Śniadanie cudów nie zdziała? Czyżby to kolejna ofiara? Granola cuda zdziała! :)

Autorka: 12/31/2014

No,no,no.. Nowy Roczek jutro wybije :) Plany pewnie wszyscy macie na noc sylwestrową? :)
Jak ten czas szybko mija.. Matko, pamiętam jak wczoraj rozpoczęcie tego roku, wydarzenia i momenty :) Ahh.. wspomnień czar! :)
Czy podsumowania roku są potrzebne, ważne? Nie wiem, jakoś nigdy nie przywiązywałam do tego wagi, także i dziś nikt z Was tutaj nie przeczyta, co uznałam za złe, co za dooobre :)
A jak u Was mijają dni?
Szczerze mówią ani trochę nie widzi mi się powrót na uczelnię.. uwielbiam te momenty, które spędzam w domu, z rodziną.. :) I mimo, że nie leniuchuje w łóżku czy na sofie z kocykiem i dobrą książką, a wykonuje normalne domowe obowiązki (sprzątanie, gotowanie, czy pomoc mamie) to i tak zamieniłabym to na codzienną uczelnianą rzeczywistość.. :D
Ale cóż począć, kiedy kształcić się należy, no cóż?
Dlatego ehhh, nie ma co bujać w obłokach, tylko dopić tą kawę i wracać do notatek. Bo cóż innego mogłoby być bardziej interesujące? :D

Jak wyobrażacie sobie idealne śniadanie? Dla mnie to to zjedzone nie w samotności, z dobrą kawą, bez pośpiechu.. :) W lecie oczywiście na tarasie/w ogrodzie, a to zimowe przy rozpalonym kominku.. z iskrzącym się w mrozie śniegiem za oknem, o tak.. :)
Takimi to też śniadaniami raczę się, kiedy właśnie mam wolne i jestem w rodzinnym domku :)
Ale, ale.. na domowe śniadanie najlepiej pasuje: domowa szynka, domowe pieczywo.. czy słowo domowe się powtarza? No właśnie! Tak tutaj jest i klucz :)
I choć wiele jest rzeczy, które odtworzone w domu nigdy nie uzyskają 100% smaku oryginału zakupionego w sklepie to jest w nich pewna magia (?), która działa cuda :)
Dlatego dzisiaj zachęcam Was do poczynienia dosłownie paru prostych, banalnych wręcz kroków by cieszyć się domowym, pysznym i cudownie aromatycznym śniadaniem.. :)
Czymże to takim? Granolą kochani, granolą!
Nie będę kłamać ni trochu i nie będę skromna, ale.. to jest najlepsza (!), naaajlepsza granola jaką uczyniłam w domu!
Cudownie chrupiąca, odpowiednio przypieczona, słodkość wyważona.. idealne do jogurtu, czy na drugie śniadanie! 
Nic dodać, nic ując..
ja będę się nią rozkoszować, a Was zachęcam by uczynić ją w domu.. :)

Waniliowa granola migdałowa

Składniki:
-2,5 szklanki płatków owsianych
-3/4 szklanki posiekanych migdałów
-1 łyżeczka cynamonu
-1/4 szklanki oleju (u mnie rzepakowy)
-1/4 łyżki ekstraktu z migdałów
-120ml syropu klonowego
-1/3 szklanki wiórków kokosowych

Wykonanie:
W dużej misce wymieszać razem: migdały, płatki owsiane, cynamon oraz wiórki kokosowe.
W średniej misce wymieszać: olej, ekstrakt oraz syrop klonowy.
Mokrą mieszankę przelać do suchych składników, dobrze i dokładnie wymieszać, aż wszystkie składniki zostaną połączone przez mokrą część.
Wyłożyć na brytfankę wyłożoną papierem do pieczenia.
Włożyć do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec ok 30minut, do ze złocenia, mieszając co jakiś czas.
Wystudzić i przełożyć do słoika.











Smacznego!

Podobne posty

44 komentarze

  1. Domowa granola to jest to ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No u mnie taka granola tez by cuda zdziałała :)) Zrobię niedługo :))

    OdpowiedzUsuń
  3. nie raz przekonałam się, że domowa granola jest najlepsza! a Twoja to już w ogóle musi smakować obłędnie :)
    ahhh, te Twoje pomysły na temat posta - świetne! hehe :D
    Szczęśliwego Nowego Roku kochana! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę zrobić, dawno już nie jadłam swojej :)
    Szczęśliwego Nowego Roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Żadna ze sklepu nie zastąpi tej z naszego piekarnika ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam, jest pyszna i zdrowa :-) Szczęśliwego Nowego Roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj pyszne śniadanie, mniam! :)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  8. ta granola to w 100% moje smaki! obłędnie pyszna!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ostatnio wróciłam do owsianki. A Twoja granola wygląda przesmacznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczęśliwego Nowego Roku, szampańskiej zabawy (jeśli się na nią wybierasz) i dobrego nastroju na Nowy Rok :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Co jak co ale domowa granola najlepsza! Nie raz mnie uratowała, gdy nie miałam czasu na śniadanie ;)
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  12. odkąd zaczęłam robić domową granole na sklepowe już nie patrzę:)
    Jedną robiłam z orzechami i suszonymi owocami.Drugą z orzechami i pestkami dyni, słonecznika...
    A teraz musze wykombinować wersję bez orzechów.. i może pójdę coś w ton kokosowy ?? Ciekawy dodatek :)

    Szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Waniliowa i migdałowa na dodatek, po prostu idealna !
    Zostałam zmotywowana do zrobienia swojej - wreszcie :) !!!

    OdpowiedzUsuń
  14. niespieszne śniadanie to dla mnie niemal wyznacznik udanego dnia :)
    granolę biorę! ten słoiczek w tle ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam granolę i bardzo często ją robię, a sklepowej nie jadłam nigdy :P Fajnie, że za każdym razem wychodzi inna. Twoja prezentuje się bardzo smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Taka granola o poranku to najlepszy początek dnia :)) Wszystkiego Najlepszego i samych udanych potraw i wypieków w Nowym Roku!! :))

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam granolę i przyznaję, że to jedno z moich ulubionych śniadań. a do tego jeszcze wolny dzień, poranek bez pośpiechu...cudo ; )

    OdpowiedzUsuń
  18. uwielbiam granolę, szczególnie na sucho :D a taka z migdałami i wanilią, bosko! pomyślności w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  19. U nas w domu nie jada się zup mlecznych (nie lubię z mężem mleka, i dzieci też do niego nie namawiam, jest przecież tyle innych produktów mlecznych), wieże Ci na słowo że jest pyszna. Ale zgadzam się z Tobą że wiele różnych produktów można kupić gotowych. Mi jednak zdecydowanie smakują te przygotowane w domu. Zawsze teściowa się ze mnie śmieje że mi nic nie pasuje w kupnych, bo to nie ten smak, albo przepieprzone, przesolone itp.
    A co do śniadania najbardziej lubię te kiedy jemy cała rodzina, bez pośpiechu:)
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)

    OdpowiedzUsuń
  20. już od dłuższego czasu planuję zrobić, ale jakoś nie mogę się zabrać

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow, bosko wygląda ta granola! *.*
    Muszę na śniadanie koniecznie zrobić to cudo! :)
    Szczęścia i spełnienia marzeń w 2015!

    OdpowiedzUsuń
  22. nooo, lubię, z resztą wiesz pewnie...;)
    no i!!! granola musi być koniecznie w słoiku z ikeły:D

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj tak domowa granola to jest to. Odkąd zrobiłam sama, już nie kupiłam, choć miałam swoją ulubioną :) Bardzo ciekawe połączenie, gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetne, lekkie śniadanie, takie jakie lubię :>

    OdpowiedzUsuń
  25. Zrobiłam wielki krok do przodu i przeniosłam się na blogspota :) jeszcze nie wszystko tam ogarniam, ale mam nadzieję, że mnie odwiedzisz w nowym miejscu :)

    Tosia z naczytane.blog.pl, teraz z naczytane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam i trzepię średnio ze dwa razy w tygodniu; najbardziej lubię migdałową z figami, czekoladą i cynamonem :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Podoba mi się ten prosty przepis na granolę, pewnie go wykorzystam :)
    Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego na Nowy Rok !

    OdpowiedzUsuń
  28. Najlepsza jest domowa i w dodatku taka aromatyczna!

    OdpowiedzUsuń
  29. Pychota! :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mój syn ( student ) również najlepiej czuje się w domu i chociaż się nie skarży pewne rzeczy widać gołym okiem. Granola smaczniutka, moja się kończy więc może sięgnę po Twój przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Śniadania na tarasie - jak to ładnie brzmi! ;)
    Na pewno taka granola własnej roboty świetnie się sprawdza :) i jest pyszna! :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Chętnie zrobiłabym taką domową granolę, bo wygląda pysznie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja niedawno robiłam granolę, a już jej nie ma. Czas uzupełnić zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  34. pycha śniadanie! wygląda bosko!

    ps. przypominam o czekoladowym konkursie na moim blogu!

    OdpowiedzUsuń
  35. ZROBIĘ. na pewno lepsza, niż ze sklepu :3 uwielbiam takie śniadaniowe cuda!

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!