Chlebkiem bezglutenowym dzisiaj częstuje Was moi drodzy! :)
Witam! :) Niedzielny poranek przywitany z promieniami słońca wpadającymi do pokoju? Z kubkiem aromatycznej kawy i wielkim uśmiechem na twarzy? :)
Mam nadzieje, że tak! Bo smucić nie należy się zbyt często..
Mimo trudów, trosk i kłopotów- zawsze, zawsze trzeba znaleźć powód do uśmiechu, prawda? :)
Pozytywnie ostatnio i u mnie, staram się nie poddawać, kroczyć dumnie i walczyć z własnymi słabościami, troskami i taaak dalej :)
Myślę, że ten czas wpływa tak na nas- że się chce, że się myśli, iż można!
A jak u Was? Plany wakacyjne powoli się zaczynają?
Szczerze przyznam, że nie wiem, co będzie ze mną.. haha, pewnie jak co roku zacznie się praca na pełen etat, ale szczerze?
Wybrałabym się w jakąś podróż.. żeby poznać kulturę, obyczaje innych ludzi.. żeby zaczerpnąć innego powietrza, oderwać się od codzienności :)
Nie pamiętam już żebyś gdzieś tak jechała.. :)
Ech.. marzenia :)
Mówią, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła.. mówią, że ciekawym nieładnie być! Czy jednak zawsze? Czy nie jestem czasem tak, że ta ciekawość nam pomoże, tudziez ułatwi pewne zadania? A no właśnie!
Tak też było i w tym przypadku.. Kiedy pojawił się pomysł i możliwość wykonania, nie czekałam długi i od razu wzięłam się do pracy :)
Uwielbiam pieczywo, ale jedynie to domowe. Możecie wierzyć, lub nie- ale kupnego raczej nie jadam.. Dlatego wszelkie nowe pomysły do chleby zapisuję i staram się wykonać, przecież jest tyle możliwości!
Ten chleb inny jest od wszystkich, bowiem.. idealnie nadaje się do diety osób chorych na celiakię- nie ma w nim glutenu, ni grama!
Powiem Wam, że smak mnie totalnie zaskoczył- nie przypomina on mi w smaku żadnego z pieczywa jakie do tej pory jadłam.. Ma swój, oryginalny, ale jakże pyszny smak i aromat. Dzięki użyciu kasz jego struktura jest cięższa niż w tradycyjnym, ale on ma swój wyraźny, lekko orzechowy posmak, który wiele wynagradza.. :)
Powiem Wam, że zostałam totalnie, pozytywnie zaskoczona wynikiem i szczerze mówiąc zapewne powtórzę go nie raz :)
Myślę, że jeżeli ktoś cierpi na tą przypadłość może śmiało zakochać się w tym chlebku :)
Mimo, że naszego pieczywa jednak nie przypomina, ma z nim bardzo wiele wspólnego :).
Chleb bezglutenowy
Składniki:-150g kaszy quinoa
-150g kaszy jaglanej
-100g słonecznika
-1 łyżka mielonego lnu
-120ml wody
-1/3 szklanki oleju
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-1/2 łyżeczka soli
Wykonanie:
Obie kasze zalej zimną wodą i odstaw na noc. O poranku odlej nadmiar wody, który pozostał.
Kasze wraz ze słonecznikiem, lnem i olejem umieść w blenderze i zmiksuj. Najlepiej miksowanie przerywać i zamieszczać od czasu do czasu szpatułką, aby zdjąć kasze ze ścianek.
Podczas blenderowania powoli dodawać wodę- masa powinna być ciężka, wilgotna, a same ziarenka bardzo dobrze rozdrobnione.
Na samym końcu dodać sól i proszek do pieczenia.
Masę przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, wierzch posypać ulubionymi ziarnami.
Można blaszką uderzyć kilka razy o blat-aby masa dobrze się rozeszła po całości.
Całość piec ok 1h w nagrzanym do 170 stopni piekarniku. Wystudzić i wyjąć z formy.
Smacznego!
44 komentarze
Fajowy, wygląda jak ciasto :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, no i skład bardzo mi się podoba a akurat mam nadmiar komosy, więc być może zrobię z niej taki użytek :)
OdpowiedzUsuńU mnie też słońce świeci od rana i jestem ciekawa jak długo :P
Powiem krótko... Biorę kromkę i znikam. Pyszny chlebuś zrobiłaś i kusisz nim od rana. Pora śniadaniowa, więc taki chlebuś jest akurat :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :) nigdy nie jadłam pieczywa bez glutenu :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wygląda na zwarty i ciężki, zaintrygowałaś mnie ;) Miłego popołudnia!
OdpowiedzUsuńTeż robiłam ostatnio pieczywo bezglutenowe i faktycznie jest inne niż to "normalne", ale jest równie dobre: )
OdpowiedzUsuńZapisuję przepis, bardzo mnie kusi;)
OdpowiedzUsuńświetny ten chlebek! ja aktualnie zajadam się żytnim na zakwasie, ale taki bezglutenowy - czemu nie?! spróbować zawsze można, a pysznie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńnie ma smutku, jest uśmiech! :D
Z chęcią taki wypróbuję :-) zapowiada się pysznie :-)
OdpowiedzUsuńpoprosimy po kawałku tego cudnego chlebka :)
OdpowiedzUsuńglutenu unikać nie muszę, ale zawsze ciekawie wprowadzić sobie do menu coś nietypowego :-)
OdpowiedzUsuńcoś pysznego!
OdpowiedzUsuńchyba powinien sie nazywać kaszowiec, bo tego w nim pełno:)
OdpowiedzUsuńWygląda jak ciasto, ale i tak bym się bardzo chętnie poczęstowała:)
Zdrowsza wersja chlebka zawsze mile widziana :)
OdpowiedzUsuńChlebek piękny wyczarowałaś, chętnie nawet piętką bym się poczęstowała ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci to wyszło, a chleb moim zdaniem jak najbardziej przypomina:)
OdpowiedzUsuńChętnie wykorzystam ten przepis :)
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie, tylko skąd ja wezmę taką kaszę:(
OdpowiedzUsuńSkład chleba brzmi intrygująco! ;)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze nigdy chleba z kaszy. Pomysł bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis, a i chlebek prezentuje się bardzo smacznie :))
OdpowiedzUsuńMmm... wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńJaki super przepis na chlebek! Piękny ci wyszedł i bardzo zdrowy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Bardzo fajnie wygląda :))
OdpowiedzUsuńhttp://mackenziexox.blogspot.com/ <- mój blog
O idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńprosze o kawałek :)
OdpowiedzUsuńPożarłabym sporo.
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten chlebek, ma bardzo obiecującą konsystencję! :)
OdpowiedzUsuńZdrowo i pysznie :)
OdpowiedzUsuńwww.mikrouszkodzenia.blogspot.com
jakoś nie przekonuje mnie ta wersja bezglutenowa. owszem dla osób uczulonych to jakieś rozwiązanie, ale te przepisy nigdy nie zastąpia normalnych produktów. Trochę zrobiła się moda na produkty bezglutenowe a niewiele osób ma uczulenie.
OdpowiedzUsuńNo i to jeste chlebek dla mnie:)
OdpowiedzUsuńpatrząc na składniki - samo zdrowie!
OdpowiedzUsuńjej super, uwielbiam quinoę! :)
OdpowiedzUsuńpo konsystencji widzę, że to jest to co ja lubię :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią się poczęstuję :D
OdpowiedzUsuńO rajuśku. Samo zdrowie!
OdpowiedzUsuńChciałabym w końcu upiec swój własny chleb, ale jakoś brakuje czasu i nie mogę się zorganizować.
OdpowiedzUsuńO taki chlebek to jest super pomysł;))
OdpowiedzUsuńale smakowity chlebek, suuuper!!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńCiecierzyca sama w sobie jest nieco mdła ale w połaczeniu z suszonymi pomidorami nabiera "kwasku" i fajnie komponuje sie z ziemniakiem :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda ten chlebek:)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, jednak nie przepadam za kaszami i taki chleb by mi raczej nie smakował. Robiłam już z gryczanki i cały wywaliłam, bo mi nie podszedł :/
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!