Wspólne pieczenie, wspólne sporkanie i orzechowe zapiekanie! :)
Tak, tak-wiem.. Ponownie zapomniałam, ponownie zamilkłam!
Ale powód niejako ważny-finał BlogerChefa miał miejsce w tenże weekend :) Wszystko Wam opowiem już w kolejnym poście, spokojnie :) Ale uprzedzam pytania-nie zostałam Zwycięzcą :D
Pogoda pod psem, leje niemiłosiernie.. Ech.. Dlaczegóż to wakacje witają nas takim humorem? Co te Aniołki tak płaczą na górze?
Mam nadzieje, że jakoś się to wyklaruje i w końcu będzie można powiedzieć: lato! :) Słońce, plaża, opalanie i ogródek :)
Hahah.. moja monotonia tematyczna powraca, bowiem.. Bowiem dzisiaj chlebuś! :)
Ale, ale! Nie pieczony sam, a w towarzystwie i to nie wirtualnym!
Kiedy zakończyłam sesję, a Angie obroniła Licencjata trzeba było uczcić niejako fakt zakończenia naszego kolejnego etapu studenckiego egzystowania.. :D
Zawitała zatem w me skromne progi i zaczęła się zabawa :)
Trochę pokazałam jej słynne już na blogu Bielsko (aaahhh, ta moja skromność :D), trochę mojej ukochanej wsi (przepraszam za tą drogę! :D)..
Nie obyłoby się również bez wspólnego kucharzenia, bo jak to tak? Były obiady, były śniadania, ale był też..
Chleb! O tak.. i to nie byle jaki :)
Obie jesteśmy totalnie zakochane w produkcji, wypieku domowego chleba.. Obie mamy lekkiego bzika na punkcie tejże dziedziny kulinarnej, zatem.. Zatem stworzyłyśmy na wzór Hamelmanna kolejny cudowny bochenek..
Bochenek zgoła ciekawy, bowiem.. Razowy, z chrupiącą skórką, wyrazistymi miękiszem i bogatym wnętrzem..
Uprażone, okrągłe orzechy laskowe w chlebie to dodatek.. idealny! Chrupią, ale i nadają mu.. swojego charakteru, który pozwala uplasować chleb na wysokim miejscu w plebiscycie chlebów.. :D
Nadaje się i na słodko (np z pokaźną warstwą masła orzechowego...), ale również spokojnie można zjeść go na słono z białym serkiem twarogowym i pomidorem.. <3
Nie wiem jak Was zachęcić bardziej niż to co napisałam..
Wiecie co pieczecie, wiecie co jecie i... ten zapach <3!
Chleb razowo-pszenny z orzechami laskowymi
Składniki:Pate fermente:
-230g mąki chlebowej
-150g wody
-10g soli
-1/8 łyżeczki suchych drożdży
Ciasto chlebowe:
-450g mąki pszennej razowej
-450g mąki chlebowej
-606g wody
-20g soli
-4g suchych drożdży
-30g miodu
-140g orzechów laskowych
Wykonanie:
Pate fermente:
Łączymy drożdże z wodą, dodajemy mąkę i mieszamy do osiągnięcia gładkiego ciasta.
Przykrywamy miskę szczelnie folią spożywczą i zostawiamy na 12godzin w temp 21 stopni,
Kolejnego dnia rano prażymy orzechy i można pozbawić je skórki oraz posiekać, ja jednak polecam pozostawienie ich w całości.
Do miski wkładamy wszystkie składniki na ciasto oprócz orzechów i pate fermente. Mieszamy całość tylko do połączenia składników.
Podczas mieszania dodajemy partiami pate fermente, i wyrabiamy ciasto ok 10minut. Ciasto powinno być elastyczne i nieco luźne.
Dodajemy orzechy i mieszamy, aby składniki były równomiernie rozłożone w cieście.
Odstawiamy przykryte szczelnie folią spożywczą na 2 godziny w ciepłe miejsce, jednak po 1szej godzinie należy ciasto złożyć.
Po upłynięciu 2 godzin ciasto dzielimy na dwa bochenki, zaokrąglamy je i zostawiamy na 10-15minut na lekko posypanej mąką powierzchni.
Po tym czasie formujemy kształt bochenków (okrągły, owalny lub bułeczki), wkładamy do koszyka na chleb, przykrywamy szczelnie folią spożywczą i pozostawiamy na 70minut w ciepłym miejscu.
Gotowe bochenki wykładamy na gorącą blachę, nacinamy wedle upodobania.
Pieczemy w temp 230 stopni ok 40 minut. Po upływie 20 minut zmniejszamy temp do 210 stopni.
Kiedy bochenki zaczną się rumienić uchylamy otwory wentylacyjne. aby pieczenie przebiegało w suchszym powietrzu.
Smacznego!
43 komentarze
przepiękny jest! tak wyrósł! mam ochotę na pajdę tego chleba z masłem orzechowym :D
OdpowiedzUsuńWspólne pieczenie chleba ? Ojej ale to musiało być fajne , a najlepsza na pewno jego późniejsza degustacja ;D
OdpowiedzUsuńI już nie umiem się doczekać relacji z finału BlogerChef !
Cudo a nie chleb <3 Znów kusisz!
OdpowiedzUsuńWyobraziłam sobie smak tego chleba z masłem orzechowym ...mniam!
Wspaniale wygląda ten chleb! Super pomysł z orzechami :)
OdpowiedzUsuńSuper takie wspólne pieczenie! Zazdroszczę :-D tak mnie kuszą domowe bochenki i kuszą, ale jakoś się boję i podchodzę do wypieku chleba jak do jeża :-P ale chyba w końcu zbiorę się na odwagę i wypróbuję któryś przepis. :) pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńWracasz i nadrabiamy straty, koniecznie; *
OdpowiedzUsuńChlebek wyszedł Ci pierwsza klasa. Chętnie bym pajdę porwała.
OdpowiedzUsuńDziś nastawiłam się na pieczenia chleba z marchewką i orzechami wg. przepisu z bloga Danusi. Twój wygląda też smacznie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż piekłam chleb z orzechami ale inną metodą :) Wypróbuje Twój przepis bo uwielbiam domowe pieczywo ;D
OdpowiedzUsuńCiągle mi się marzy upieczony własny chleb, ale jakoś nie mogę się zebrać i się troszkę boję :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie, muszę w końcu znaleźć większą chwilę i spróbować domowego wypieku chleba.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wygrałaś :c
OdpowiedzUsuńJa jadłam taki chlebek raz, z twarogiem i miodem...jakie to było dobre! :D Chyba zrobię taki chlebek :)
ten chleb wygląda fantastycznie! tak rustykalnie trochę..aż poczułam tutaj jego zapach, serio :D
OdpowiedzUsuńtrzymałam kciuki za tego Bloger Chefa, a teraz czekam niecierpliwie na relację :D
U Ciebie zawsze takie pyszności:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńwow, wygląda obłędnie i.. zdrowo! :) nigdy nie piekłam chleba, ale ja w ogóle mało rzeczy w kuchni robiłam :D
OdpowiedzUsuńJaki chleboszczak ,ja nie mogę.Cudowny ,ta skórka !.Proszę ,niech mi się dzisiaj choć przyśni.
OdpowiedzUsuńNosz profeska całkowita!
OdpowiedzUsuńkocham Twoją monotonię, jesteś moją chlebową panienką;p
OdpowiedzUsuńBo u Ciebie każdy je szpinak a u mnie w domu tylko ja ;P
OdpowiedzUsuńchleb z orzechami laskowymi - cudeńko <3
OdpowiedzUsuńWspaniały :) i pieczony w towarzystwie przyjaciółki :) Czego chcieć więcej!
OdpowiedzUsuńżarłabym, wygląda mega apetycznie
OdpowiedzUsuńjak dla mnie bomba !
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda (i zapewne pysznie smakuje) Twój chlebek :)
OdpowiedzUsuńDla mnie pieczenie chleba to już wyższa półka :)
Taki chlebek to jest już coś!
OdpowiedzUsuńBoski chlebuś, i te orzechy!
OdpowiedzUsuńAle musi być pyszny !! :)
OdpowiedzUsuńDomowy chleb z pysznymi dodatkami - rewelacja! Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i pozdrawiam! :D
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowy chleb! Pycha! :)
OdpowiedzUsuńTakie domowe chlebowe wypieki smakują najlepiej,trochę masła i pół bochenka od razu znika;-)Wygląda przepysznie,bez wątpienia smakuje tak samo:-)
OdpowiedzUsuńobłęd!
OdpowiedzUsuńa słońce jeszcze przyjdzie :) może sierpień nas zaskoczy.
ale świetny chleb! pychota!
OdpowiedzUsuńjak taki kupny, ale ten zrb przez Ciebie zdrowszy ;)
OdpowiedzUsuńdziś pogoda nie co lepsza :p
szkoda, że nie wygrałaś ;) ale czekam na relacje :))
ten chlebek musi być obłędny! uwielbiam domowe pieczywo :)
OdpowiedzUsuńKolejny przepis do wypróbowania! Zapisuję i... nie wiem kiedy ja z tym wszystkim zdążę ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje chlebki, po przepis przyjdę do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńZapchniało mi chlebem, tylko chrupać i pomyśleć, że po kolacji jestem:)
OdpowiedzUsuńhttp://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Taki chleb, to oznaka (jak dla mnie) ogromnych kulinarnych zdolności :) Gratuluję i mam nadzieję, ze sama kiedyś taki upiekę :))
OdpowiedzUsuńdodatek orzechów faktycznie musi nadać ciekawy aromat :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :) Nie jadłam nigdy chleba z orzechami, muszę kiedyś koniecznie spróbować :D
OdpowiedzUsuńŚliczny chlebek, bardzo smakowicie wygląda:)
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!