­

Orzeźwienie proponuje Wam, koktajl fioletowy raj!

Autorka: 3/14/2014

Mamy weekend! Dobra, za kilka godzin, ale weekend :) Mimo wszystko, te dwa dni wolnego, które mijają jak... godzina snu? Spacer do sklepu po bułki? Coś jak to.. :)
I choć mój tydzień nie był ciężkim tygodniem, haha, to i tak czekam upragnienie, byle do piątku :D
Bo weekend zapowiada się pełen wrażeń, ale na razie milczę, milczę :D
Widziałam, że bardzo podobała Wam się opcja takiego baru, jak w ostatnim poście-ja również jestem na tak!
Czy są w innych miastach? Tego nie wiem, wiem, jedynie o Bytomiu, ale spokojnie możecie to sprawdzić na stronie www.dietastrukturalna.pl :)

Hah, a dzisiaj taka mała zapowiedź lata :) Znaczy, gdzie lata! Ochłody dla upałów, na które (na pewno..!) będziemy narzekać, bo jak to tak może być upalnie? :D
Widziałam kilkakrotnie na różnych blogach jak ludzie przygotowują piękne, kolorowe i gęste koktajle.. I ja chciałam taki! A co, jak wszyscy to wszyscy, Salvador Dali też-opcji nie ma :)
Dużo osób spożywa to na śniadanie, ja szczerze przyznam, czymś takim się nie najem, ale na II śniadanie czy po obiadku, dla ochłody - why not? A wręcz polecane, dawka owoców, witamin-mmm :)
Haha, efektu zielonego Ogra nie musicie się obawiać, luuuzik :)

Chętni? Gotowi na mega dawkę ochłody? A więc biegiem, marsz do kuchni! I blender w rękę i rękaw zakasać, czas start! :)



Koktajl jabłko-borówka

Składniki:
-1 duże jabłko
- ok dwóch garści mrożonych borówek/jagód
-165g jogurtu naturalnego
-można dodac (u mnie bez) cukier, miód, syrop
-opcjonalnie: granola

Wykonanie:
Jabłko obrać, wydrążyć środek, pokroić na mniejsze kawałki.
Umieścić w wysoki naczyniu.
Dodać borówki, mrożone, prosto z zarmażalnika.
Zalać jogurtem. Blender-ować do uzyskania jednolitej masy.
Przelać do wysokiej szklanki. Można posypać granolą.
Spożywać zaraz po przygotowaniu.




Smacznego!

Podobne posty

    53 komentarze

    1. Wszystko co kocham , dodałaś do tego cuda *.*
      Chętnie zrobię sobie dziś taki koktajlik na deser :)

      OdpowiedzUsuń
    2. nigdzie nie mogę spotkać mrożonych jagód w sklepie... :( a taki koktajl przydałby mi się w obecnej zdrowotnej sytuacji! Na razie raczę się bananową wersją :D

      OdpowiedzUsuń
    3. A ja luuuuubię zielone stworki i kiedyś Cię do nich przekonam :D Niemniej jednak fioletowy stworek to też cudny i taki pyszny stworek! :D A te upały ... tak bardzo CHCĘ ! ♥♥♥

      OdpowiedzUsuń
    4. piszę się na taki koktajl!! albo dwa od razu :)

      OdpowiedzUsuń
    5. Ja też wolę coś konkretniejszego na śniadanie, ale na II idealna propozycja. I podobnie jak Ty mogę się doczekać weekendu ;)

      Pozdrawiam,
      Paulina

      OdpowiedzUsuń
    6. Jaki kolor ma piękny! No i ten wierzch<3

      OdpowiedzUsuń
    7. Kocham takie koktajle na drugie śniadanie! Super pomysł na orzeźwienie, zwłaszcza jak słońce tak ładnie świeci za oknem :)

      OdpowiedzUsuń
    8. ostatnio mam wielką ochotę na tego typu koktajle
      zimą głównie owsianka na ciepło, teraz już powoli zaczynam z koktajlami
      Twój wygląda świetnie!!

      OdpowiedzUsuń
    9. Tak, zaczyna się sezon koktajlowy :) no jeszcze chwilka w sumie, niech na bazarkach pojawią się smaczne owoce, to już wogóle będzie można szaleć :))
      Koktajle to super pomysł na pożywne i zdrowe śniadanie albo kolacje, albo tak jak mówisz na orzeźwienie...ah nie mogę się doczekać aż będą takie temperatury, że trzeba będzie się orzeźwiać takimi pysznościami :D

      OdpowiedzUsuń
    10. Zawsze mi narobisz ochoty na twoje smakołyki i od razu je robię :D
      Uwielbiam takie koktajle :)
      Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

      OdpowiedzUsuń
    11. Pyszota :) Skoro już jest gotowy, to poproszę o szklaneczkę a za chwilę zrobię większą porcję, bo rodzince też się coś należy, prawda?

      OdpowiedzUsuń
    12. No, zapachniało mi latem, i przyznam, że to cudowne, ta zapowiedź upałów (choć i tak będę na nie narzekać) :))

      OdpowiedzUsuń
    13. Ja w weekend siedzę na uczelni :( A koktajl wygląda mega!!!

      OdpowiedzUsuń
    14. Po pierwsze, ode mnie nigdy nie usłysz, że upał! Kocham to ciepełko i nawet nieraz słyszę, że jestem nienormalna, ponieważ to jest nienaturalne, żeby funkcjonować w takich wysokich temperaturach. Raptem jakieś marne 30 lub więcej i od razu wysokie:) Po drugie koktajl pierwsza klasa i na I śniadanie też bym się nie nasyciła :)

      OdpowiedzUsuń
    15. Uwielbiam takie koktajle! Kojarzą mi się z upałem, słońcem, latem <3

      OdpowiedzUsuń
    16. a ja się nie zastanawiam i biorę w ciemno!

      OdpowiedzUsuń
    17. nominowałam Cię do zabawy Libster Blog :)

      OdpowiedzUsuń
    18. Ale mi smaka narobiłaś :) Chętnie bym zrobiła,ale niestety jagód nie mam,a u mnie w sklepie nie sprzedają :(

      OdpowiedzUsuń
    19. Takim koktajlem to ja mogę uczcić weekend :D

      OdpowiedzUsuń
    20. tylko, że ja...już jagody zjadłam! przyjeżdżaj do mnie i zabierze je ze sobą :D
      dziś cudowna pogoda, a weekend...szkoda pisać, ma być gorzej, jak zwykle, ale humor na razie nie ucieka nigdzie i nie mam zamiaru go puszczać daleko :P weekend jest, w końcu można choć trochę, przez ten krótki czas odpocząć :D

      OdpowiedzUsuń
    21. Dobra, dobra.... kto narzeka, ten narzeka ;-)
      Tak że.... ekhm. Z niecierpliwością czekam na prawdziwe upały, po 30 kilka stopni. Mniam :D


      I wtedy taki koktajl poproszę w porcji popięciokrotnej. Tak się mówi?:D

      OdpowiedzUsuń
    22. Wygląda bardzo apetycznie !

      OdpowiedzUsuń
    23. oj tak, wszystko ulubione :)

      OdpowiedzUsuń
    24. no i niepotrzebnie weszłam popatrzeć- nie mam istotnego składnika, a ślinka cieknie:(

      OdpowiedzUsuń
    25. Na jogurcie mogę spróbować byle nie na mleku.
      Przydał by mi się taki koktajl, bo dzisiaj jadam tylko wszystko prawie rurkę, po wizycie u dentysty.

      OdpowiedzUsuń
    26. Ale kolor! Pięknie, smacznie i zdrowo :)

      OdpowiedzUsuń
    27. zdrowo, orzeźwiająco, kolorowo i pysznie:) tego nam potrzeba. :)

      OdpowiedzUsuń
    28. o kureczka, wygląda przepysznie ^^

      OdpowiedzUsuń
    29. Uwielbiam takie zdrowe koktajle! Pycha:)

      OdpowiedzUsuń
    30. Koktajl borówkowi i od razu można poczuć lato ! :3

      OdpowiedzUsuń
    31. za borówkami za bardzo nie przepadam, ale ogólnie lubię koktajle ;) takie domowe są bardzo zdrowe ;)
      2 dno wolnego, laba potrzebna ;)

      OdpowiedzUsuń
    32. Mniam, uwielbiam takie koktajle! :)

      OdpowiedzUsuń
    33. Mm, podoba mi sie to polaczenie smakow :-) Koktajle faktycznie kojarza sie z wakacjami... Lato przyjdz!

      OdpowiedzUsuń
    34. wyglada oblednie!

      OdpowiedzUsuń
    35. Latem koktajle to obowiązkowy element mojej diety :) Twój prezentuje się pysznie!
      Ps. Mieszkam w okolicach Rybnika, ale studiuję w Katowicach, więc tak, jestem ze Śląska :D

      OdpowiedzUsuń
    36. Ja dam Tobie kawałek ciasta a Ty mi koktajl...ok ;)?

      OdpowiedzUsuń
    37. Mmm... ale pychoty proponujesz :D Takie koktajle to super sprawa, można je przyrządzić z różnych owoców, są pożywne, zdrowe no i świetnie smakują :)

      OdpowiedzUsuń
    38. oj, już czuję tą chęć na taki orzeźwiający koktajl kiedy za oknem +30*...ale co tam latem, to jeszcze tyle czasu przecież - robię jutro na drugie śniadanie! :D

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. p.s właśnie obejrzałam film na youtube z waszych zmagań, który zamieściłaś na facebooku - zazdroszczę Wam takiego wspólnego gotowania, widać że to na prawdę świetna przygoda jest :) i jeszcze raz gratuluję, za finał kciuki trzymam! :D

        Usuń
    39. Ostatnio koktajle to podstawa mojego śniadania :D Pyszności!!

      OdpowiedzUsuń
    40. Co za raj :D Takim koktajl na śniadanie też mi nie wystarczy :D ale tak samo jak ty z chęcią zjem go na 2 śniadanie lub po obiadku :)

      Nie, nie bułek nie piekłam rano :D Zrobiłam to dzień wcześniej :) Jednak aż tak wcześnie wstać nie lubię :D

      OdpowiedzUsuń
    41. Nikt się nie obraził ale zostałam poinformowana, że następnym razem ma być ich więcej :)

      OdpowiedzUsuń
    42. Jak dla mnie, to taki koktajl może być na śniadanie, obiad i kolację :D pycha!

      OdpowiedzUsuń
    43. Jak dla mnie, to taki koktajl może być na śniadanie, obiad i kolację :D pycha!

      OdpowiedzUsuń
    44. Zrobię sobie jutro taki wieczorem ; )

      OdpowiedzUsuń
    45. mmm... borówki już dawno nie jadłam.... pycha!

      OdpowiedzUsuń
    46. chyba taki zrobię, tylko jogurt będe musiala zastapić jakimś mlekiem roślinnym, wygląda pysznie :)

      OdpowiedzUsuń
    47. Świetna propozycja śniadaniowa, skorzystam:-) A weekendy niestety tak szybko mijają...;-)

      OdpowiedzUsuń
    48. Oj ale mi smaczka narobiłaś na taki koktajl :)

      OdpowiedzUsuń
    49. taki koktajl to samo zdrowie:) muszę sobie zrobić coś z owoców z zamrażalnika:)

      OdpowiedzUsuń
    50. Uwielbiam takie koktajle <3 Dzisiaj stałam w sklepie nad truskawkami mrożonymi. Ale stwierdziłam, że na nie poczekam jeszcze kilka miesięcy. Na te świeże, pyszne ^^

      OdpowiedzUsuń

    Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!