Najprostsze i najlepsze, bo to smak dzieciństwa..:)

Autorka: 12/19/2012

Ho,ho! (nie to nie okrzyk Mikołaja;P), czas mija tak szybko, a zarazem tak wolno... Czekam już tego piątku z wytęsknieniem, czekam i czekam, a tu doczekać się nie mogę:(
Zazdroszczę wszystkim tym, których genialne uczelnie wpadły na pomysł godzin rektorskich w piątek-docencie to ;D Ja niestety muszę ślęczeć na uczelni, a potem na szybcika wracać do domu i znwou w drogę..
Mam nadzieje, że uda mi się wszystko ogarnąć, te 1sze święta tam będą wyjątkowe no i że wszystko pójdzie dobrze.. Bo musi, prawda?
A dzisiejszy przepis z nawiązaniem do świąt, trochę do dzieciństwa.. Bo chyba każdy z nas ma jakiś taki smakołyk, przysmak, który ewidentnie kojarzy się mu z rodziną/świętami/domem ect. I to właśnie te ciasteczka są czymś takim u mnie.
Odkąd pamiętam mama zawsze je robiła: czy to na święta, czy od tak przy jakiejś okazji. A co najdziwniejsze w tym wszystkim, że ciasteczka te są najprostsze, najbanalniejsze na świecie. Każdy choć raz je jadł i każdemu smakowały! Nie potrzebują żadnej czekolady, ulepszaczy, wanilii, czy czegokolwiek-one po prostu są dobre!
Przekonajcie się sami;)
A że przepis od mamusi i trochę latek ma-przekonać się można po ilości dodawanych składników;D


Ciastka do składania z marmolada


 Składniki:

-600g mąki
-400g masła
-200g cukru pudru
-6 ugotowanych żółtek (białka można zjeść ;D)
-marmolada (wybrany smak)

Wykonanie:

Z podanych składników zagnieść jednolite ciasto.
Gotowe ciasto rozwałkować na ok. 05cm-1cm wykrawać kółeczka lub pożądane kształty (używam do tego kieliszka).
Gotowe ciasteczka wykładać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i piec ok.15-20minut, aż do zarzumienienia w temperaturze 170stopni.
Ostygnięte ciasteczka przekładać marmoladą, ozdobić wedle uznania.
Dajmy im po-leżakować-dzień, dwa.. chociaż na świeżo też są pyszne i długo zachowują świeżość.

Uśmiech! 
Smacznego!

Podobne posty

20 komentarze

  1. Ugotowanych żółtek?! Pierwszy raz widzę coś takiego w ciastach :D. Na mojej uczelni godziny rektorskie są od godziny 13 a mnie to nie dotyczy, bo zajęcia mam od 8 do 8:15 :c.

    OdpowiedzUsuń
  2. po zmiksowaniu kaszka robi się już bardziej płynna :) a później dodaje się ubite białko i nabiera takiej "lekkiej" konsystencji.

    a te Twoje ciasteczka fajne! lubiłam zawsze takie z marmoladą i składane :) zawsze je rozkładałam! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. jakie wesole ciasteczka :D wygladaja na takie kruche i niesamowicie pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak smak dzieciństwa, to wiadomo, że nie zawiodą :) Wyglądają tak słodko i apetycznie, że zasmakowałyby chyba każdemu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie proste , a jakie smaczne ciasteczka ! Super pomysł!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo.. Pierwszy raz widzę takie ciastka ;) przyślij kilka do kawki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie dzisiaj będę robiła bardzo podobne ciacha, są w domu na święta odkąd pamiętam, więc to też mój taki smak z dzieciństwa :D Podziwiam robienie wzorków z czekolady, ja to robię baaardzo na szybcika i nie mam takich ładnych zawijasków czy uśmieszków ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie rektorskie, jakie dziekańskie, uczyć się trzeba. I tak jestem pod ogromnym wrażeniem, że nam dziekan dał dziekańskie 2 stycznia do 12.00.

    Prostota najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  9. to ostatnie zdjęcie jest genialne:D

    OdpowiedzUsuń
  10. No pewnie, że musi! Nie ma innej opcji :)

    Mamine, domowe ciasteczka to zdecydowanie najlepsze ciasteczka na świecie. Urocze te buzie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie ciastka właśnie prawie identycznie były wykonywane przez moją mamę - uwielbiam zwykłe i najprostsze :)) A co do uczelni - skup się na świętach to szybciej Ci przeleci, ja już na szczęście mam wolne! :))

    OdpowiedzUsuń
  12. faktycznie bardzo proste ciasteczka a jakie smaczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przy takich ciastkach nie można przejść obojętnie, uwielbiam takie proste i smaczne przepisy :)
    Życzę Ci dużo wspaniałych chwil podczas Świąt oraz chciałabym zaprosić Cię do dodania swojego bloga na listę Top Blogi na stronie znajdzprzepisy.pl!

    OdpowiedzUsuń
  14. z płatkami można kombinować :) czekoladowe, czy miodowe kuleczki też na pewno by się sprawdziły!
    150 to wcale nie tak dużo :D jutro kolejne wypieki :D

    OdpowiedzUsuń
  15. ojoj u mnie mimo tego wolnego pt to i tak ten tydz prawie wcale nie musiałam się pokazywac na uczelni :) a będzie dobrze na pewno! i te ciasteczka też kojarzą mi się z dzieciństwem!!! aleś mi je przypomniała.. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. I dzięki za kolejny rewelacyjny przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Na pewno wszystko na święta uda się dobrze :) A ciastka wyglądają cudownie! Taki prawdziwy smak dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdą opinię i sugestię! Smacznego!