie dobrze ;)
OdpowiedzUsuńPoproszę :)
OdpowiedzUsuńja od zawsze byłam wielka przeciwniczką świąt z kilku powodów, ale od tamtego roku zaczynam trochę inaczej do nich podchodzić, czasami czas i ułożenie pewnych spraw w głowie zmieniają podejście.
OdpowiedzUsuńa scones po prostu boskie :)
uwielbiam Twoje rymowane tytuły, ale o tym pisałam ostatnio jakoś :)
OdpowiedzUsuńno i zdjęcia, rewelacja, fajneeeee, Karolina...a scones, no robię i robię i obiecałam, że zrobię i co, jak zwykle na liście..........:D
Bardzo ciekawe połączenie, do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!