Ryż curry, warzywa w mięsie na obiad niech każdy nabędzie :)
Witam Was moi drodzy! Słońce cudownie świeci, ptaszki pięknie ćwierkają, a drzewa z dnia na dzień coraz bardziej zielone :)
Uwaga jednak kierowcy! Na zakrętach przez to baaardzo ograniczona widoczność, ot co!
Dni mijają mi na prawdę bardzo szybko, czas ucieka.. i pomyśleć, że na tej uczelni na licencjacie pozostał mi tylko przyszły tydzień i 2 egzaminy w maju..
Jej, jak te 3 lata szybko minęły, jak żesz one szybko minęły.. :)
Przecież jeszcze wczoraj mówiłam z mamą, że dopiero co pisałam maturę, dopiero co zaczynałam te studia, a tutaj jak dobrze pójdzie w lipcu pojawi się "lic" przed nazwiskiem :)
Dzisiaj krótko, dzisiaj zwięźle (ja tam zawsze mogę jakieś wywody poczynić :D), ponieważ praca czeka, nauka czeka (przyszły tydzień to samiuśkie zaliczenia.. W końcu ostatni tydzień, a do egzaminów nie podejdzie się bez zaliczenia, ot taka logika..
Jeszcze z koleżanką dzielnie męczymy, co wieczór statystykę (taaaak!! na dietetyce statystyka trwa 3 semestry... :(, gdzie tu logika?! ), żeby udało się bez poprawek, ale kto to wie..
Kto to ogarnie? :D Umysł statystyczny, jedynie umysł statystyczny tyle Wam powiem :)
A więc przechodząc do meritum, otóż dzisiaj..
Propozycja na szybki, aczkolwiek bardzo pożywny obiadek. Wpadłam na pomysł przypadkiem, trochę pomieszałam, trochę dodałam i szczerze mówiąc wyszło :)
Mi smakowało, Mistrzowi Naleśników smakowało (swoją drogą.. nie smaży mi już naleśników :( ), także nie ma co narzekać, danie iście zjadliwe i kolorami się wyróżnia :)
Powiem Wam, ze dodatek curry podczas gotowania to świetna alternatywa dla zwykłego, osolonego. Nie dość, że doprawia danie to pięknie barwi sito i blat kuchenny! :D
Mięsko mielone doprawione na ostro (miało imitować smaki meksykańskie), z dodatkiem pomidorów..
Jednym słowem: rozgrzewająco i smacznie :)
Spróbujecie?
Meksykańskie mielone z ryżem curry
Składniki:-270g mięsa mielonego
-0,5 puszki czerwonej fasoli
-0,5 puszki kukurydzy
-ryż brązowy
-1 duża marchewka
-1 ząbek czosnku
-curry
-2 pomidory, lub 5 łyżek koncentratu pomidorowego
-wegeta naturalna, pieprz czarny i canyea, papryka czerwona, chilli, majeranek
Wykonanie:
Ryż ugotować według przepisu na opakowaniu wraz z curry, ale nie solić już wody.
Marchewkę obrać, pokroić w połówki talarków i poddusić al dente, ok 2-3 minut.
Czosnek obrać i rozdrobnić.
Na suchej patelni podsmażyć mięsko z przyprawami i czosnkiem, następnie dodać marchewkę, odcedzoną kukurydzę i fasolę.
Dusić razem ok 5 minut.
Następnie dodać zblenderowane pomidory, lub koncentrat pomidorowy i dusić razem ok 10 minut (jeżeli koncentrat był bardzo gęsty dodać trochę wody).
Miękki ryż odcedzić, wyłożyć na talerze, a na wierzch ułożyć mięso.
Smacznego!
38 komentarze
Bardzo fajne danie :-) a jakie kolorki :-)
OdpowiedzUsuńCzas leci jak szalony, dopiero co denerwowałam się maturą, a to już od 3 lat jestem magistrem :) Powodzenia na egzaminach :)
OdpowiedzUsuńPewnie,że na taki ryż się skuszę, pysznie wygląda:)
Oj, Karola... mieszasz, wymyślasz i świetnie Ci to wychodzi. Fantastyczne danie. Chętnie bym się skusiła, bo lubię takie pikantnie przyprawione.
OdpowiedzUsuńA słoneczko.. u mnie też świeci i niech świeci :) U Ciebie również. I wszędzie :)
No no, ale połączenie, bardzo kuszące :))
OdpowiedzUsuńPocieszę Cie, z czasem czas biegnie coraz szybciej ;)
Połączenie fajne, ryż curry lubię, fajnie to wymyśliłaś :))
OdpowiedzUsuńchyba nawet dziś po pracy skoczę po mięso i zrobię :) uwielbiam smak curry :) tylko ryżu takiego chyba u nad nas nie ma, przynajmniej ostatnio szukałam to tylko zwykły był:(
OdpowiedzUsuńZawsze mogę najeść się ryżu! Salvadorze, oto czynię przygotowania do upieczenia tego krantz i kremu daktylowego i za kilka dni... a potem u mnie będzie - oczywiście zrobię do Ciebie link, no chyba że wyjdzie niedobre ale nie przypuszczam!
OdpowiedzUsuńTo co, kiedy mi robisz taki obiad??
OdpowiedzUsuńMnie rozwalił zabarwiony blat :) co Ty robiłaś?? Obiad na pewno bym bardzo smaczny, tak wygląda :)
OdpowiedzUsuńoj, jak po mojemu, lubię tak ;)
OdpowiedzUsuńi taaak, curry czy też kurkuma dają czadu, a potem myj to człowieku!
Bardzo fajna propozycja obiadowa, curry jest świetne do takich dań :)
OdpowiedzUsuńLata szybko mijają, ale pani studentko, ile to pysznych przepisów już pani zaserwowała:)
OdpowiedzUsuńMmm ależ to kusząco wygląda!
OdpowiedzUsuńJa ostatni kurkumą zabarwiłam drewnianą łychę do mieszania, dziwnie wygląda, Mięso mielone lubię mieszać z czym się da, więc to coś dla mnie. Powodzenia na egzaminach :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ryż :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł na obiad :)
OdpowiedzUsuńCzęsto robię podobne dania, ale zamiast mięsa używam różniaste strączki :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł na obiad :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
Będę trzymać kciuki za "lic".
OdpowiedzUsuńA dla wzmocnienia uścisku poczęstuję się tym pyszniutkim ryżem :)
mniam... perfekcyjny obiad!
OdpowiedzUsuńpyszny obiad!:) uwielbiam curry - to moja ulubiona przyprawa :)
OdpowiedzUsuńPyszne danie, pełne smaków i aromatów :)
OdpowiedzUsuńSzybko i smacznie:)
OdpowiedzUsuńJejku, jak mało zajęć masz :D Swoje kończę w czerwcu, na początku ;) A myślałam, że ostatni rok w uczelniach wygląda tak samo :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wariacje!
OdpowiedzUsuńOj lubię takie dania i to bardzo!
OdpowiedzUsuńO tak czas szybko płynie :(
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za "lic"
Jedzonko pyszne !
biorę!!! takie jedzonko to ja lubię
OdpowiedzUsuńPyszne jedzonko. Powodzenia w egzaminach, zaliczeniach :)
OdpowiedzUsuńKciuki trzymam i ja. Obiad - pycha faktycznie:)
OdpowiedzUsuńU mnie tylko bez mięsa ;) Lubię takie wrzućdogaracochcesz :D
OdpowiedzUsuńNie lubięcurry ale całosć wygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńApetyczny obiad.
OdpowiedzUsuńWięcej takich obiadków, a doktorat zdobisz szybciej niż myślisz :)
OdpowiedzUsuńPołączyłaś moje ulubione smaki, mniam!:)
OdpowiedzUsuńOjjjj uwielbiam wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńSmacznie to wygląda! bardzo lubię dodatek curry:)
OdpowiedzUsuńMniam, uwielbiam takie dania.
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!