Zielone danie? Dobre nie tylko na śniadanie.. :)
Do przodu kochani, do przodu! Już za kilka dni (bodajże 3?) będzie nowy, całkiem nowy.. Rok!
o ja.. ile to się zmieni? Zapewne przez pierwszy miesiąc standardowy człowiek będzie uparcie twierdził we wszystkich dokumentach, że to jednak nadal 2013 :)
Takie małe brzdące, które dorosnąć chcą jak najszybciej będą twierdzić, że już ma rok więcej, zaś ci starsi, że nadal nie mają kolejnych lat, bo urodzin jeszcze nie było.. :D
O ironio! Jakże nasze upodobania z wiekiem się zmieniają.. :)
A ja? Po której stronie jestem: małego brzdąca, czy tego, co to czeka do urodzin?
Hmm.. Jakby się głęboko zastanowić to okres ten, w którym aktualnie jestem jest.. Dobry :)
Mam swoje lata, wolno mi co-nieco.. Ale mam też rodziców i okres,w którym aktualnie jesteśmy jest super-dogadujemy się normalnie, prawie jak równy z równym.. Tego nie chciałabym zamieniać :)
I tak dochodzę do konkluzji, że.. życie to zagmatwane jest i ni kija nie możemy mieć spokoju! Zawsze myśli błądzą, zawsze gdzieś gonią przez co i my mamy tego głowy napakowane jakimiś "przemyśleniami" ect..
Ale ja lubię ten stan rzeczy, bez tego byłoby po prostu NUDNOOOOO... :)
Ależ miałam ostatnio pyszny obiad! :) Przepis podesłała mamusia przez telefon, z jej instrukcjami dzielnie go robiłam.. Problem główny ( a taki też się oczywiście pojawił.. ;D) polegał na tym, że chyba dałam za dużo nadzienia i moja rolada nie do końca została roladą, bo zwinęła się tylko raz.. :D
Ale, ale-nie ujmowało to jej smaku! Znaczy tak twierdzi rodzeństwo, bo ja trochę z tych, że jak coś nie do końca halo z wyglądem to i smak może (ale nie musi) być też nie do końca.. aczkolwiek coraz mniej mi z tej cechy zostało, ufff!
A cóż to w ogóle jest?
Uprzedzam!!
!!Fanów fit, zdrowia, mało tłuszczu przepis nie zachwyci.. U mnie w domu je się smacznie, po prostu! Ja jem ciut inaczej, ale to ze wzg na żołądek, aczkolwiek kuchni mamusi ni kija mi nikt nie zastąpi! !!
A więc jest to rolada serowa (tak z tego żółtego sera, dobrze czytacie) o smaku.. boskiego, lekkiego omletu..
Zadziwiające, jak z ciężkiej raczej masy powstaje takie coś..
W oryginale przepisu nadzieniem było mięso mielone, u mnie jednak.. zielenina, którą wielbię! w postaci.. szpinaku :)
Rolada zarówno smakuje na ciepło, jak i na zimno.. Z sosem czosnkowy, z sałatką, ketchupem.. a może po prostu z chlebem domowym? :)
Nadzienie? Pasuje każde, dosłownie! Czy to pieczarkowe, mięsne, albo właśnie tak jak u mnie: szpinak :)
Przepis polecam, bo danie choćby obiadowe nasyci, a i kubeczki smakowe zostaną zadowolone.. A jak nie zjecie całości, to zostawcie sobie na rano, do kanapki!
Rolada serowa ze szpinakiem
Składniki:-250g sera żółtego, startego na grubych oczkach
-6 łyżek majonezu (nie wiem czy można mieszać z jogurtem)
-5 jajek
Nadzienie:
-0,5kg szpinaku (można mniej, bo się nie zawinie..:D)
-2 ząbki czosnku
-odrobina masła
-gałka muszkatołowa (obowiązkowo!), pieprz, sól/warzywko
-można trochę sera mozarella
Wykonanie:
Szpinak opłukać, osuszyć, podzielić na mniejsze części.
Na patelni głębokiej rozgrzać masło, posiekać czosnek i lekko podsmażyć.
Wrzucić gotowy szpinak i podgrzewać, aż wyparuje woda, a on zmniejszy swoją objętość.
Pod koniec doprawić do smaku, dodać trochę sera. Wymieszać i odstawić.
Starty ser umieścić w misce. Dodać do niego jajek, majonezu i wymieszać łyżką.
Blaszkę na ciasto wysmarować leciutko masłem, wysypać otrębami (albo bułką tartą), wylać gotowe ciasto.
Zapiekać w 180 stopniach przez 20min, do zrumienienia.
Ciepłe wyjąć i postarać się ściągnąć z blaszki. Jeśli za gorące chwilkę odczekać.
Kiedy ściągniemy, wykładamy na ciasto nasz farsz i zwijamy w roladę (jak makowca), układamy z powrotem na blaszce i zapiekamy ponownie ok 10min.
Podajemy ciepłe, z np. ryżem, sosem czosnkowym i sałatką.
Smacznego!
44 komentarze
AAAAA! Koniecznie muszę ją zrobić! Uwielbiam ser żółty, a Ty jesteś geniuszem <3
OdpowiedzUsuńwygląda genialnie! akurat mam szpinak do wykorzystania.. :)
OdpowiedzUsuńmam przepis na podobną ale z pieczarkami:) muszę spróbować obu w końcu:D
OdpowiedzUsuńprzepis nie wydaje się wcale nie taki trudny, od zawsze chętnie jem rolady i osobiście uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńwow, bardzo ciekawe i niezwykle apetyczne danie :)
OdpowiedzUsuńZawsze mam problem z dodawaniem za dużej ilości nadzienia:)
OdpowiedzUsuńBrzmi fantastycznie, świetnie wygląda, ale .... szpinaaaaaaaaaaaaaaaaaak! :o
OdpowiedzUsuńOdniosę się zatem do Twoich refleksji nt Nowego Roku, który jest dla mnie niczym oprócz zmiany daty. Nie jestem w stanie w żaden sposób pojąć, jak można aż tak przeżywać zmianę miesiąca... ja po prostu lubię sobie 31 grudnia pomyśleć, że 2013 był taki, a nie inny, dla mnie bardzo ważny i tyle. A Nowy Rok? Nikt nie ma bladego pojęcia jaki będzie, po co w ogóle o tym myśleć?:)))
Zamiast szpinaków dałabym pieczarki, bo je uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńMamina kuchnia najlepsza tu zgadzam się 100% !
OdpowiedzUsuńTo danie jest genialne <3
ser i szpinak to jedno z lepszych połączeń <3
OdpowiedzUsuńO kurczę, takiej rolady to ja jeszcze nie widziałam, wygląda super apetycznie! No i ten szpinak<3
OdpowiedzUsuńAle bomba kaloryczna! Ale jak można sobie odmówić takich pyszności. Ja uwielbiam sery i nabiał. A szpinaczek dobrze przyprawiony też smakuje nieziemsko.
OdpowiedzUsuńOch, w życiu nie można się nudzić, bo życie to emocje, to wyści z czasem, to ciągłe szukanie siebie i stawanie się lepszym:)
Ale smacznie wygląda! Przepyszne danie, choć smak majonezu nie jest moim ulubionym, lubię lekki jego posmak, tylko nie za dużo :)
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie ♥
OdpowiedzUsuńLubię takie połączenie, przepis zapisuję i na pewno wykorzystam! :)
Uwielbiam dania ze szpinakiem ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie ser+szpinak więc na pewno nie pogardziłabym taką roladą! :3
OdpowiedzUsuńo jaaa, to się nazywa pyszność!
OdpowiedzUsuńPrzepis idealny dla mnie! Kocham ser i szpinak! Tylko szkoda, że w piekarniku :/ Ale przepis zapisuję i na pewno z czasem wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się ta rolada! Dla mnie bez szpinaku i mogę wcinać ;)
OdpowiedzUsuńMoje dzieciaki już na drugi dzień po urodzinach twierdzą że mają juz o rok więcej.
OdpowiedzUsuńPrzepis na roladę zapisuję do wypróbowania:)
Ja poproszę i szpinak i ser i roladę i cały zestaw raz jeszcze:)
OdpowiedzUsuńJa też pewnie zrobiłabym za dużo tego nadzieje, ale.. mi akurat podoba się taki wygląd tego dania! ;D
OdpowiedzUsuńgenau dla mnie;) może nie całkiem fit, ale czy ja jestem fit? owszem, chodzę, fikam, aleee...kocham dobrze zjeść;p
OdpowiedzUsuńSzpinak jest fit przecież, a reszta do dodatki ;)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie :) będę musiała taką roladę zrobić!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna rolada, musi być pyszna!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta rolada. A co do majonezu i jogurtu to ja mieszam pół na pół, lub np. - jeśli mówimy o proporcjach 6 łyżek majonezu - to daję 3 majonezu, 2 jogurtu i 1 śmietany - tez jest ok.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta rolada. A co do majonezu i jogurtu to ja mieszam pół na pół, lub np. - jeśli mówimy o proporcjach 6 łyżek majonezu - to daję 3 majonezu, 2 jogurtu i 1 śmietany - tez jest ok.
OdpowiedzUsuńna takie pyszności też warto czasem znaleźć czas i miejsce, nie myśląc o kaloriach i tłuszczach! :D
OdpowiedzUsuńNadzienie jak najbardziej fit, reszta: raz się żyje;)
OdpowiedzUsuńAj tam, po co mieszać z jogurtem, skoro majonez to jest to :D. Masz rację, ważne, żeby było smacznie, a zdrowo to hmm... Można się później nad tym zastanowić ;)
OdpowiedzUsuńPrzepis- wyśmienity, zabieram do szybkiego wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką szpinaku. Wszystkie potrawy, które go zawierają uwielbiam. Chętnie wypróbuję ten przepis:)
OdpowiedzUsuńja ze szpinakiem zaczynamy sie powoli kolegowac :d
OdpowiedzUsuńZnam wersję z pieczarkami, ale ta ze szpinakiem jest ...piękna!
OdpowiedzUsuńno nie powiem, wygląda apetycznie. Muszę w końcu się przełamać i spróbować szpinaku ;)
OdpowiedzUsuńojojoj, wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńnie wiem jak to sie dzieje, że ser na mojej pizzy się ciągnie. tak jakoś wychodzi zawsze ;)
Dla mnie połączenie idealne :)! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)!
OdpowiedzUsuńDo siego roku! :*
OdpowiedzUsuńMoja mama też robi taką roladę:) Pycha!
OdpowiedzUsuńMój kochany szpinak!!! :)
OdpowiedzUsuńNiech taneczny lekki krok
OdpowiedzUsuńbędzie z Tobą cały rok.
Niech prowadzi Cię bez stresu,
od sukcesu do sukcesu!
Szczęśliwego Nowego Roku.
przesyła cały Potravel, czyli
Agnieszka, Kuba i Zosia :)
Bardziej wygląda jak lasagna:-) A ten szpinak podbił moje kubki smakowe do granic możliwości:-) Pomyślności w Nowym Roku:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szpinakora :D Musi być smaczne i muszę to zjeść :D
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!