Jaglana, owsiane, bez cukru - a to wszyststko Gofry.. Bo nie zawsze musi wyjść idealnie!
Ecchh.. Weekend powinien być czasem wypoczynku, relaksu.. Nie wiem jak u Was, ale u mnie całkiem odwrotnie, w ogóle kwiecień zapowiada się miesiącem ciężki godzin spędzonych nad notatkami, które i tak okażą się nie tymi, jakimi powinny być;D
Ale, ale.. pochwalę się po raz enty... Dobra passa mikrobiologii nadal trwa: zaliczony kolejny kolos, tak,tak-brawa dla mnie! :)
A teraz pytanie do publiczności: Coś dobrego na bezsenność? Człowiek zmęczony, a spać nie może.. Macie tak?
Co do przepisu.. Długo zwlekałam, bardzo długo, ale stwierdziłam, że hola, hola! Profesjonalistką to ja nie jestem, nie? Więc raz, czy dwa może mi coś nie wyjść:)
No oto właśnie dzisiaj tak jest:
Piekłam gofry (choć to może za duże słowo?), które wcześniej piekła Magda, a jeszcze wcześniej Tylko Spróbuj i im wyszły piękne, cudne, idealne, chrupiące, mniam, mniam!
No to jak one takie fajne, to czemu ja mam sobie nie zrobić, no?
Biorę się do pracy, zakasam te rękawy, mieszam, mocze, kombinuje..
Czas pieczenia: kopci się co niemiara, myślę: "A kij! Pewnie woda z nich paruje", i dzielnie brnę dalej..
Aaah... Cóż to potem było, ile ściągania, bo zamiast 2 gofrów powstały mi 4;D
Na prawdę takiej (przysłowiowej) "Algidy" to jeszcze w życiu nie miałam! Nawet bez chuchnięcia;D
I dzielnie smażyłam je dalej, ale no cóż.. Wyglądu zbyt wielkiego nie miały, ale w smaku (nie licząc tych nieściągniętych) były cudooowne!
Na prawdę! Nie żartuję!
Jednak przepisy z miarą "szklankową: nie dla mnie-co szklanka to inny wymiar, należy więc uważać.. Ale polecam, próbujcie i róbcie, bo są warte polecenia, ja skuszę się na nie na pewno nie raz:)
Przepis z moimi lekkimi zmianami.
Gofry jaglano-owsiane
Składniki:-1 szklanka kaszy jaglanej
-1 szklanka płatów owsianych
-3 szklanki wrzącej wody
-3 łyżki mąki razowej
-szczypta soli
-cynamon
-dodatki: powidła śliwkowe (mus,mus!:) ), miód, cynamon
Wykonanie:
Kaszę jaglaną i płatki owsiane wsypać do naczynia i zalać wrzątkiem, szczelnie przykryć i odstawić na 15 minut.
Po tym czasie dodać mąkę, sól, cynamon i całość zmiksować blenderem przez około 1-2 minuty na gładką masę.
Gofry piec w dobrze nagrzanej i naoliwionej gofrownicy przez około 6-7 minut, jeśli mamy gofrownicę z opcją odwracania wyłożyć ciasto, podpiec przez 2 minuty, przekręcić na drugą stronę, podpiec przez 2 minuty i znowu odwrócić.
Gofry należy pilnować żeby nie piekły się zbyt długo, mocno spieczone będę bardziej twarde.
40 komentarze
Wszędzie gofry, chc moją gofrownicę! ;)
OdpowiedzUsuńJasne, że tak mamy. Zmieniłam strefy czasowe i mam straszny jetlag. Nie mogę się ogarnąć i mam wrażenie, że stoję obok swojego ciała. Zdecydowanie nie idzie sie ze mną dogadać, hahahha.
OdpowiedzUsuńo rany, ale mi narobiłaś smaka na gofry... szkoda, że nie mam gofrownicy :( chyba wybiorę się do tej Jasienicy... :D
OdpowiedzUsuńhaha, no to brawa dla Ciebie, dojdzie jeszcze do tego, że polubisz mikrobiologię!
OdpowiedzUsuńdobrze, że kuchni nie zjarałaś ;) kasza w gofrach - brzmi super zdrowo :)
Para-buch, gofry w ruch! ;P Jakby jeszcze na nim był kleks bitej śmietany, to bym miała ślinotok ;D Gofr z kaszą jaglaną i płatkami owsianymi? Czego to ludzie nie wymyślą!
OdpowiedzUsuńTakich gofrów jeszcze nie jadłam. Musiały być bardzo smaczne:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam innych gofrów, niż takie tradycyjne. Czas to zmienić i wykorzystać ten przepis^^
OdpowiedzUsuńrobisz mi to po prostu na złość! :D ja tak bardzo chce gofry od pół roku a do dzisiaj ich jeszcze nie jadłam haha :D
OdpowiedzUsuńPodziel się posiłkiem!
OdpowiedzUsuńTak tak ! Ptaki śpiewają i ja też nigdy nie odpoczywam w weekendy (np.teraz siedzę w pracy). Nie zgadzam się za to z Tobą w jednym, gdyż gofry wyszły Ci cudownie! Wygląd zdecydowanie MAJĄ !!!!
OdpowiedzUsuńI ciekawa jestem ich smaku...z kaszą. Muszą być pyszne i zdrowsze o niebo :)
p.s
rzeczywiście miary szklankowe czasem zawodzą ;/
O! Chociaż jednej sie podobają!;)
UsuńDziekuje!
jaglano owsiane gofry *-* super !!! nabrałam ochoty na te zdrowe goferki ;)
OdpowiedzUsuńz dodatkiem kaszy gofrów nie jadłam jeszcze, muszę wypróbować kiedyś! :)
OdpowiedzUsuńmusimy je kiedys jeszcze raz zrobic :)
OdpowiedzUsuńzjadłabym takiego gofra! :D u mnie na uczelnie luz, tylko praca się pisze :D
OdpowiedzUsuńU mnie tez kwiecień to wytężona nauka :)
OdpowiedzUsuńAh, te gofry to bym Ci porwała!
Gofry, gofry, gofry.. Kusicie tymi goframi! :D
OdpowiedzUsuńZjadłabym teraz :D Pysznie :)
wspaniałe! ^^
OdpowiedzUsuńuwielbiam gofry :)) juz sobie wyobrazam ich zapach, mimo tego kopcenia :D
OdpowiedzUsuńgofry mi się kojarza z koloniami w dzieciństwie
OdpowiedzUsuńale się nade mna tu pastwią - nie mam gofrownicy:(
OdpowiedzUsuńooo nie Ty jak możesz tu takie smaczne rzeczy ukazywać ;P
OdpowiedzUsuńile miodu dostało się w te dziurki po gofrownicy... mniam!
OdpowiedzUsuńMiały wygląd czy nie miały, tymi zdjęciami i przepisem i tak narobiłaś mi apetytu na te cudowne gofry;)
OdpowiedzUsuńa no dobrze mi się spało ;)
OdpowiedzUsuńniezły dymek, ale gofry i tak wyglądają smacznie :)
OdpowiedzUsuńsuper te gofry... jak kiedyś kupię gofrownicę...:)
OdpowiedzUsuńna spanie ostatnio najlepiej działa na mnie piwo... szczególnie w małych ilościach i w towarzystwie... senność ogarnia mnie natychmiastowo:)
pamiętam te weekendy - zamiast się relaksować - nauka;/ pocieszę Cię, że później będziesz miała faktycznie czas dla siebie:)!
ptaki w zimie? niemożliwe! przecież mamy wiosnę:)! u mnie za oknem dzisiaj zapowiada się całkiem ładny dzień:)
Ooo.. Piwo? No patrz! Wypróbuję twojego sposobu:)
UsuńOj.. Pozniej? Chce teraz;D
Jak ja dawno nie jadłam gofrów! Mniaaam.:)
OdpowiedzUsuńdo tej pory robiłam takie bardziej tradycyjne gofry, ale po takiej reklamie muszę wypróbować nowej wersji! wyglądają pysznie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)Gofrów już wieki nie jadłam, ale mi smaka narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńO i znów kusisz :D ale mam przepis na gofry dzięki wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńJa wciąż przymierzam się do kupna gofrownicy... nie wiem dlaczego tak długo z tym zwlekam, przecież takie gofry na śniadanie /i nie tylko/ są idealne! :)
OdpowiedzUsuńmam talent do paprania gofrów, zachowam ten przepis na przypływ wiary, że mi wyjdą :D
OdpowiedzUsuńTaki fajny przepis a ja bez gofrownicy...
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny przepis, gofry z kaszą tego jeszcze nie widziałam, ale smaku jestem bardzo ciekawa :D
OdpowiedzUsuńŚwietne gofry, tylko gofrownicy u mnie niet. :( a na bezsennność to mi pomaga wysiłeg fizyczny. Jako pobiegam albo rowerem się zmorduję to póżniej tylko, siusiu, prysznic, paciorek i spać. :]
OdpowiedzUsuńOj, jak ja dawno nie jadłam takich gofrów :D
OdpowiedzUsuńWOW :D muszę spróbować :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na amerykańskie pancakes :))
jakie cudne smakołyki:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!