Słodka śmierć w serniku? Czymże grzesze..? Oreo na tapecie! :)

Autorka: 2/19/2015

Udało się! Udało- cała sesja zdana, bez poprawki, bez dodatkowych stresów, wpisów, czy testów! :) aahh.. powiem Wam, że cudowne to uczucie :)
I  tak też w nagrodę, dwa dni po otrzymaniu wyników wylądowałam w Berlinie, u mojej kochany Madzi :)
Czas spędzony tam, chwila wytchnienia psychicznego od nauki, zamieniona na zmęczone mięśnie od spacerowania i zwiedzania :) 
Swoją drogą- Berlin jest pięknym miejsce, choć bardzo rozległym.. Muszę zauważyć, że również bardzo czystym! :)
No i te precle.. czy tam brezle.. są cuuu-doo-wne! Na prawdę: kocham obwarzanki, kocham bajgle, a teraz i.. precle! Mniam, mniam! :)
Uwierzcie mi, jeżeli kiedykolwiek będziecie choćby przelotem, przesiadką czy po prostu w Niemczech MUSICIE ich spróbować.. :) Najlepiej na wytrawnie- mnie na słodko w ogóle nie przekonał.. 
Ale, ale! O gustach się nie rozmawia :)

Podsumowując: dużo zwiedzania, dużo uśmiechu, mało snu.. :)
Taaakk.. to był bardzo fajny czas! Dlatego dzisiaj po przebudzeniu nie bardzo wiedziałam, gdzie się znajduje, dlaczego nie widzę Magdy? A zaraz potem.. ah! to już dom, kochany dom.. :) I zaraz biegiem po kawę i laptopa- toż to muszę się podzielić z Wami nowym przepisem wedle obietnicy :)


Dzisiaj więc serwuję cudownie kremowy sernik.. :) Nie jestem fanką ciasteczek Oreo- aczkolwiek inni są i mamy tutaj kompromis :)
Sernik wyszedł idealny- tak jak serniki wychodzić powinny.. :) Masa aksamitna, bardzo serowa lekko krucha, dość ciężka :) Podana na kruchym, aromatycznym spodzie- który idealnie współgrał właśnie z kremową konsystencją sera.. Dodatkowo co poniektórzy mogli natrafić na małe kawałki Oreo już w masie serowej..
Deser idealny? Nie mnie oceniać, ale..
bliski ideału na pewno! :)


Sernik z Oreo (Inspiracja Moje Wypieki)

Składniki:
spód:
-150 g ciasteczek Oreo
-2 łyżki masła, roztopionego
sernik:
-800 g twarogu półtłustego typu Wieluń, lub zmielonego
-250 ml śmietany kremówki 36%
-3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
-3 jajka
-2 żółtka
-1 łyżka mąki ziemniaczanej
-1 łyżka mąki pszennej
-1,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii
-1 opakowanie ciastek Oreo ok. 150 g, połamanych na połowę lub na ćwiartki

krem śmietankowy:
-250 ml śmietany kremówki 36%
-2 łyżki mascarpone (można zastąpić żelatyną)

 -1 łyżka cukru pudru
-kropla zielonego barwnika

Wykonanie:
Spód:
Ciastka i masło wrzucić do malaksera i zmiksować do otrzymania masy ciasteczkowej o konsystencji mokrego piasku.
Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, samo dno.

Na papier wysypać ciasteczka. Wyrównać, dokładnie wklepać w dno formy i schłodzić przez pół godziny w lodówce.
Masa serowa:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W misie miksera umieścić wszystkie składniki, oprócz ciasteczek. Zmiksować do połączenia; nie miksować zbyt długo, by niepotrzebnie nie napowietrzać masy serowej.

Masę serową wylać na schłodzony spód, wyrównać.
W masę powciskać ciasteczka Oreo, zatapiając je w masie. 
Piec w temperaturze 150ºC przez około 50 – 60 minut.
Gotowy sernik powinien być ścięty i sprężysty na wierzchu. Wystudzić w lekko uchylonym piekarniku, następnie schłodzić w lodówce przez około 12 godzin.
Krem śmietankowy:
Wszystkie składniki powinny być schłodzone.
Śmietanę kremówkę i serek mascarpone umieścić w misie miksera.

Ubić (trzepaczkami miksera do ubijania białek) do momentu otrzymania sztywnego kremu, pod sam koniec ubijania dodając cukier puder.
Część kremu śmietankowego posmarować cienką warstwą na schłodzonym serniku.

Pozostałą część kremu umieścić w rękawie cukierniczym i na górze sernika wycisnąć rozetki. Schłodzić. 









Smacznego!

Podobne posty

45 komentarze

  1. Gratuluję zdania sesji :) Mnie też się udało, ale następna, ostatnia będzie najgorsza :(

    A co do sernika to wygląda doskonale! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluje!!!! No to UFFF :)
    A sernik? Obłędny! Zdęcia? Fantastyczne:) Narobiłaś mi smaka na takie cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A jak ładnie ozdobiony! Super! :)) Zjadłabym kawałek, mimo że za oreo nie przepadam...ale serniki to moja miłość :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały sernik! Zjadłabym :)
    Ja też niedawno robiłam podobny sernik (z Oreo) ale jeszcze nie publikowałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla takiego sernika znów mogłabym być studentką :)
    Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję i napiszę tak: A nie mówiłam? ;))) Wiedziałam, że wszystko pójdzie dobrze, jesteś ambitna i pracowita, do tego bardzo zdolna :)
    Sernik prezentuje się nietypowo, ale fajnie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Pysznościowy :)) To oreo na pewno dodaje smaku :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję zaliczonej sesji, cieszę się razem z Tobą, serniczek.....ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję zdania sesji:) ech..studia..kiedy to było ;) trzy lata temu a wydaja się tak odległe

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje!!! Sesjowe i sernikowe:)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie sesji już dawno niet, ale nagrodę poproszę. Hehe. Baaardzo smakowita :)

    OdpowiedzUsuń
  12. gratuluję! :* bardzo się cieszę oczywiście i widziałam już tam jakieś urywki z Berlina - na pewno był to świetny czas, chętnie tam kiedyś pojadę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. No dobra ,jem ale ciastka wydłubuję ...

    OdpowiedzUsuń
  14. sernik z oreo... pożarłabym go!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję :-) serniczek obłędny. Ja oreo po prostu kocham :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję zaliczeń! :D
    Sernik - dla mnie zawsze! Oreo samych w sobie nie lubię, ale wszystkie rzeczy z nimi są dla mnie boskie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj, sernik z oreo to musi być pyszność :)
    A precle udało mi się spróbować w te wakacje jak byłam przejazdem w Niemczech - są pyszne z dodatkiem białego serka i szczypiorku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. oreo nie lubię, ale przyznam, że sernik wygląda świetnie. Myślę, że jak zamieniłabym na inne ciastka to by m posmakował :-))

    OdpowiedzUsuń
  19. O__O rewelacja! ja ostatnio dopiero zaczęłam gustować w Oreo, więc teraz taki serniczek to dla mnie obowiązkowa pozycja :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Cieszę się, że zaliczyłaś ładnie sesję! ;) A sernik bym zjadła, chociaż, jak już tu kiedyś pisałam, ogólnie ciast tego typu nie lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  21. nooo, to gratuluję, znam to uczucie, to znaczy ....jeszcze pamiętam :D
    a sernik <3 rewelacja, koleżanko!

    OdpowiedzUsuń
  22. no taki sernik to jest coś !! Super przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Słodko- czyli najlepiej na świecie<3

    OdpowiedzUsuń
  24. Mmm.. już sobie wyobrażam jak to wszystkie chrupie w środku - niebo w gębie :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Gratuluję Kochana zdanej sesji, a Berlin uwielbiam..zazdroszczę, że byłaś!:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Za oreo także nie przepadam, ale Twój sernik z pewnością wyszedł przepyszny :) Choć jak zobaczyłam fotki, to pomyślałam, że to sernik z makiem :P
    A wszelkie bajgle precle czy obwarzanki także uwielbiam, ale tych berlińskich nie miałam okazji spróbować jak dotąd...

    OdpowiedzUsuń
  27. Brawa za egzaminy. Takie uczucie spokoju, że już nic nad człowiekiem nie wisi jest cudowne:)
    Sernik apetycznie się prezentuje, ale może pokusisz się na przepis na te berlińskie precle czy jak im tam :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Gratulacje!
    Sernik fajowy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Sernik na wypasie! Pycha!

    Gratulacje zdanej sesji! Brawo!!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Żeby tak mi smaka robić na noc? Kochana, nie ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Gratuluję sesji i udanego wypadu do Berlina! :) Sernik to moje ulubione ciasto - fajna, kolorowa wersja sernika! :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mmm, jest obłędny! Właśnie taki sernik mi się marzy :) Gratuluję zdanej sesji :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Kilka razy już widziałam różne desery z użyciem ciastek Oreo, ale jakoś to nigdy do mnie nie przemówiło. Lubię te ciastka, ale żeby piec z ich użyciem, to jakoś się przemóc nie mogę :) Chyba jednak będę musiała kiedyś spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  34. GRATULACJE! Zarówno sesji jak i sernika!

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie wiem, jak smakuje, ale wygląda obłędnie.

    OdpowiedzUsuń
  36. Podobna ta z Wawelu 90 jest bardzo kwaśna ;p

    A ciasto boskie :) Przy okazji GRATULACJE :)

    OdpowiedzUsuń
  37. GRATULUJE!!!
    a co do ciasta to......
    jak nie lubię oreo, to na widok sernika ślinka mi pociekła:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Sernik wyglada super apetycznie, należało sie po udanej sesji!

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie jadłam, ale dałam się przekonać do tego ciasta tylko na nie patrząc...

    OdpowiedzUsuń
  40. gratuluję zdanej sesji :)
    fanką oreo również nie jestem, ale milka z nimi wg mnie jest boska! :)
    a sernik wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Mnie podoba się przystrojenie:)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!