Dieteycznie, też apetycznie:) I wegetariańsko i bez tłuszczowo, ot co!

Autorka: 1/19/2013

Huhu.. Zbliża się seeeesjaaa...;D
Matko, ja już nie nadrabiam! Ale dzisiaj zrobiłam wszystkie ćw z Word i jestem z siebie dumna;D No, nie obyło się bez małej pomocy, ale dałam radę:)
Ostatnio zostałam (nie tylko ja) bardzo nieładnie potraktowana przez pana z anatomii.. Za to, że na 4str a4 nie napisałam jednego "pod" dostałam 3-które automatycznie redukowało moją pozycję do zerówki.. Najpierw nas zachęcali do nauki, a jak przyszło co do czego to się okazało, ze jest nas za dużo i trzeba zredukować liczbę "ochotników".. To jest bardzo nie fair! :(
A dzisiaj była sobota, a sobotę spędza się w domku, a więc i obiadek lepszy:)
I tak z siostra i szwagierką zmierzyłyśmy się z przepisem znalezionym na Facebook'u (nie trzeba się logować).
Wyszły nam kotlety mielone (bez mięsa;D), dobre, aczkolwiek brakowało mi do nich jakiegoś sosu, czy sałatki, bo głosy były takie: "Po co coś?", "eee.. spróbujmy samych" ect.. ;)
Można zrobić je chudsze i będzie do hamburgera;))
Są bez mięsa, bez zbędnych tłuszczy i są.. zdrowe;D
Spróbujcie, nie pożałujecie!



Zmielone samo zdrowie

Składniki:
-1/2 szkl. posiekanej cebuli, 
-1 ząbek czosnku, 
-2 łyżki mielonego lnu
-1/2 szkl. wody
-1 szkl. płatków owsianych - namoczyć w wodzie, 
-1 szkl. bułki tartej lub otrębów, 
-1 szkl. startej marchewki, 
-kilka łyżek kukurydzy,
-1 szkl. fasoli - ugotować i zmiksować/zblendować, 
-1/3 szkl. posiekanych migdałów i 
-1/2 nasion słonecznka - można uprażyć, 
-1 łyżka oliwy/oleju rzepakowego. 
-zioła i przyprawy: dużo posiekanej natki pietruszki, oregano, pieprz ziołowy, cumbrzyca (co kto woli)
-ew. można użyć 2-3 jaj

Wykonanie:
Cebula, czosnek (posiekany), len oraz wodę wymieszać w misce. Można użyć w tym momencie jaj.
Fasolę ugotować i zmiksować/zblenderować.
Pozostałe sładniki dodac do miski z wodą, tutaj również dodać fasolę.
Wszystkie składniki połączyć, dokładnie wymieszać i formować kotleciki.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C.


Smacznego! 

, , , ,

Podobne posty

25 komentarze

  1. natalia19 stycznia 2013 20:58

    Ciekawy smak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kuchcikOla19 stycznia 2013 21:05

    bardzo podoba mi się pomysł na te kotlety :) pełne... wszystkiego :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Martula19 stycznia 2013 21:08

    Super pomysł ;) podoba mi się, fasoli nie mam, ale cieciorkę, pomyślimy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ksenia19 stycznia 2013 22:05

    Wyglądają bardzo smakowicie! Z bezmięsnych kotlecików to jadłam tylko takie ziemniaczane, ale tutaj to prawdziwie bogactwo składników. Ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ALB19 stycznia 2013 22:15

    wygląda pysznie...coś jak polski falafel :) też ostatnio miałam robić kotleciki z fasolą, ale zasiedziałam się na durszlaku i niestety fasolę trzeba było wyrzucić do kosza :)pozdrawiam i zapraszam do siebie po zdrowe inspiracje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Unknown19 stycznia 2013 22:32

    Ciekawie wyglądają ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. asieja19 stycznia 2013 23:13

    świetne są!

    OdpowiedzUsuń
  8. aquasef20 stycznia 2013 00:13

    poległam przy zdaniu "zmielone samo zdrowie" xD mmm ale ktoś będzie częstym gościem w mojej kuchni i mam tu na myśli i CIebie i te samo zdrowie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Magdalens.20 stycznia 2013 08:27

    Za zwykłymi ' zmielonymi ' nie przepadam, a te z chęcią:D

    OdpowiedzUsuń
  10. justanotherpsycho20 stycznia 2013 09:54

    ale fajne, wygladaja naprawde smacznie, chyba sie pokusze o zrobienie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Margarett20 stycznia 2013 10:11

    Ale ciekawe wyglądają :) Takie to z chęcią bym zjadła.A Pan od anatomii złośliwiec ;/ zawsze gdzieś czarne typki się znajdą;/

    OdpowiedzUsuń
  12. Panna Porannek20 stycznia 2013 13:31

    Z ciekawości - co i gdzie studiujesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Magda20 stycznia 2013 15:42

    jak one apetycznie wyglądają! zostało coś jeszcze? :D wpraszam się na obiad! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Monika - Twoja Asystentka20 stycznia 2013 17:25

    bardzo Ci dziękuję za ten przepis, z chęcią jutro je wykonam, będą mi smakować na pewno, szukałam takiego przepisu!
    Pozdrawiam ciepło
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  15. one big creative mess20 stycznia 2013 17:31

    Z nieba mi spadłaś z tym przepisem! Bez tłuszczu, do tego pieczone a nie smażone! Kradnę przepis :D;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Salvador Dali20 stycznia 2013 17:45

      Cieszę się, że trafiłam w Wasze gusta:)
      Niezmiernie mi miło;))

      Usuń
  16. małka21 stycznia 2013 10:05

    Lubię wszelkie wege-kotleciki :). Te są super, pięknie wyglądają.

    OdpowiedzUsuń
  17. Loreta - Kulinarna Ja21 stycznia 2013 11:26

    Rzeczywiście wyglądają bardzo apetycznie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ela.M21 stycznia 2013 20:48

    Kotleciki bez mięsa, są bardzo smaczne:)

    OdpowiedzUsuń
  19. sylwija21 stycznia 2013 22:21

    Wszystkie moje ulubione składniki w jednym daniu, ah, poezja smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Capacitier22 stycznia 2013 07:48

    'Nazwa' tej potraw mówi sama za siebie, że już ją polubiłam :d

    OdpowiedzUsuń
  21. Pan Deserek :)22 stycznia 2013 07:59

    Piękny apetyczny kolorek, smaczne składniki - jednym słowem pyszności! Zapisuje przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Just Try Eat25 stycznia 2013 22:05

    WOW! Wyglądają bombastycznie i centralnie coś dla mnie! Składniki rewelaaacja :)

    OdpowiedzUsuń
  23. messy beauty10 kwietnia 2013 20:44

    bardzo ciekawie to wygląda!

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!