Placuszki warzywne again.. :)
Wróciłam, tak wróciłam! Po wielu godzinach drogi dotarłam w końcu na swoje miejsce, tu gdzie czuje się najlepiej :)
Wczorajszy dzień minął mi pod znakiem rozpakowywania, sprzątania i próby odnalezienia się po dość długiej nieobecności na miejscu.. :)
Wszystko to wynagrodził mi sen-we własnym łóżku, we własnej pościeli, z idealnie grubą poduszką, która wpasowuje się w moją głowę jak żadna inna.. :)
Macie też to błogie uczucie, kiedy wiecie, że kładziecie się właśnie we własnym łóżku?
A poranek rozpoczęłam od gorącej kawy w ulubionym kubku, siedząc na krześle w salonie i pisząc ten post do Was. Tak jak powinnam to robić zawsze, szczególnie we wakacje:) No, ale jak wiadomo los daje nam jedne szansę, ale zabiera inne.. I tak chcąc zarabiać, musiałam poświęcić coś innego. Ale skończyło się, jestem tutaj już i na razie zostaje!
W czasie podróży miałam możliwość obejrzenia multum filmów, głównie polskich i powiem Wam, że niektóre na prawdę nie są takie złe :)
Bardzo np osobiście spodobał mi się wątek samotnego dziennikarza radiowego w "Listach do M", czy postać młodego chłopaka w "Być jak Kazimierz Deyna", gdzie krok po kroku reżyser pokazuje nam jak poznawał on świat, poznawał samego siebie-tego kim tak na prawdę chce być, a nie tego kim chcą go uczynić. Dojrzałość przychodzi z czasem-do jednych później, drugich wcześniej, ale to tak na prawdę wszystko zależy od nas samych-jakie sobie towarzystwo dobierzemy, jak będziemy słuchać wewnętrznego głosu.. :)
Filmy te polecam (szczególnie ten drugi) są warte obejrzenia,a dodatkową pokusą są przecież już coraz dłuższe wieczory... :)
Co dzisiaj Wam prezentuje? Czyżbym nudziła, była monotonna? Ech.. "Czużem" (--> jest takie słowo w ogóle?) mam uczynić, jak tak rozmiłowałam się w placuszkach, że coraz częściej goszczą one u mnie na talerzu i tak pieszczą podniebienie, że żal się z Wami nim nie podzielić?
Te powstały pod wpływem chwili-na prawdę. Wiedziałam, że mam cukinię, ale na słodkie akurat brak chęci, a tuńczyk właśnie się skończył..
Pomyślałam, starłam, dodałam i Voilà! Pyszny obiad gotowy :)
Można podawać je z sosem koperkowym, czosnkowym, czy lekkim pomidorowym. Można też zajadać same..
Placuszki warzywne z serem
Składniki:-1 cukinia
-1 duża marchewka
-1 mała cebula (lub pół dużej)
-garść kukurydzy
-garść startego sera (parmezan, cheeder, mozarella, ect)
-1 jajko
-3 łyżki mąki razowej
-1 łyżeczka sezamu
-przyprawy wedle uznania, np: cumbrzyca, zioła małgorzatki/staropolskie, pieprz ziołowy/cytrynowy, przyprawa cygańska, ect
Wykonanie:
Cukinię umyć i zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Marchewkę umyć, obrać i również zetrzeć.
Cebulę obrać, drobno posiekać.
Startą cukinię odsączyć z nadmiaru wody, dodać pozostałe składniki i wymieszać za pomocą drewnianej łyżki lub rąk.
Wykładać na dobrze rozgrzaną i lekko natłuszczoną patelnię. Smażyć a obu stron na rumiano.
Ja tłuszcz kładę tylko pod 1szą partię placuszków, a i to nie jest konieczne jeśli mam bardzo dobrą patelnię.
Podawać same lub z sosem.
Smacznego!
33 komentarze
Z czosnkowym raz, poproszę ;)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne jedzonko :)
OdpowiedzUsuńWitamy witamy:)
OdpowiedzUsuńEch, dopiero co przechodziłam to samo, brutalny powrót do rzeczywistości po kilku tygodniach słodkiej laby... I choć minął tydzień to nadal jestem nieprzystosowana. Takie placuszki bardzo by mi osłodziły życie, pozwól, że się poczęstuję :)
OdpowiedzUsuńPlacuszki cukiniowe to jest to:-) Witaj, a niektórzy już dawno po wakacjach:-))
OdpowiedzUsuńPyszota, jeszcze tylko kapka śmietany i niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuńwszędzie dobrze ale w domu najlepiej :D placuszki pyszne, często robię podobne!
OdpowiedzUsuńFilm jest świetny, często go oglądam z moją kochaną córeczką.
OdpowiedzUsuńPlacuszki super wyglądają, zapisuję przepis.
Śliczne placuszki Karolinko- chętnie bym je schrupał, o ile do mojej porcji nie dodała byś cebuli (kwestia uczulenia), nawet mimo braku obecności w nich mięsa :D: jak dobrze że wróciłaś, jak dobrze że mogę Cię znowu poczytać :)
OdpowiedzUsuńCóżem mam uczynić? Może tak to brzmi?:p
OdpowiedzUsuńWitaj z powrotem. Ulubiony kubek, poduszka, łóżko... znam to uczucie i też uważam, że 'wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej'. Po prostu... :)
Placuszki warzywne to pyszne danie, stosunkowo szybkie, ale babraniny trochę z nim jest:p
Nie ma to, jak własne łóżko po długiej i wyczerpującej podróży- to uczucie, kiedy możesz się w nim w końcu położyć jest najlepsze na świecie; D
OdpowiedzUsuńA placuszki zawsze bardzo chętnie. Kto ich nie lubi? Chyba mało jest takich osób, ja w każdym razie żadnej nie znam; D
robię takie z marchewki, wiesz wielu osobom nie smakują, ale znam parę co lubią :) ja osobiście nie lubię, a mój przyjaciel już tak, więc przeważnie dla niego je robię
OdpowiedzUsuńJa do cukinii dodaje startą marchew lub buraka, do tego pestki dynii i słonecznika:) Uwielbiam takie placuchy!
OdpowiedzUsuńJa jestem "rozerwana" pomiędzy dwoma krajami i powiem Ci, że "dom" znajduje wszędzie tam, gdzie są moi bliscy, czy to w Polsce, czy we Włoszech. Przekraczając próg czuje się jak u siebie, choć to dwa różne światy:)
Ja do cukinii dodaje startą marchew lub buraka, do tego pestki dynii i słonecznika:) Uwielbiam takie placuchy!
OdpowiedzUsuńJa jestem "rozerwana" pomiędzy dwoma krajami i powiem Ci, że "dom" znajduje wszędzie tam, gdzie są moi bliscy, czy to w Polsce, czy we Włoszech. Przekraczając próg czuje się jak u siebie, choć to dwa różne światy:)
a ja dzis robie placuszki z dynia :))
OdpowiedzUsuńSmaczne placuszki nigdy się nie nudzą :) Miałam podobne ostatnio na obiad :P
OdpowiedzUsuńagain and again one się nie nudzą :)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie odczucie gdy śpię w swoim łóżku.
OdpowiedzUsuńnie jadłam placuszków z warzywami ale pewnie są smaczne :)
uwielbiam takie placuszki :)
OdpowiedzUsuńwszędzie dobrze, ale w domu najlepiej jak to mówią :) ja jestem "szwędaczem", uwielbiam wyjeżdżać, żyć aktywnie, jak sama wiesz, ale nie ma nic lepszego niż obudzić się we własnym łóżku, a potem napić się kawy i zjeść śniadanie we własnej kuchni:) najlepsza sprawa :) rozumiem Cię doskonale :)
ależ one pysznie i kusząco wyglądają:) uwielbiam takie dania:)
OdpowiedzUsuńmuszę zrobic na obiad warzywne placki, albo w sumie na śniadanie coś wytrawnego :p
OdpowiedzUsuńWitamy z powrotem :D Fajny pomysł na placuszki :D mniam, tylko chrupać :D
OdpowiedzUsuńJeden z moich ulubionych letnich obiadów :)
OdpowiedzUsuńCzłowiek jak przez jakiś czas jest poza swoim domem to po powrocie chyba mocno to docenia, że jest u siebie :) A własne łóżko jest zawsze najidealniejsze :))) Twoje placuszki jadła bym garściami, ze wszystkimi sosami bo każdy jeden mi pasuje :)) Mniam mniam...
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo xo xo
Jest słowo "cóżem" :) - byłas blisko, hihi
OdpowiedzUsuńTak sobie czytałam ten wpis i zobaczyłam oczami wyobraźni kawę, którą piłaś, odpoczywałaś i sobie pomyślałam, że tak fajnie byłoby teraz sobie siedzieć w pieleszach domowych i ze spokojem pić kawę i czytać książkę, a nie zasuwać za biurkiem ;)
Przy okazji, jesli mogę, to taki mały SPAM - utworzyłam akcję kulinarna na zmiksowani.pl. A propos tego mojego wpisu o kostkach rosołowych uruchomiłam I edycję "Zastąp słoik pysznym daniem" - gdybyś miała ochotę wziąć udział to będzie mi miło:) http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/zastap-sloik-pysznym-daniem-edycja-i . Na durszlaku tez będzie, tylko czekam na zaakceptowanie.
Smaka mi narobiłaś na te placuszki. Muszę zrobić., bo w tym roku jeszcze ich nie zrobiłam i nie wiem dlaczego hmm
OdpowiedzUsuńlubię cukinię... co ja gadam - uwielbiam ^^ Dlatego z chęcią bym się skusiła na takie placuszki ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Pozwolę sobie obserwować Twój blog :)
Kusisz tymi placuszkami warzywnymi :D
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam nie ważne, że się powtarzają. Takie placuszki nigdy się nie nudzą :D
OdpowiedzUsuńfajnie, że wróciłaś:) a za mną ostatnio chodzą placki z cukinii, nawet dziś kupiłam to może jutro na obiad będzie:)
OdpowiedzUsuńtwoje mają cały miks warzyw - super!:)
Mmm do skopiowania wyglądają pycha :) a gotowałaś kiedyś zupę warzywną z żółtym serem i mięsem drobiowym ?
OdpowiedzUsuńwidzę że lubisz placki z cukinią :) ale kto nie wyglądają naprawdę bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis i bardzo apetyczne danie. Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!