Rolo Cake-urodzinowo :)

Autorka: 6/23/2013

O ja..! Były upały i nie ma upałów-jak to?! Za krótko, zdecydowanie za krótko!
Doceniam wolne w 100%-kończę czytać już 2 książkę Pana Cobena-uwielbiam tego gościa:) Takiego humoru w książkach kryminalnych to na prawdę-z lupą szukać:)
Tak szczerze? To nie mam zielonego pojęcia, co ja robię ze swoim czasem-budzę się rano, ni się obejrzę- a tu pora spać! Z jednej strony to bardzo dobrze-nuda mi nie doskwiera, ale z drugiej.. Tak, aż szybko to ono nie musi-mogłabym co nieco z niego pozapamiętywać;D
Oho.. Chyba włączyło mi się myślenie stereotypowego polaka: "I tak źle i tak niedobrze", haha :D
Jak tam Wam sesja idzie? Zbliżacie się do końca?


A wiecie, co? Wiecie? Może domyślacie się, ale posiadam również rodzeństwo:D No i że w domu to ja przejawiam jakieś największe zainteresowanie kuchenną częścią domu to zazwyczaj i ja tam ląduje..
Jakoś początkiem czerwca siostra ma obchodziła swoje urodziny-dość okrągłe, bo skończyło się jej już -naście w liczbie, a na samym początku pojawiło 2.. Nie można było przegapić tej okazji, a więc od razu uprzedziłam ją, że jedną z części prezentu będzie ciacho;) Od razu również zaznaczyłam jednak, że dostanie jej po mojej sesji, bo.. no bo.. skupić się musiałam:D

Ogółem jest to baaaardzo słodka dziewczyna, wielbi czekoladę pod każdą postacią.. Dobra-nie czekoladę, wielbi słodkie!
Wydawać by się mogło, że w poprzednim wcieleniu była (niezarejestrowaną) córką Willi Wonka, tylko dlaczego nie przejęła po nim fabryki?
Na to pytanie nie znam odpowiedzi, ale..
Znam natomiast na inne: "Jakie upiec?"-kierowałam się kryteriami: siostra, najlepsze ciacho, sprawić przyjemność, nie zepsuć, czekolada, miłość, tort, ect.. :D
Mamy bardzo dobry kontakt ze sobą, dlatego wiedziałam, że jakby dostała na talerzu nawet największą klapę usłyszałabym: "Matko, jakie dobre!", żeby tylko nie sprawić mi przykrości. Ale nie tym razem, niee!
Tym razem musiało się udać, musiało!
O matulu! Ile ja się naszukałam, naszperałam, naczytałam..
Tak więc zaraz we wtorek, kiedy skończyłam egzaminy, dotarłam do domu pierwszą rzeczą było.. włączenie miksera:)
I wiecie, co powstało? Najbardziej słodkie, mulące, zapychające ciacho jakie mogło powstać:)
Nie,nie-nie są to jego złe cechy, po prostu ukrój mniejszy kawałek!
Było to też mój 1szy raz z brownie.. Aaaahhh, dlaczego dopiero teraz, no dlaczego ja się pytam?!
I z mojej opinii będzie to tyle: musicie go zrobić! Na prawdę-ciasto/tort 1sza klasa, jasne-można zmniejszyć cukier, ale nie..  Nie mogłam-to były jej urodziny, jej tort i choć znam liczbę kalorii, to sobie darowałam. Ten jeden raz. I nie żałuje-wyszło pyszne, słodkie i (nawet) ładne-wszystko się udało:)

Was zapraszam na kawałek, a Tobie Siostra jeszcze raz: Wszystkiego Najlepszego! 

Rolo Chocolate Brownie Cake (pomysł z Raspberri Cupcakes)

Składniki:
-400g masła
-200g gorzkiej czekolady, posiekanej
-4 jajka
-200g cukru pudru (może również być zwykły, biały)
-200g mąki
-2 tubki "Rolo" (mogą również być czekoladki z karmelowym nadzieniem)
-1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
-4 tubki "Rolo"
-ziarna soli morskiej
Ganache:
-400g mlecznej/gorzkiej czekolady dobrej jakości (u mnie pół na pół)
-300ml 36% śmietany

Wykonanie:
Piekarnik ustawić na 150 stopni.
W szklanej miseczce umieścić masło i czekoladę. Roztopić w kąpieli wodnej, mieszać, aby powstała jednolita masa. Odstawić.
Ubić jajka z cukrem na puszystą, jasną masę (ok. 8min).
Wlać powoli masę czekoladowo-masłową, a następnie powoli wsypać mąkę, cały czas miksując.
Wlać gotowe ciasto do dwóch tortownic o średnicy 23cm, albo upiec dwie po kolei jeśli masz tylko jedną.
NA wierzchu poukładać "Rolo".
Piec około 30min. Wystudzić.
Wystudzony blat posmarować ugotowanym karmelem (puszka gotowana pod przykryciem 3h). Włożyć szybko do lodówki na ok 30min. Można dodać sól morską-wedle uznania.
Przyłożyć drugim blatem i docisnąć.
Do miseczki połamać czekoladę. 
W garnuszku zagotować (na małym ogniu, cały czas mieszając!) śmietanę. Kiedy zacznie wrzeć przelać ja do miseczki z czekoladą i zostawić na 5min. Dopiero po tym czasie wymieszać (trzepaczką) to razem, aż do uzyskania jednolitej masy.
Wstawić do lodówki, aż uzyska konsystencję do smarowania  ok 20-30min.
Ozdobić "Rolo" i podawać lub schłodzić.


solenizantka z tortem:)




Smacznego!

Podobne posty

66 komentarze

  1. wygląda rewelacyjnie, świetny pomysł :)
    kiedyś bardzo lubiłam ksiązki Cobena, trochę mi się już znudziły, ale masz racje, facet ma świetne poczucie humoru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mega wypasiony tort. A gdzie świeczki ja się pytam ? :D

    Ps. przypomniałaś mi, że mam wybrać się do biblioteki, po następną część Cobena..
    Ej serio już dwie zdążyłaś przeczytać ??? :O

    OdpowiedzUsuń
  3. O boże! Ale rozpusta! Mmmmm....

    OdpowiedzUsuń
  4. Poproszę mały słodki kawałek ; ) albo niech będzie duży i mulący do kawki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. OOOOO...masakra, jak to wygląda! PYSZNOŚCI. Jak ja zazdroszczę Twojej siostrze takiej siostry; D I ten wierzch...ech, kusisz niemiłosiernie!; D
    a Twojej siostrze nic tylko życzyć wszystkiego najlepszego: )
    ; *

    OdpowiedzUsuń
  6. O matko! Wygląda powalająco!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tych Rolo :O Czy mam się czuć jakaś zacofana? ;D Ale wyglądają pięknie na górze tortu, cudne ciacho! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, nie jesteś;D
      Ale powiedz bratu-na pewno zna, tudzież znajdzie;D

      Usuń
  8. nie wierze w to co widzę! wygląda niesamowicie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooo przepysznie :) Uwielbiam również czekoladę :D
    A u mnie sesja słabo! Dopiero jutro początek :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Hehe u mnie jest podobnie - też zawsze piekę ciasta na wszelkie okazje :D a Twoje - poezja smaku ;) Lubię od czasu do czasu zjeść coś tak bardzo słodkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Woow ale zdolna jesteś :))
    WYgląda nieziemsko..

    Buziaki
    xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  12. Co to za Rolo?! Wyglądają absolutnie fantastycznie i gdybym dostała takie ciacho, pokochałabym chyba każdego:)

    A że zamulające...
    Kwestia gustu. Dla mnie pojęcie 'za słodkie' nie istnieje!

    Cobena nie lubię, próbowałam dwa razy, ale nie dokończyłam nawet...
    A upały wrócą, spoko! Dopiero lato się wczoraj zaczęło;d

    OdpowiedzUsuń
  13. o jaaa ale mi ślinka poleciała, super ciasto, musi smakować obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. masakra co za rozpusta :) kocham czekoladę

    OdpowiedzUsuń
  15. o Boże! wygląda to fantastycznie:) muszę chyba mojemu głodomorowi czekoladowemu coś takiego przygotować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudo <3 może chcesz zostać moją siostrą? :D Brat mi raczej takiego nie zaserwuje, haha :> Uwielbiam Twoje wpisy! Miłego dnia :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z miła chęcia! :D też mogę dla ciebie piec :D

      Usuń
    2. Haha, to już wiem do kogo się zgłaszać :> to co gdzie i kiedy się zgłosić? ;)

      Usuń
  17. Pyszny mocno czekoladowy tort - dawka magnezu zapewniona chyba na tydzień:)

    OdpowiedzUsuń
  18. ojej, chcialabym taki tort dostac na urodziny.wyglada cudownie :) wszystkiego dobrego dla siostry :)

    OdpowiedzUsuń
  19. najcudowniejszy tort na świecie! jeśli ktoś upiekł by mi taki na moje urodziny to bym mu chyba zaczęła całować ręce! ^^

    OdpowiedzUsuń
  20. Kusisz, oj kusisz ... takie pyszności przy diecie oglądać, ehh:)

    OdpowiedzUsuń
  21. łooale bomba! :D ale na urodziny idealny *w* mniam!

    OdpowiedzUsuń
  22. a to przypadkiem nie były też Twoje urodziny? ;]

    OdpowiedzUsuń
  23. Normalnie orgazm dla podniebienia ! Grzech tego nie zjeść :) Oj można się tym delektować :)) Pychotka !

    OdpowiedzUsuń
  24. pyszne było, meeega czekoladowe :) dziekuje :*

    OdpowiedzUsuń
  25. zazdroszczę umiejętności...dla mojego meNża spełnienie marzeń;p

    OdpowiedzUsuń
  26. Ileeee czekolady! :D

    OdpowiedzUsuń
  27. ALEŻ TO MUSIAŁO SMAKOWAĆ!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale fajne ciacho! Mnóstwo czekolady, kalorii i rozkoszy :) Pozdrowienia dla sis :)

    OdpowiedzUsuń
  29. jejku, ale kusi :D

    Widać, że tusz jest popularny ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Boski! Chyba zjadłabym cały:)
    Wszystkiego najlepszego dla wielbiącej słodycze siostry:) Pewnie była bardzo szczęśliwa zajadając taki torcik:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wszystkiego Najlepszego dla solenizantki! A torcik wygląda świetnie! :D

    OdpowiedzUsuń
  32. ależ ten torcik wygląda!!! przepyszny!! 100 lat dla siostry :)

    OdpowiedzUsuń
  33. o kurcze to ciasto jest genialne !

    OdpowiedzUsuń
  34. O jejku dałabym się za kawałek hmmmm nie wiem co, ale z pewnością dużo bym za niego oddała :)

    OdpowiedzUsuń
  35. zazdroszczę siostrze siostry, która zrobiła taki mega tort! :) 100 lat i dużo słodkości! :)

    OdpowiedzUsuń
  36. mmm daj troche !!

    zazdroszcze rodzenstwa, ja jestem jedynaczka :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Fajny ten torcik :))) Zjadłabym oj zjadła kawałeczek :))

    OdpowiedzUsuń
  38. Ależ cudo upiekłaś swojej Jubilatce - super, gratulacje dla obydwu dziewcząt :)

    OdpowiedzUsuń
  39. MMMMMMMMMMMMMMM AŻ SIĘ JEŚĆ GO CHCE;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Super wygląda, jak z rasowej cukierni :)

    OdpowiedzUsuń
  41. o rany, jakie obłędne połączenie smaków :D
    jeśli masz ochotę, wpadnij do mnie po pytania - nominowałam Cię do zabawy Liebster Blog :))

    OdpowiedzUsuń
  42. nie lubię Cię za te kuszące słodkości!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  43. rewelacja! Mogę grzeszyć takim ciachem :)

    OdpowiedzUsuń
  44. wygląda bosko!:) najwazniejsze że siostra zadowolona:D choć dla mnie pewnie ciacho byłoby za słodkie:)

    OdpowiedzUsuń
  45. omg the cake looks super yummy! thanks for sharing the recipe <3

    Letters To Juliet

    OdpowiedzUsuń
  46. W tym roku deszczowa pogoda mi odpowiada.
    Mmmm pychotka :)

    OdpowiedzUsuń
  47. ORETY, obłęd dla mych oczu. To się dopiero tort nazywa! :D

    OdpowiedzUsuń
  48. Ale bomba wygląda pysznie!!! skorzystam z przepisu z chęcią !

    OdpowiedzUsuń
  49. bezbłędne ciacho! na takiego słodkiego zamulacza na pewno bym się skusiła.. i znając mnie to nie na jeden kawałek ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Ale ma z Tobą fajnie ta siostra!

    OdpowiedzUsuń
  51. o rany, jak ono pięknie, słodko wygląda...! Daj mi kawałek :)!!

    OdpowiedzUsuń
  52. Chciałabym być Twoją siostrą- zdecydowanie! A taki torcik byłby moim najpiękniejszym i najfajniejszym prezentem :) Wygląda cudnie, w smaku idealny... aż ślinka cieknie!

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!